Tragiczny wypadek w Mszanie
Uderzenie było na tyle silne, że samochód przeleciał na innym pojazdem. 30-letni kierowca zginął na miejscu, 27-letni pasażer w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 13.30 na ul. Jastrzębskiej w Mszanie. Kierowca jadący oplem calibrą w kierunku Wodzisławia podczas wyprzedzania na podwójnej linii ciągłej stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w volkswagena polo. Uderzenie było na tyle silne, że ten uderzył w jadące za nim volvo, a następnie poszybował nad tym pojazdem. Na miejscu zginął 30-letni wodzisławianin kierujący polo. Jadący z nim 27-letni pasażer – mieszkaniec Mszany – w ciężkim stanie trafił do szpitala. Zarówno kierujący oplem jak i volvo byli trzeźwi. Sekcja zwłok wykaże, czy trzeźwy był także kierowca volkswagena.Droga z Wodzisławia na Jastrzębie przez kilka godzin była zablokowana. Obecnie jest już przejezdna.
Od redakcji: 27-latek został przewieziony do szpitala w Jastrzębiu, obecnie przebywa na Oddziale Intensywnej Terapii w Wodzisławiu Śl. Informację potwierdziła nam Bożena Capek dyrektor szpitala w Wodzisławiu Śl.
Materiał filmowy: tutaj
(raj)
Materiał nadesłany przez czytelnika na info@nowiny.pl
Komentarze
194 komentarze
on mial szczescie ze siedzial w radiowozie zamkniety bo nie jedna osoba chciala mu przylac. szkoda mi osob jadacych w polo bo jedna osoba zaplacila za bezmuzgiego kierowcy zyciem a druga o zycie walczy, ale czego chciec chcial chlopak nowy zakup wyprubowac i poszalec tylko ze ucierpialy na tym trzy niczemu winne osoby..
powinni krzeslo elektryczne dla debila z calibry i swiety spokoj z gnojem ale zycia juz mu nie wrocisz
kurcze, dobrze że nie mam pod ręką gościa z calibry, bo chyba bym mu coś zrobił. Jak można być takim bezmózgiem. Krew mnie zalewa za każdym razem, kiedy widzę takich idiotów, co im się śpieszy. Czy nie potraficie przewidywać że coś może się stać?? I to najczęściej nie wam...............
mu nawet śmigłowiec by nie pomógl bo ja tam bylam jak go z samochodu wyciągali.. a podwojna ciagla swiadczy o tym ze jest idiota... nawet slowa przepraszam nie umial powiedziec tylko powiedzial ja nie chcialem w dodatku na zimowych oponach byla calibra
boże. co sie dzieje?? tyle wypadkow... zmadrzejcie ludzie bo strach na droge wyjechac
riki to super ciemniak
r[ki to ci.......l na ropa
Jeżeli wyprzedzał to tam jest podwójna ciągła. O czym to świadczy? O głupocie
Ci Wszyscy tu piszący mądralińscy to z pewnością górnicy i nauczyciele. Niby dwie różne grupy społeczne ale o podobnym ilorazie inteligencji.
A TY BOHATERZE CIEMNOŚCI SIĘ BOISZ, a ratownikami mordkę wycierasz, przynajmniej ząbki umyj bo ci sztucznego oddychania nie zrobię jak bedziesz w potrzebie
hej wy od helikopterów-amerykańskich filmów naoglądaliście się i cwaniaków udajecie; to nie obóz harcerski się przyczynił do waszej mądrości tylko serial,,szpital na peryferiach". Dziś była stłuczka trzech samochodów w Rybniku,i helikopter nie był potrzebny tylko blacharz samochodowy-i co???? dyspozytor pogotowia zawalił bo śmigłowca nie wezwał????? BARANY!!!!!.
i tak gościowi już wasze mądrości nie pomogą....
http://www.nowiny.pl/73277-nowy-smiglowiec-slaskiego-pogotowia.html
Przeczytajcie madralinscy ratownicy
Przez takich dyspozytorów i "ratowniczków" (specjalnie z małej litery) śmigłowiec stoi zamiast ratować .życie. Wylądować miał by gdzie a dyspozytor nie może zakładać że na masówkę 3 aut jest on niepotrzebny. Nie ma dwóch zdań do tego zdarzenia powinien być zadysponowany, więc nie napinajcie się.
http://gliwice.gazeta.pl/gazetagliwice/1,95519,8527246,Po_co_na_Slasku_helikopter_ratunkowy_skoro_nie_lata_.html
właśnie podobnie myslą wszyscy jak ty ,akurat helikopter jest na każde przywołanie jak jest wolny,tu nie masz racji,i tyle w temacie i pseudo ratownicy skonczcie temat bo jestescie ciency sami o tym wiecie.
a może nie miał gdzie wylądować, niech jeżdżą ci wariaci jeszcze szybciej, a niewinni ludzie będą przez takich przygłupów ginąć. Teraz to najmniej ważne, czy był helikopter, czy nie, człowiek nie żyje!!!!! i to młody, przed nim było życie.
nieznawcom to ty jesteś,widać to z twioch wpisów,pewnie jestes tym cienkim ratowniczkiem co to wenflona nie potrafi zalożyć,jest was w pogotowiach duzo
dyspozytor może bez problemu dysponować LPR samodzielnie bez polecenia zespołu jełopie i w takim wypadku powinien jak najbardziej. 3 samochody się zderzyły a "Ska" jest chyba jedna ? poza tym jeśli poszkodowani zapewne mieli ciężkie urazy i złamania a do tego zalecany jest transport lotniczy. Kolejny "paralityk" się odezwał od siedmiu boleści.
przy takim udewrzeniu ten czlowiek nie mial juz szans i nic by mu nie pomogło...
do znawce stary ty jesteś tępy coś się przywalił do tego helikoptera to nie jest na każde przywołanie oczywiście szkoda wszystkich co ucierpieli ale pewnie wolno i przepisowo nie jechał troszkę szybkości trzeba żeby przelecieć nad samochodem a tym bardziej przy 50km
grunt że ty myślisz;karetka z Jastrzębia jest po 5 minutach,czas transportu kolejne pięć minut; śmigłowiec 4+20+30 do Sosnowca=niecałą godzinę
Nie trza być matematykiem żeby sobie policzyć co się bardziej opłaca dla ratowanego. A gdyby miał krwotok? amputacje? to co wtedy lepsze śmigłowiec i dolot do szpitala po godzinie czy karetka po 15 minutach z transportem do szpitala??? Śmigłowce sprawdzają się tam gdzie odległości miejsca wypadku od szpitala są spore. A od ratowników z tego regionu wara!!!!! Poza ty dyspozytor dysponuje śmigłowiec na polecenie zespołu który jest na terenie zdarzenia-to raz, a dwa, temu który zginął na miejscu śmigłowiec nie pomógłby. ZNAWCO- z tego co wywnioskowałem jesteś chyba po kursie pierwszej pomocy który odbyłeś w tym roku na wakacjach, prawdopodobnie w Wapienicy na obozie harcerskim(nie ubliżając harcerzom)
po pierwsze to calibra jechala od strony jastrzebia i wyprzedzala sznur auta zawazyla volvo i zajechala droge polo polo jechalo z jastrzebia w strone wodzislawia a volvo jechala z wodzislawia ws stone jastrzebia i kierowca zmarl w szpitalu. troche opis wydarzen na tej stronce sie nie zgadza...
co za róznica w sprawie wezwania LPR?
przy wypadku były karetki z jastrzębia zdroju.. Znawco jeden :P
cos wam powiem że u niektórych głowa nie jest do myślenia,tylko czapke nosić.
do wypadków mozna wołać LPR ale jak wyżej pisałem .Boja sie jak ognia zadzwonic do Gliwic,czy co?
jak go zawiezli do szpitala w Wodzisławiu to facet ma podwójnego pecha.
Śmigłowiec ma 4 minuty do startu. Błędem jest brak NATYCHMIASTOWEGO powiadamiania LPR przez wodzisławską dyspozytornie i przez wyjeżdżający do zdarzenia zespół. Śmigłowiec byłby po max. 20 minutach na miejscu. 10 minut później byłby w szpitalu św. Barbary w Sosonowcu albo klinice w Katowicach gdzie są lepsze SORy niż w Rybniku i Jastrzębiu (zresztą do Rybnika to chyba karetka by jechała z pół godziny przy tych korkach). Nie wspominam już o tym że poszkodowani zapewne mieli ciężkie urazy i złamania a do tego zalecany jest transport lotniczy. Więc panie nie znawco jak się pan nie znasz to nie pisz głupot. Wypadek jak najbardziej nadawał się pod natychmiastowe wezwanie śmigłowca, tym bardziej że pogoda idealna. Dlaczego pogotowie Wodzisław i dyspozytor nie uczynili tego- brak wiedzy może? tyle w temacie. Szkoda chłopaka [*]
te znawca toś się pogubił
kolego znawcą to ty nie jesteś. A gdzie ten śmigłowiec poleciałby z tymi rannymi??? do szpitala w Jastrzębiu??? w Rybniku???? Tam są oddziały ratunkowe.Więc czas dojazdu karetki do jednego czy drugiego szpitala byłby krótszy niż czas przylotu śmigłowca,zaopatrzenia rannych i wylotu do tychrze szpitali-pomyśl a później pisz pierdołki.Z tego co wiem śmigłowiec ma 10 minut na przygotowanie i start z lotniska,natomiast karetka wyjeżdża od razu po zgłoszeniu łącznie z wozami straży pożarnej(tak jest w Rybniku,Wodzisławiu i Jastrzębiu)
taaa,a zaraz będą ciule pisać że każdemu mogło się to przytrafić tak jak temu z colibry
sie gnojowi z kolibry śpieszyło i zamordował niewinnego człowieka
do tak poważnego zdarzenia (zderzenie 3 aut, ciężko ranni) powinien być natychmiast zadysponowany śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego z Gliwic. Jak widać nasi "wielcy ratownicy" o tym nie pomyśleli. A szkoda bo sprawdza się powiedzenie że trochę techniki i się człowiek gubi...
http://www.nowiny.pl/73277-nowy-smiglowiec-slaskiego-pogotowia.html
"Kierowca jadący oplem calibrą... podczas wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem"
Pewnie mu się wcale nie spieszyło... jechał rekreacyjnie. Teraz będzie jeździł do prokuratury.