525 mln zł na kolej. Będzie połączenie do Katowic
525 mln zł przewidziano w Programie Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej Kolej Plus do 2028 roku na odtworzenie połączenia kolejowego pomiędzy Aglomeracją Śląską a Jastrzębiem-Zdrojem.
3 grudnia 2019 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o transporcie kolejowym oraz niektórych innych ustaw, a także uchwałę w sprawie ustanowienia Programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej Kolej Plus do 2028 roku, przedłożone przez ministra infrastruktury.
W ramach Programu przewidziano 525 milionów złotych na odtworzenie połączenia kolejowego pomiędzy Aglomeracją Śląską a Jastrzębiem-Zdrojem.
Tereny kolejowe, które obecnie są niewykorzystywane zostaną przywrócone do ponownego użytku na cele transportowe. Co więcej, możliwe będzie przekazywanie linii kolejowych do nieodpłatnego korzystania przez samorządy. Oczekiwanym efektem realizacji Programu będzie przywrócenie ponownego eksploatowania infrastruktury kolejowej na terenach aktualnie nieczynnych lub po zlikwidowanej infrastrukturze kolejowej.
Nowe rozwiązania wejdą w życie po 30 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem zmian dotyczących finansowania ze środków Funduszu Kolejowego, które zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2021 r.
- Przypominamy, że w trakcie spotkania w Urzędzie Miasta Jastrzębie-Zdrój w październiku br., z udziałem przedstawicieli zainteresowanych samorządów, PKP PLK i Urzędu Marszałkowskiego omówiono możliwe warianty przebiegu połączenia oraz zaprezentowano stanowiska poszczególnych samorządów odnośne konkretnych tras. Pierwszym, niezbędnym i podstawowym krokiem związanym z przywróceniem połączenia kolejowego jest przygotowanie i opracowanie studium wykonalności – dokumentu, który wskaże optymalną pod względem technicznym, ekonomicznym i przede wszystkim komunikacyjnym trasę przebiegu tego połączenia – wyjaśnia rzecznik jastrzębskiego magistratu Katarzyna Wołczańska.
Komentarze
42 komentarze
Po pierwsze primo, do 2028 roku w tej upadającej osadzie górniczej nie będzie więcej niż 10 000 mieszkańców.
Po drugie primo, czas jazdy do Katowic nie powinien być dłuższy niż pół godziny. W innym razie to bez sensu.
Po trzecie primo, na całym przedsięwzięciu dorobią się tylko firmy słupy szwagra, żeby wykorzystać środki unijne
Pomijam już tutaj zupełnie drobny fakt, że kiedy podejmowano decyzję o zlikwidowaniu tego połączenia, to w tej upadającej osadzie górniczej było więcej mieszkańców i mniej samochodów. Teraz nagle zacznie się to opłacać?
1. To dopiero projekt ustawy, nie ma co popadać w jakieś drgawki z radości.
2. Raczej przez Wodzisław.
Fakt to 50 milionów deficytu w miejskim budżecie. Ma być sfinansowany przez przyszłe nadwyżki.
Kasy nie ma na wiadukt nawet