Czwartek, 7 listopada 2024

imieniny: Antoniego, Ernesta, Achillesa

RSS

Ponad 1000 schodów w pełnym umundurowaniu i z aparatem powietrznym. Oto strażacy-wyczynowcy z Rybnika [ZDJĘCIA]

17.04.2023 07:20 | 0 komentarzy | sqx

Podjęli niezwykłe wyzwanie w wymagającej rywalizacji, jaką jest bieg na szczyt Sky Tower we Wrocławiu. Najlepszy z nich na najwyższe piętro wbiegł już po nieco ponad 11 minutach. Strażacy, którzy startują w tej imprezie, biegną w pełnym umundurowaniu, z aparatami powietrznymi - pełny ekwipunek to dodatkowe kilkanaście kilogramów.

Ponad 1000 schodów w pełnym umundurowaniu i z aparatem powietrznym. Oto strażacy-wyczynowcy z Rybnika [ZDJĘCIA]
Wiedzieli, że to zadanie nie należy do najłatwiejszych - wymaga pokonania ponad 1000 schodów w jak najszybszym czasie. W dodatku strażacy startują w pełnym umundurowaniu bojowym z aparatem powietrznym na plecach, oddychając powietrzem z butli.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Strażacy w czasie służby pozostają w nieustannej gotowości do podjęcia największych wyzwań. To misja wymagająca stałego przygotowania - zarówno fizycznego, jak i mentalnego. Dlatego, jak przyznają uczestnicy biegu na 49. piętro Sky Tower we Wrocławiu, do startu nie czynili jakichś specjalnych przygotowań. - Każdy z nas na co dzień podejmuje różnego rodzaju aktywności, a to była dla nas doskonała okazja, żeby się sprawdzić - wyjaśniają. A to sportowe wyzwanie idealnie testuje zarówno moc mięśni i siłę psychiki.

Z komendy powiatowej straży pożarnej w Rybniku do Wrocławia pojechało sześciu ratowników. To aspirant sztabowy Ireneusz Opolony, ogniomistrz Karol Szczyra, młodszy ogniomistrz Bartosz Łyżwiński, młodszy ogniomistrz Paweł Szymura, sekcyjny Kamil Kołodziejczyk i starszy strażak Rafał Tomik. Wiedzieli, że to zadanie nie należy do najłatwiejszych - wymaga pokonania ponad 1000 schodów w jak najszybszym czasie. W dodatku strażacy startują w pełnym umundurowaniu bojowym z aparatem powietrznym na plecach, oddychając powietrzem z butli.

- Kurtka, spodnie, buty, hełm strażacki z aparatem oddechowym i rękawice, całość około 15 kilogramów - wyliczają. Część z nich brała już udział w podobnej imprezie w Warszawie. Tam do pokonania było 30 pięter. Wiedzieli więc z czym przyjdzie się zmierzyć tym razem. - Kryzys jest od pierwszego piętra, a później już tylko łatwiej - żartują, przyznając jednocześnie, że to ciężka praca, ale trzeba to zrobić i tyle, "nie ma czasu na myślenie".

To, że nastawienie jest najważniejsze podkreśla ogniomistrz Karol Szczyra. - Największą rolę odgrywa nasza głowa. Trzeba ruszyć i biec do końca. To nasza taktyka.

I to podejście się sprawdza, najlepszemu z rybnickiej szóstki wystarczyło zaledwie 11:23 sekundy, by dotrzeć na ostatnie piętro Sky Tower. Taki wynik na swoim koncie zapisał mł. ogniomistrz Paweł Szymura. Zaledwie 7 sekund więcej na dotarcie do mety potrzebował asp. sztab. Ireneusz Opolony, który jednocześnie zajął drugie, medalowe miejsce w kategorii Masters 40. - Jakoś tak wyszło. Z jednej strony zadowolenie, z drugiej niedosyt, bo zabrakło zaledwie 4 sekundy, żeby być na pierwszym miejscu - podsumowuje strażak-sportowiec.

- Startowało około 250 strażaków z całego kraju, cała nasza ekipa była w pierwszej połowie, większość w pierwszej 50-tce - podkreślają, planując już kolejne starty. Zapowiadają swoją obecność we wrześniu w Warszawie. - Tam będzie szybszy bieg, na 30 pięter. Z pewnością poprawimy nasze czasy.

Bieg na 49. piętro w pełnym umundurowaniu bojowym to ogromny wysiłek i wyzwanie dla organizmu. Co czuli, kiedy stanęli na mecie? - Bardzo duża satysfakcja, duma, że udało się wejść w tym całym rynsztunku, w którym codziennie pełnimy służbę. Radość, że weszliśmy na górę i że pokonaliśmy taką swoją barierę, że wiemy, że możemy próbować dalej w różnych innych, być może jeszcze większych rywalizacjach - komentują. - Ładne widoki na górze, warto było wbiec te 49 pięter, żeby zobaczyć panoramę Wrocławia - podsumowuje mł. ogniomistrz Paweł Szymura.