"Boję się zachodzić w ciążę!" Jastrzębianie protestowali
W niedzielę w Jastrzębiu odbyło się zgromadzenie spontaniczne poświęcone pamięci 30-letniej kobiety, która zmarła w 22 tygodniu ciąży w Pszczynie. Wzięło w nim udział około 200 jastrzębian. Nie zanotowano żadnych zakłóceń prawa.
W niedzielę o godzinie 17:00 na placu im. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przed kinem „Centrum” odbyło się „Czuwanie dla Izy” w ramach ogólnopolskiej akcji #Ani JednejWięcej. Uczestnicy przynieśli znicze oraz transparenty z hasłem protestu.
- Spotykamy się dzisiaj tutaj wszyscy, aby uczcić chwilą ciszy Ś.P Izabelę. Chcemy pamiętać ją jako radosną, pomocną i nie umiejącą patrzeć na niesprawiedliwość - żonę, matkę, córkę oraz po prostu serdeczną koleżankę. Trafiła ona do szpitala w Pszczynie w 22 tygodniu ciąży, po tym jak odeszły jej wody płodowe. Wady rozwojowe u płodu zostały stwierdzone jeszcze przed przyjęciem na hospitalizację. W jej trakcie, zmarła ona w skutek wstrząsu septycznego. Śmierć, której tak łatwo można by zapobiec. Pani Izabela jest pierwszą ofiarą haniebnego wyroku pseudo Trybunału Konstytucyjnego z 22.10.2020. Tak właśnie wyglądają konsekwencje tej decyzji w praktyce. Lekarze czekali na obumarcie płodu bo bali się konsekwencji prawnych, które zostały ujęte w aktach o sygnaturze K 1/20. Ludzie, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do wydania tego wyroku, mają krew na rękach. Powinni zdawać sobie sprawę, że zaostrzenie prawa aborcyjnego będzie miało tragiczne w skutkach konsekwencje. Prawo to zmniejsza możliwość reakcji lekarskiej, co po prostu równa się z nieudzieleniem pomocy kobietom w ciąży, od której bardzo często zależy ich życie. Ten wyrok prawny jest bardzo często również wyrokiem śmierci dla kobiet. W skutek decyzji podjętej przez tzw. TK, pacjentki znajdują się w niebezpieczeństwie i nie mogą uzyskać opieki na jakiej zasługują. Dla lekarzy, prawo to zwiększa ryzyko odpowiedzialności karnej w sytuacji podjęcia ratowania życia kobiety a nie płodu - mówiła podczas protestu współorganizatorka Marszu Estera Woźniak-Prycelas.
Podczas zgromadzenia nie zabrakło wypowiedzi uczestników, gównie kobiet, dzielących się swoimi przeżyciami związanymi z zagrożoną ciążą i aborcją.
- Byłam w ciąży. Spodziewał się bliźniaków. Lekarze zdecydowali się na jej usunięcie, ponieważ moje życie było zagrożone. Dzięki temu żyję, jestem tutaj z Wami i mogłam mieć kolejne, zdrowe dzieci. Dzisiaj pewnie skazaliby mnie na śmierć – mówiła pani Stanisława.
Wypowiadały się również młode dziewczyny.
- Boję się mieć dziecko. Boję się zachodzić w ciążę! Co będzie, jeśli coś pójdzie nie tak? Jeśli dziecko będzie nieuleczalnie chore, a moje życie zostanie zagrożone? Nie ma naszej zgody na takie traktowanie kobiet. Nigdy więcej! - mówiła młoda dziewczyna.
Komentarze
60 komentarzy
Lekarze zawini , a panienki znów mają okazje drzeć się ze chcą legalnie zabijać swoje dzieci
Zaleca się, żeby katechetki nie wypowiady się na temat aborcji. Oni są za kościołem.
No to dzietność w tym kraju wzrośnie jak ta-lala. Gratulujemy starym dziadom na smyczy kościoła cudownych decyzji skazujących KOBIETY NA ŚMIERĆ. ILE JESZCZE Z NAS MUSI UMRZEĆ???
Ile rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi wspiera ta KAJA GŁODEK??? PREZES??? KOŚCIÓŁ??? PIS??? KONFEDERACJA???
Najwięcej mają do powiedzenia osoby z kościoła lub katechetki. Pod filmikiem jest wypowiedź katechetki ,,czy to zmarłej pomoże,,oczywiście konto ma na i be imię i nazwisko.
Ilu pacjentów umiera z powodu błędów lekarskich tysiące ... i nikt nie organizuje marszów , bo taka śmierć nie jest nośna politycznie !!! Nie dajcie się manipulować Chodzicie na wybory ... wybieracie jak chcecie ... a oni wybierają kogo trzeba . Pobieracie 500 plusy , 300 plusy , bony na wakacje, teraz dostaniecie bony na chrust na zimę , pobierając te wszystkie benefity POPIERACIE TEN RZĄD , A WASZA OBECNOSĆ NA MARSZACH TO CZYSTA HIPOKRYZJA !!!Tak właśnie politycy manipulują bezmyślnym tłumem od wyborów do wyborów !!!
polityczna zagrywka, młodzi nie idzcie w to !
Każde życie jest cenne i święte! Jednak w tym przypadku, gdy dziecko po odpłynięciu wód płodowych nie miało szans na życie, trzeba było od razu ratować matkę!!! Pytam lekarzy: Gdzie jest przysięga Hipokratesa?
Tak... Tłumy przyszły ... dajcie spokój.
Dyrektor szpitala w Pszczynie stary kodziarz z piorunami, który prywatnie prowadził ciążę pacjentki, nie odbierał jej telefonów, olał ją, zmarła. Jak się tli mu koło 4 liter, po miesiącu od śmierci dziewczyny, platfusy rozkręcają aferę w kierunku wyroku TK. Patologia polskiej służby zdrowia w pigułce.
Jedno zło.
Wyroki Trybunału Konstytucyjnego : wyrok z dnia 28 maja 1997 oraz wyrok z dnia 22 października 2020 - ABORCJA JEST DOPUSZCZALNA JEDYNIE W DWÓCH PRZYPADKACH: 1) gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia kobiety ciężarnej (bez ograniczeń ze względu na wiek płodu) 2) gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodni od początku ciąży). Zapoznajcie się z przepisami a nie upolityczniacie wszystko. Winni są lekarze którzy w tym przypadku powinni zostać skarżeni za morderstwo!
Wyłączcie tefałen i zacznijcie myśleć. To lekarze tej kobiecie zgotowali taki los.
Irlandia pokazała co należy zrobić. PiS chce pństwa wyznaniowego, niech przeniesie się do Afganistanu. Minister edukacji już opracował podobny program nauczania.
@stasiu
"Ta kobieta umarła bo tak katolicy napisali prawo."
Zapomniałeś dodać, że katolicy pod przywództwem purpuratów tuszujących pedofilię w szeregach duchownych.
Ludzie opamiętajcie się!!! To wyłącznie wina lekarzy !!!!
Stasiu, odstaw klej, przestan wachac. To robi papke z mozgu.
Spontaniczne... ktos nie rozumie slowa spontaniczny to jak ma rozumiec ze to blad lekarza. Poza tym, gdzie wy byliscie przez tyle miesiecy?!?!
Macie w nosie biedna kobiete, czysta polityka. Co wam kaze wierchuszka to jak ciele lezie tam gdzie pan kazal.
KŁAMIESZ .
Teraz ludzie powinni protestować pod domem Anny przeciw rozdawaniu posad z wysokimi wypłatami przeciw podatkom za śmieci przeciw niszczeniu miasta przez duet. Hedzban -Gad
Dobrze że tylu Was zdecydowało się wyjść na ulicę. Nie dajmy sobie wmówić że to wina lekarza, zachował się dokładnie tak, jak nakazała mu władza. Nie mógł przerwać tej ciąży, bo w tym momencie kobieta była zdrowa. ultrakatolicka prokuratura Ziobry i Ordo Iuris tylko czeka na takie przypadki. W normalnym kraju i tak by to zrobił bo ryzyko sepsy było duże. Nie możemy też wymagać od każdego lekarza bohaterstwa, że będzie narażał własne bezpieczeństwo prawne. Ta kobieta umarła bo tak katolicy napisali prawo.
Stare dziady urządziły młodym taki los.