Samochód w czasie dachowania potrącił mężczyznę. Wypadek na Odrostradzie w Raciborzu [ZDJĘCIA]
W środę (5.06.) około 18:00 na Odrostradzie doszło do poważnego wypadku. Samochód w czasie dachowania potrącił mężczyznę.
Szczegóły zdarzenia
W środę (5.06.) około 18:00 w Raciborzu na ulicy Reymonta doszło do groźnego wypadku drogowego.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów ruchu drogowego wynika, że 32-letni kierujący seatem stracił panowanie nad swoim pojazdem i wypadł z pasa ruchu, którym się poruszał. Mężczyzna zjechał na przeciwny pas ruchu, uszkadzając latarnię, a następnie potrącił 41-letniego mężczyznę, który zajmował się montażem sygnalizacji świetlnej - relacjonuje sierż. szt. Joanna Wiśniewska, oficer prasowa raciborskiej komendy.
Potrącony mężczyzna został zabrany przez zespół pogotowia ratunkowego do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca seata był trzeźwy. Szczegółowe okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają raciborscy policjanci.
Policja zwraca się do kierowców
Funkcjonariusze apelują do wszystkich uczestników ruchu o zachowanie ostrożności na drodze, a szczególnie dostosowanie prędkości nie tylko do warunków atmosferycznych, ale też do tych związanych z natężeniem ruchu, a także o zachowanie zdrowego rozsądku na drodze i bezwzględne respektowanie obowiązujących przepisów, ponieważ łamiąc je, ryzykujemy życiem i zdrowiem swoim, swoich pasażerów oraz innych uczestników ruchu.
Wcześniej informowaliśmy:
Droga jest zablokowana po wypadku, do którego na ulicy Władysława Reymonta w Raciborzu. Około 18:00 doszło do poważnego zdarzenia. Jak przekazała nam rzecznik miejscowej jednostki, sierż. sztab. Joanna Wiśniewska, policjanci na miejscu ustalili wstępnie, iż kierujący seatem ibizą na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi, uderzył w latarnię i potrącił pracownika montującego sygnalizację świetlną. Poszkodowany mężczyzna został zabrany do szpitala. Trwają dalsze działania na miejscu.
Komentarze
4 komentarze
Gość powinien dostać dla przykładu wyrok odsiadki i to bez zawieszenia. Ten tuman powinien także mieć odebrane prawo jazdy na przynajmniej 20 lat. Tacy nieodpowiedzialni ludzie nie powinni w ogóle dostawać prawa jazdy po takich wypadkach.
WujStaszek - jakie prawo jazdy? Ten gościu przez długi czas z kicia nie wyjdzie za to co zrobił.
~WujStaszek (195.254. * .225)
"odwala taki popis"
Co się dziwić, jest pewny że policji na drodze nie spotka. Bezkarność króluje!
"teren zabudowany" , środek miasta , biały i pogodny dzień, a gość odwala taki popis - dożywotnio odebrać prawo do jazdy