25-letni motocyklista zginął w Wodzisławiu Śląskim [ZDJĘCIA]

Tragiczny poniedziałek (29.04.) na drogach naszego regionu. Przed godziną 16:00 informowaliśmy Was o śmiertelnym wypadku, do którego doszło w Lyskach, a w którym zginęła 15-latka: AKTUALIZACJA 2 Tragedia w Lyskach. Zginęła 15-letnia pasażerka motocykla, kierowca jest w ciężkim stanie

Tymczasem parę minut po 17:00 służby otrzymały zgłoszenie o niebezpiecznym zdarzeniu z udziałem motocykla, które miało miejsce na ulicy Czarnieckiego w Wodzisławiu Śląskim. Strażacy, którzy przyjechali jako pierwsi, podjęli reanimację młodego mężczyzny. Po przyjeździe pogotowia, odstąpiono od czynności ratowniczych, 25-latek na skutek odniesionych obrażeń nie przeżył.

- Wstępne ustalenia wskazują, że 25-letni kierujący jednośladem z nieustalonych dotąd przyczyn wypadł z drogi i uderzył w betonowy przepust. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu - poinformowała rzecznik wodzisławskiej komendy, asp. szt. Małgorzata Koniarska.

Droga była zablokowana dla ruchu, działania na miejscu zdarzenia zakończyły się o chwilę przed 21:00. W akcji udział brały 3 zastępy straży pożarnej - 2 PSP i OSP Mszana, policja oraz pogotowie ratunkowe.

Policjanci będą ustalać bezpośrednią przyczynę i okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia.

AKTUALIZACJA 30.04.

Wodzisławscy policjanci wykonujący czynności pod nadzorem prokuratora wstępnie ustalili przebieg wydarzeń.

- 25-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego kierujący motocyklem yamaha, jadąc ulicą Czarnieckiego od strony ulicy Jastrzębskiej, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W konsekwencji utracił panowanie nad motocyklem i zjechał na pobocze, gdzie z dużą siłą uderzył w ogrodzenie i przepusty drogowe - wyjaśnia asp. szt. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa wodzisławskiej komendy.

Okazało się również, że 25 latek nie miał upranień do kierowania motocyklem.

Policja apeluje do kierowców o odpowiedzialność, rozsądek i przestrzeganie obowiązujących ograniczeń prędkości.