Sobota, 1 czerwca 2024

imieniny: Jakuba, Hortensji, Gracjany

RSS

Grzegorz Braun przyjechał wozem strażackim, aby poprzeć Romana Fritza. Spotkanie Konfederacji w Wodzisławiu Śląskim

16.05.2024 08:10 | 31 komentarzy | FK

15 maja odbyło się spotkanie z Romanem Fritzem, który kandyduje do Parlamentu Europejskiego, gościem specjalnym był poseł Grzegorz Braun. Obecni byli też parlamentarzyści z innych państw, którzy wyrazili swoje poparcie dla Konfederacji i Fritza.

Grzegorz Braun przyjechał wozem strażackim, aby poprzeć Romana Fritza. Spotkanie Konfederacji w Wodzisławiu Śląskim
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Grzegorz Braun przyjechał wozem strażackim, aby poprzeć Romana Fritza. Spotkanie Konfederacji w Wodzisławiu Śląskim

- To jest spotkanie wspierające naszą "dwójkę" na liście Konfederacji - posła Romana Fritza, Ślązaka z dziada pradziada, który zna nie tylko problemy lokalne, problemy Polski, ale również ma liczne kontakty międzynarodowe, zresztą mamy tutaj gości z zagranicy i dzięki tej spójnej swojej narracji i wierności, tym zwyczajom i wartościom naszej cywilizacji łacińskiej, jeśli chodzi o chociażby wartości: prawda, dobro, piękno, wiarę, rodzinę, własność, jest w stanie wydźwignąć Polskę na arenie Unii Europejskiej z kolan, na których jesteśmy już od lat dwudziestu, bo tyle lat Polska jest w Unii Europejskiej, dlatego potrzeba kogoś odważnego, elokwentnego, poliglotę, który będzie w stanie blokować te wszystkie szkodliwe rzeczy, które są forsowane na arenie Unii Europejskiej, jak choćby Europejski Zielony Ład, pakt migracyjny, handel emisjami dwutlenku węgla, dyrektywę budowlaną i tak dalej można by wymieniać. Teraz jest niszczone na potęgę polskie i europejskie rolnictwo i to nie tylko jeśli chodzi o Europejski Zielony Ład, ale również przez otwarcie granic wschodnich, mam tu na myśli głównie granicę z Ukrainą. Tutaj poseł Fritz też wiernie wspiera rolników i mówię to jako rolnik. Poseł Fritz pojawia się regularnie na protestach rolników, był w Sejmie wesprzeć rolników, także czuwa nad tym, by nie działa im się krzywda i jednocześnie jest w stanie im obiecać i to nie są jakieś słowa rzucone na wiatr, że zrobi wszystko żeby polskie rolnictwo i europejskiech gospodarzy wspierać również na tej arenie europarlamentarnej - mówiła Nowinom przed spotkaniem Marta Czech - rzecznik prasowy Konfederacji Korony Polskiej i wiceszef sztabu Konfederacji Wolność i Niepodległość.

Modlitwa za premiera Słowacji

Spotkanie rozpoczęło się modlitwą za premiera Słowacji Roberta Fico. Obecny był również poseł słowacki Milan Uhrik, który po krótkim przemówieniu w pierwszej części, przeprosił wszystkich i opuścił spotkanie ze względu właśnie na wydarzenia w jego kraju. - Bardzo dobrze się czuję między Wami, ale muszę od razu wracać na Słowację już teraz - stwierdził poseł. Odnosząc się do zamachu, przekazał, że premier jego kraju jest w szpitalu, gdzie przygotowywany jest do operacji. - Ten, który strzelał, był zapisany do organizacji Tęcza. Nie możemy pozwolić, żeby ludzie, którzy są nastawieni na zabijanie i strzelanie, mogli zabijać. Nie pozwolimy na to - mówił Uhrik.

Podczas spotkania głos zabralii goście z różnych państw związani ze środowiskiem konserwatywnym. Oprócz wspomnianego wcześniej posła Uhrika, głos zabrała również senator Diana Sosoaca z Rumunii a także przedstawiciele Konfederacji: Marta Czech, Justyna Krasowicz i Włodzimierz Skalik. Nie brakowało również części artystycznej. Na scenie śpiewał nawet poseł Roman Fritz.

Przedstawiono również wypowiedzi parlamentarzystów z innych państw, którzy zachęcali, aby oddać na niego głos. Obecność parlamentarzystów z różnych państw miała na celu pokazanie międzynarodowych kontaktów, które ma Konfederacja. 

Roman Fritz mówił o wzroście poparcia dla partii konserwatywnych

Na początku spotkania poseł wyjaśnił, dlaczego kandyduje i jaki ma program. - Dlaczego my idziemy do tego nieszczęsnego europejskiego parlamentu? Do tego gniazda żmij, gniazda os. I wszyscy mówią: przecież wy tylko to krytykujecie, te unijne absurdy, dostrzegacie tyle błędów, tyle też tych absurdów, pomyłek, celowych czy niecelowo uczynionych. A my tam idziemy! No, proszę państwa, moja odpowiedź jest taka, że po mniej więcej półrocznym pobycie w polskim Sejmie chciałbym uzyskać od wyborców jakiś mały akt weryfikacji, czy to co robię w polskim Sejmie, spotyka się z życzliwym przyjęciem, czy wręcz przeciwnie, dadzą mi moi wyborcy czerwoną kartkę, co z pokorą przyjmę. Prawo wykuwa się właśnie w tym gnieździe żmij i w polskim Sejmie jest ono tylko implementowane, praktycznie bez żadnych dalszych dyskusji. Ono przychodzi w wersji na twardo. Można protestować, ale przechodzi to jak walec. Wszystkie ugrupowania, które od lat w polskim Sejmie tkwią, czy to jest Platforma Obywatelska, czy PiS, czy lewica, czy PSL czy Hołownia - oni wszystko to przyjmują bezkrytycznie. Konfederacja jest malutkim ugrupowaniem na tym tle. Mamy 18-tu posłów przeciwko 442 i jeszcze na dodatek mamy przeciwko wszystkich senatorów. Nie zapominajmy o tym, ich jest 100. I teraz jest pytanie, czy my możemy mieć wpływ na to, jak się produkuje prawo w Brukseli? No ufam, że tak, dlatego, że te właśnie międzynarodowe kontakty, które mamy, sprawiają, że dostrzegamy pewną siłę, która nabiera rozmachu. W wielu krajach poparcie tych partii, - nazwijmy to uniosceptycznych czy prawicowych - rośnie, a zwłaszcza rośnie w kontekście wyborów do europarlamentu - mówił Roman Fritz. Poseł jako przykład dał partię AFD w Niemczech, która ma 20 procent poparcia, a w landach wschodnich ponad 30 procent. Wskazał też na francuski Front Narodowy oraz wymienił inne kraje, w których rośnie poparcie dla partii konserwatywnych.

- Odróżnijmy Unię Europejską od Europy, to są dwa różne światy. My będziemy Europy przed Unią Europejską bronić - mówił Fritz. Mówiąc o Europie, poseł wskazał, kto ją stworzył, odniósł się także do tego, jak jest piękna, wymienił konkretne miejscowości i zabytki wskazując, że powstały one również przez działające na kontynencie zgromadzenia zakonne. - W dziedzinie gospodarki cystersi, w dziedzinie nauki dominikanie, w dziedzinie kultury benedyktyni, w dziedzinie opieki społecznej franciszkanie, w dziedzinie ochrony zdrowia joannici. Dlaczego o tym wszystkim zapominamy? - mówił Fritz.



Ludzie:

Roman Fritz

Roman Fritz

Poseł na Sejm RP