Górnictwo: Ustawa dla działaczy związkowych?
W Sejmie trwają prace nad ustawą górniczą. Obejmuje ona między innymi zasady nabywania prawa do urlopów górniczych przez działaczy związkowych. Skorzysta z tego ok. 100 osób.
W czwartek w Sejmie odbyło się drugie czytanie rządowego projektu nowelizacji tzw. ustawy górniczej, wydłużającej czas jej obowiązywania o pięć lat, do końca 2023 r. W tym czasie nadal możliwa będzie pomoc publiczna dla górnictwa, w tym przechodzenie na urlopy górnicze.
Posłowie przyjęli poprawkę dotyczącą górników z restrukturyzowanych zakładów, którzy przepracowali na stanowiskach górniczych co najmniej 10 lat, zanim zostali wybrani do pełnienia funkcji związkowych. Będą oni mogli przejść na urlopy górnicze. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej może to dotyczyć ok. 50-70 osób, w Polskiej Grupie Górniczej 30-40, a w Tauronie Wydobyciu i Węglokoksie Kraj - ok. 12 osób.
Podczas prac sejmowej Komisji do spraw Energii i Skarbu Państwa poprawkę umożliwiającą takie rozwiązanie złożył poseł Małecki w imieniu Klubu PiS. Została ona poparta przez posła Sitarskiego z Klubu Kukiz,'15. Uzasadniał on, że chodzi o osoby, które „podejmowały trudne wyzwania, dając opór pewnym działaniom w zakładach pracy i zdobywając zaufanie swoich kolegów. Często ta praca jest niedoceniana, a jest jak najbardziej ważna".
Na wydłużenie do końca 2023 r. możliwości udzielenia przez państwo pomocy publicznej na restrukturyzację górnictwa węgla kamiennego Komisja Europejska zgodziła się w lutym br.
Według ministerstwa przedłużenie obowiązywania ustawy górniczej o kolejne pięć lat zagwarantuje ciągłość finansowania procesów likwidacji kopalń i działań polikwidacyjnych, w tym realizację zadań związanych z zabezpieczeniem kopalń sąsiednich przed zagrożeniem wodnym, gazowym oraz pożarowym w trakcie i po zakończeniu likwidacji kopalń. Da także możliwość pokrywania kosztów naprawy szkód górniczych, wywoływanych przez kopalnie będące już w likwidacji lub zlikwidowane.
Komentarze
46 komentarzy
Czy nie chodzi oto żeby wynagrodzić naszymi pieniędzmi tych związkowców, którzy wiernie służą władzy? Mieliśmy tego przykład podczas ostatniego strajku w JSW. Jak związkowcy walczyli aby zniszczyć swoją pracę, licząc na obfite nagrody od władzy. Teraz, gdy zapomnieliśmy o tych wydarzeniach, czas nagród zapewniających wygodne życie sługusom, jest załatwiany.
Tak działała władza załatwiająca swoje sprawy naszym bezpieczeństwem. A gdzie prawo! Gdzie sprawiedliwość?
Tym Kukizom od tego ćpania i picia całkiem się w głowach popi......ło !!!! '''.......osoby podejmowały trudne wyzwania...." , większych bredni dawno nie czytałem , podejmowali trudne wyzwania dając opór pewnym działaniom jak by byli działaczami w PRL-u i w stanie wojennym !!! Może jeszcze odszkodowania wypłacić tym nierobom pierdzących w związkowe fotele za podejmowanie ''trudnych wyzwań ''. Mam nadzieję że to pierwsza i ostatnia kadencja w sejmie tych przydupasów PiS-uarów.
No górnicy w weekend fedrować i w poniedziałek pełne obłożenie , tłuste koty jadą na długi weekend do Zakopanego świętować zmiany w ustawie . Tylko mi tu nie pyskować płacić składki i do roboty kraj potrzebuje węgla.
Ich na powierzchnię do roboty dać ,a nie urlopy
Masakra na kogo my jeszcze będziemy zapierniczac ?????
Zwykły przedsiębiorca( i nie tylko) musi zasuwać i jeszcze ,że ciagle liczy czy mu na opłaty starczy to jeszcze finansuje 500+, to jeszcze związkowców .
Co oni tam się na tych stołkach narobią
Znam jednego i widzę jak sie" przepracowuje " .
No masakra jakaś .
Najlepiej wyjechać z tego państwa ,bo to już normalnie człowiek,zwykły ,uczciwy pracownik ma dość
A policja musi walczyć o podwyżki , pielęgniarki to samo ...
No obłęd
Roman, Ryba i inne dziady nieroby, całe życie się ślizgać, a teraz na urlop górniczy!
PiSdzielce dbają żeby swoim wazeliniarzom nic się nie stałało... Osoby "podejmowały trudne wyzwania"- po prostu chciały uniknąć ciężkiej pracy na dole!