środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Radny zarobił 300 tys. zł dzięki dobrej zmianie? Zaprzecza

24.07.2018 12:00 | 73 komentarze | kb

Radny Tadeusz Sławik stał się jednym z niechlubnych bohaterów kampanii medialnej przedstawiającej działaczy Prawa i Sprawiedliwość, jako osoby, które dorobiły się dużych pieniędzy na „dobrej zmianie”.

Radny zarobił 300 tys. zł dzięki dobrej zmianie? Zaprzecza
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W Internecie krąży prezentacja, autorstwa Platformy Obywatelskiej, z podobiznami radnych PiS z całego kraju, którzy mieli dorobić się dużych pieniędzy za rządów Prawa i Sprawiedliwość, poprzez zasiadanie radach nadzorczych i zarządach spółek skarbu państwa.

Rekordzistami w tym zestawieniu są radni i politycy, którzy mieli zarobić nawet 2 mln zł. W katalogu tym znalazł się również radny z Jastrzębia - Tadeusz Sławik (PiS). Według organizatorów kampanii jego roczny dochód dzięki „dobrej zmianie" miał wynieść 300 tys. zł. Co na to sam zainteresowany? Jak ocenia informacje, które są rozpowszechnianie na jego temat w Internecie?

- Uważam te informacje za bzdurne i nieprawdziwe. Jako członek Rady Nadzorczej jednej ze spółek nie osiągnąłem dochodów, które są podawane w tej prezentacji. Są to naprawdę o wiele mniejsze kwoty. Większość moich zarobków jest przeze mnie osiągana w firmach prywatnych - komentował Tadeusz Sławik.

W prezentacji przytoczona jest następująca ocena dochodów, które uzyskali działacze PiS.

- PiSowscy, podbieracze naszych pieniędzy, czyli oddajcie kasę! Czy się stoi, czy się leży, nic się nie należy. Należy się, jak masz legitymację partyjną PiS. Brali ministrowie, brali radni. Po co grać w lotto, skoro można być biernym, miernym, ale wiernym? - napisał autor prezentacji.