To było najcieplejsze miejsce na Ziemi!
- Jeżdżę po różnych festiwalach. Ostatni jaki zaliczyłem to Przystanek Woodstock. Oczywiście rozmachu tamtej imprezy nie można porównywać, ale Wodzisław nie ma się czego wstydzić - mówi Wiesiek, który przyjechał na festiwal z dwudziestoosobową grupą przyjaciół z Rybnika.
Piątkowy wieczór i noc należała głównie do didżejów. Publiczność do zabawy porwali selekcjonerzy: Kuba 1200 i Śliwek. Przy mikrofonie szalał charyzmatyczny Cheeba. Dzień drugi wypełniły koncerty na żywo takich grup jak: Pali się, Skanabis, Alicatea, Lion Vibrations, Tabu czy Nucleus Roots i Evolution Dejavu.
(j.sp)
Komentarze
212 komentarzy
Współczuję mieszkańcom. Nie rozumiem decyzji i zgody na tak późną porę.
ja nie krytykuję festiwalu, super, że jest, tylko o 24.00 mógłby być koniec i nie byłoby problemu.
lol nie każdy ma wakacje i nie każdy ma wolne soboty czy niedziele. muza była za głośna jak na tak późne godziny nocne. ja też jeżdżę na koncerty i żaden nie skończył się o 2 w nocy. nie dziw się krytyce bo ja musiałem w sobotę o 6 rano wstawać jak inni spali w najlepsze po udanej zabawie. pora chyba pomyśleć nad zmianą lokalizacji tej imprezy w mieście.
ludziom powoli wszystko przeszkadza, a to brud, a to godziny a to kołtuny na głowie... a co do kołtunów to wodzisław niestety jest ich pełen... to jest caly urok młodosci ze szaleje sie do 2 w nocy, jak sie wam nie podoba to zrobcie pikiete przeciwko kołtunom pod urzędem miasta, albo załóżcie komitet obrony na ksztalt tych co bronią polske przed wystepem madonny... a Ty mhl999 z tego co kojarze to sprzedajesz bilety na koncerty itd. i takie głupoty wypisujesz ...
mhl999 podpisuje się pod Twoim postem. Nie mogłem spać do 2.30
Widziałem ten obrazek, te kołtuny na łbach, normalnie powrót do średniowiecza. Festiwal umazańców... Do tego stawu (o ile jeszcze jest) w parku mieli was po kolei wrzucać i trzymać tak długo aż wam te kołtuny by odpadły. Umazańce jedne.
Ludzie było fajnie i po jaka te krytyki . Miasto jest rozsławiane nie tylko w Polsce ! .
nie mam nic przeciwko imprezie, ale przeciwko godzinom. prezydent najwyraźniej nie liczy się z resztą mieszkańców wydając zgodę na trwanie imprezy do 2 w nocy. za rok wypada przyjechać z własnym sprzętem o 6 rano i zacząć imprezę gdzieś mając uczestników festiwalu, że śpią bo położyli się o 2 czy 3 w nocy.
Najbrudniejsze ??? Z pewnoscią tak jesli sam wokół siebie nabrudziłeś.
Najcieplejsze miejsce?? Chyba najbrudniejsze...
Wspaniała impreza!:)
Było zajebiscie . Za rok bedę znowu .