Obrońcy życia nie pomówili posła Gadowskiego
W styczniu 2017 roku Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju orzekł, że nie doszło do przestępstwa polegającego na zniesławieniu posła Krzysztofa Gadowskiego przez Marka i Daniela G. Bracia oskarżali posła o to, że jest zwolennikiem aborcji. Sąd nie zajmował się jednak tym czy prawdziwe są informacje o tym, że parlamentarzysta popiera lub nie przerywanie ciąży. Orzeczono, że pozwani nie dopuścili się przestępstwa względem posła.
Sąd orzekł, że poseł, jako polityk deklarujący się, jako katolik musi być transparentny i gotowy na ocenę swojego postępowania. Od wyroku Sądu Rejonowego przysługuje prawo do apelacji. Wyrok jastrzębskiego sądu nie unieważnia wcześniejszych orzeczeń Sądu Okręgowego i Sądu Apelacyjnego, które zapadły w tej sprawie i jasno stwierdziły, że parlamentarzysta nie może być uznany za zwolennika poszerzenia prawa do aborcji.
Marek G. i Daniel G. poinformowali, że zostali uniewinnieni przez jastrzębski sąd z zarzutu pomówienia posła Krzysztofa Gadowskiego, wytykającego mu popieranie aborcji i liberalizowanie zapisów w tym zakresie. Nie wspomnieli o tym, że Sąd Okręgowy w Gliwicach Wydział Zamiejscowy w Rybniku już w 2015 roku stwierdził, że brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania posła za zwolennika aborcji. To samo orzekł Sąd Apelacyjny w Katowicach, do którego odwołali się bracia G.
Pierwszy pozew przeciwko osobom atakującym Krzysztofa Gadowskiego został złożony w 2015 roku w trybie prawa wyborczego. Marek G. i Daniel G. prowadzili publiczną agitację tuż przed wyborami parlamentarnymi, informując, że Krzysztof Gadowski popiera zmiany w prawie, które mają ułatwiać przerywanie ciąży.
Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku orzekł, że „twierdzenia uczestników postępowania zawarte w banerach i ulotkach, że poseł Krzysztof Gadowski popiera prawo aborcyjne są nieprawdziwe, gdyż jak wynika z poczynionych ustaleń wnioskodawca (poseł) nie opowiadał się za prawem do aborcji. Gdy wpływały wnioski dotyczące nowelizacji ustawy Konstytucyjnej i nowelizacji Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży opowiadał się za głosowaniem za powyższymi projektami, nie głosował lub wstrzymywał się od głosowania, gdy były wnioski o odrzucenie projektów tych ustaw. Powyższe świadczy o tym, że nie popiera rozwiązań ułatwiających aborcję”. Sąd zakazał Markowi G. i Danielowi G. rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o tym, że poseł Gadowski jest zwolennikiem liberalizacji prawa aborcyjnego.
Bracia G. nie zgodzili się z takim orzeczeniem sądu i odwołali się do Sądu Apelacyjnego w Katowicach, który w całości zgodził się z orzeczeniem Sądu Okręgowego. Sąd Apelacyjny stwierdził, że nie można przyjąć, że poseł Krzysztof Gadowski w czasie swoje pracy w Sejmie podejmował działania popierające aborcję.