Sobota, 30 listopada 2024

imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego

RSS

Obrońcy życia nie pomówili posła Gadowskiego

31.01.2017 07:08 | 41 komentarzy | kb

W styczniu 2017 roku Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju orzekł, że nie doszło do przestępstwa polegającego na zniesławieniu posła Krzysztofa Gadowskiego przez Marka i Daniela G. Bracia oskarżali posła o to, że jest zwolennikiem aborcji. Sąd nie zajmował się jednak tym czy prawdziwe są informacje o tym, że parlamentarzysta popiera lub nie przerywanie ciąży. Orzeczono, że pozwani nie dopuścili się przestępstwa względem posła. 

Obrońcy życia nie pomówili posła Gadowskiego
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Sąd orzekł, że poseł, jako polityk deklarujący się, jako katolik musi być transparentny i gotowy na ocenę swojego postępowania. Od wyroku Sądu Rejonowego przysługuje prawo do apelacji. Wyrok jastrzębskiego sądu nie unieważnia wcześniejszych orzeczeń Sądu Okręgowego i Sądu Apelacyjnego, które zapadły w tej sprawie i jasno stwierdziły, że parlamentarzysta nie może być uznany za zwolennika poszerzenia prawa do aborcji.

Marek G. i Daniel G. poinformowali, że zostali uniewinnieni przez jastrzębski sąd z zarzutu pomówienia posła Krzysztofa Gadowskiego, wytykającego mu popieranie aborcji i liberalizowanie zapisów w tym zakresie. Nie wspomnieli o tym, że Sąd Okręgowy w Gliwicach Wydział Zamiejscowy w Rybniku już w 2015 roku stwierdził, że brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania posła za zwolennika aborcji. To samo orzekł Sąd Apelacyjny w Katowicach, do którego odwołali się bracia G.

Pierwszy pozew przeciwko osobom atakującym Krzysztofa Gadowskiego został złożony w 2015 roku w trybie prawa wyborczego. Marek G. i Daniel G. prowadzili publiczną agitację tuż przed wyborami parlamentarnymi, informując, że Krzysztof Gadowski popiera zmiany w prawie, które mają ułatwiać przerywanie ciąży.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku orzekł, że „twierdzenia uczestników postępowania zawarte w banerach i ulotkach, że poseł Krzysztof Gadowski popiera prawo aborcyjne są nieprawdziwe, gdyż jak wynika z poczynionych ustaleń wnioskodawca (poseł) nie opowiadał się za prawem do aborcji. Gdy wpływały wnioski dotyczące nowelizacji ustawy Konstytucyjnej i nowelizacji Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży opowiadał się za głosowaniem za powyższymi projektami, nie głosował lub wstrzymywał się od głosowania, gdy były wnioski o odrzucenie projektów tych ustaw. Powyższe świadczy o tym, że nie popiera rozwiązań ułatwiających aborcję”. Sąd zakazał Markowi G. i Danielowi G. rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o tym, że poseł Gadowski jest zwolennikiem liberalizacji prawa aborcyjnego.

Bracia G. nie zgodzili się z takim orzeczeniem sądu i odwołali się do Sądu Apelacyjnego w Katowicach, który w całości zgodził się z orzeczeniem Sądu Okręgowego. Sąd Apelacyjny stwierdził, że nie można przyjąć, że poseł Krzysztof Gadowski w czasie swoje pracy w Sejmie podejmował działania popierające aborcję.