Spór o żłobki i przedszkola w Radzie Miasta
Dotacja dla dzieci korzystających z niepublicznych żłobków i przedszkoli w Jastrzębiu wywołała burzę podczas czwartkowego posiedzenia Rady Miasta. Autorzy uchwały uzasadniali, że kierują się dobrem dzieci. Ich oponenci wskazywali na brak źródeł finansowania tego zadania.
Z inicjatyw radnych: Iwony Rosińskiej, Damiana Gałuszki i Tadeusza Gorgola z klubu radnych Wspólnota Samorządowa przyjęto uchwałę, która ustala dotację celową na dzieci, korzystające z opieki w niepublicznych żłobkach i klubach dziecięcych. Radni ustalili, że będzie ona wynosiła 400 zł (żłobki) i 200 zł (klub dziecięcy) na jedno dziecko.
Sprawa ta wywołała spore kontrowersje. Skarbnik Miasta Dariusz Holesz podnosił kwestię braku źródła finansowania tego zadania w budżecie miasta. Wnioskodawcy nie wskazali, jakie środki należy przeznaczyć na to zadanie. Skarbnik argumentował, że po prostu nie przewidziano na nie pieniędzy w tegorocznym budżecie.
- Uważam, że to, że pani Rosińska składa projekt na dofinansowanie, podczas gdy sama pełni funkcję dyrektora niepublicznego żłobka i klubu dziecięcego jest niemoralne. To jest występowanie samemu w swojej własnej sprawie. To, że się ma w Radzie większość nie upoważnia do takich zachowań. Poza tym podczas posiedzenia Komisji dowiedziałam się, że rodzice dzieci uczęszczających do żłobka publicznego mają dotację w wysokości ok. 200-250 zł. Dlaczego dzieci w niepublicznych placówkach mają być uprzywilejowane?- mówiła radna Bernadeta Magiera (Klub dla Jastrzębia).
- Zgadza się, jestem dyrektorem. To nie jest tak, że ukrywam coś takiego. Dlatego poznałam specyfikę działania niepublicznych i żłobków, i klubów dziecięcych. Mieliśmy taką Komisję Edukacji, na którą byli zaproszeni dyrektorzy placówek niepublicznych (żłobki, przedszkola i kluby malucha). Wszyscy ci dyrektorzy zwrócili się do mnie z prośbą o to, aby z taką propozycją wyjść - wyjaśniała podczas sesji radna Iwona Rosińska (Wspólnota Samorządowa). Argumentowała, że miejsc w żłobkach i przedszkolach jest za mało w stosunku do potrzeb. Matki dzieci nie mogą z tego powodu podjąć pracy.
Zastępca prezydenta Janusz Buda wskazywał, że roczny koszt wprowadzenia dotacji dla niepublicznych placówek to ok. pół miliona złotych. Argumentował, że w budżecie nie ma na ten cel środków. Podkreślał, że miasto będzie musiało dopłacić ze środków własnych do reformy edukacji.
Komentarze
53 komentarze
Prześledzić wszystkich pisowców, którzy podzielili się stołkami w radzie miasta. Każdy z nich ma przewodniczącego lub wiceprzewodniczącego i bierze dwa razy tyle ile zwykły radny a robotę robią taka samą. W większości ten zwykły radny jest bardziej aktywny niż funkcyjni. Wystarczy być w pisie lub głosować tak, jak oni chcą. Dokładnie jak w Warszawie. Przykład idzie z góry. Skandal!!!
Problem tym gawronie, że pisowcy krzyczą , ze ze mało dała na klub. Oni chcą na wszystko dac, ale że nie z czego to już tego nie dopuszczają do swoich mysli
Na prywatny klub piłkarski dała w tym roku aż 580 tysięcy złotych. Ile ogółem dała im w latach 2015 - 2016??? Dlaczego wówczas nie zapytała Rady Miasta czy może dać im aż tyle??? Ile Miasto dokłada do każdego dziecko w przedszkolu i żłobku????
Rada Miasta jest organem uchwałodawczym więc uchwala. Prezydent jest organem wykonawczym więc ma wykonać. Niech weźmie kasę ze swojej promocji, lansowania, pikników, kiermaszyków. Drugie wyjście z opresji to zwolnić z urzędu część ludzi ds. jej jej wizerunku, redaktorów i innych \"zbędnych niby ważników\"
Do Gość: Zwróć się z prośbą o dofinansowanie do odpowiednich instytucji jesli nie stać Cię na opiekę nad dzieckiem. Ale nie od razu finansować wszystkich jak leci. Bogatych i biednych tak jak w przypadku 500+ Pamiętaj, że to z naszych podatków i wszyscy finansujemy takie przedsięwzięcia.
Na kopaczy piłki Hetmanoa lekką ręką wydaje milion bo POwski Klajster przejął klub, a dla dzieci nie ma kasy. No chyba że fotke z kocykiem se strzeli.
Radna Rosińska działaniem również w swojej sprawie wystawiła się pod pręgierz publiczny
Ludzie ! Czy Wy myślicie, że każdy kto ma dziecko dostaje 500 zł ? Nie ! Chciałabym wrócić do pracy, ale nie mam jak, bo czekam już ROK aż zwolni się miejsce w publicznym żłobku, a prywatny żłobek to wydatek od 500 do 800 zł !
skoro na nic nie m pieniędzy to zlikwidujcie pieniądze i wymyślcie co innego. Wiecznie aż do zrzyg słyszę, że na coś nie ma pieniędzy.
no ładnie wykorzystała większość w radzie aby dofinansować siebie i okraść inne ośrodki oświatowe. Bo przecież komuś trzeba zabrać.
szkoda ze nikt nie komentowal jak pani prezydent lekką reką wydał pół miliona na 11 kopytkarzy GKS J astrzebie.
Niedawno objęła tę funkcję i bardzo chce pokazać się dobrym dyrektorem. Ktoś jej to podpowiedział ale dobrze nie przemyślał. Ona chciała dobrze a wyszło koślawo.
Że Gałuszka dał się przekabacić i zgdził się na ten pomysł Bzianeckiego to juz o czymś świadczy idze na pasku Mariana i jego popleczników z PIS, a wydawało się, że jest niezalęzny, ale pozory mylą. Czegóż to nie zrobi się dla ukąłdów i kasy - można nawet pisiorom duszę zaprzedać. Wstyd Damian, wstyd.
Iwonka nie ma moralnego prawa walczyć o kasę dla biznesu w którym sama robi. Ale czy ta baba to rozumie? Chyba nie! Jescze niedawno na sesji nadzwyczajnej wciskała kit nauczycielom ze sama nie ma pełnego etatu i ich doskonale rozumie. Doprawdy? Nie mówiła wtedy ze robi na boku i ma fuchę dyrektora. To na ile etatów robi ta pani?
Grają już nawet dziećmi by dostać się do władzy a przede wszystkim aby prezydent miała kolejny orzech do zgryzienia. Manipulacje polityczną widać tu gołym okiem ale trzeba się zrewanżować za posadki kolegom z PiSu wszak na przyszły rok nowe rozdanie i na dobre miejsce na listach wyborczych trzeba zasłużyć.To jest cały obraz troski o nasze dzieci tejże Świętej Trójcy ze Wspólnoty.
Iwony Rosińskiej, Damiana Gałuszki i Tadeusza Gorgola z klubu radnych Wspólnota Samorządowa Nie potrzebujemy. Ta uchwałą wykazali, jak słabo orientują się w tym co robią. Tych radnych powinno się odwołać za powodu ich głupoty i prostactwa. Gdyby zostali wybrani miesiąc temu, nie miałbym pretensji. Mogli być jeszcze nie douczeni, choć to też byłby wstyd. Ktoś, kto chce być radnym, musi się dobrze orientować na jakich zasadach samorządowych działa miasto. każde miasto. A oni są ze Wspólnoty Samorządowej, czyli powinni być tym bardziej przygotowani do pracy.
\"oleg\" ma rację. A \"do oleg\" i \"do do oleg\" zupełnie nie orientują się w tym o czym piszą. Przez takich ludzi mamy problemy w mieście. Im się zdaje, że wystarczy jak w własnym domu. Kupić tani ciuszek to starczy na piwo.
Niekoniecznie - wystarczy żeby prezydent mniej się lansowała za kasę publiczną, to starczy na dzieci.
Rozumiesz to, że wprowadzili zadanie na które nie ma kasy w budzęcie. Bea musieli odowłać remont jakiegoś chodnika, a może wypłaty nauczycielom nie zapłacą, a może nie będzie na oświetlenie ulic? Czy to tak trudno zrozumieć?
A ja Wam powiem, dobrze się stało - pieniądze mają iść do dzieci, a nie na zachcianki władzy. Elegancko! Brawa!
Wszystko dobrze, ale dlaczego nie zrobili tego, kiedy uchwalono budzęt. Odpowiedź jest oczywista: Nie chodzi o dobro dzieci, ale podrzucenie prezydentowi kukułeczego jaja i pokazywanie, że z tym nic nie robi. Marianek działa, a Iwonka wierny sługus wykonuje. Ale wstyd, żeby upominała się o kasę na przedszkole w którym pracuje. Ta pani nie ma żadnego poziomu morlanego - pieniądze, pieniadze i e szcze raz pieniądze. Ludzie to ocenią.
ale skoro nie chciała wprowadzić dobra dzieci dla budżetu to lepiej tak, niech działa szuka, chwała rosińskiej!
Ja nie mogę....ale mamy radnych. Kogo my wybieramy? To brak kompetencji, brak zdrowych zasad etycznych, brak dobrej woli. Dlaczego nie podała tych zmian do budżetu? Przecież spokojnie przegłosowaliby to, bo mają większość? Wiadomo po co. Pokazać jacy to oni dobrzy, a władza wykonawcza zła, zwłaszcza prezydent. Taki miał być efekt. Poczekamy, zobaczymy...
Dobro dzieci ok. Ale konflikt interesów radnej Rosińskiej jest ogromny! Gdzie poczucie przyzwoitości i etyka? To kolejny przykład na nepotyzm dobrej zmiany! Pomijam fakt że budżet był ustalany wcześniej, wszystko ma mieć źródło finansowania? Czy radna tak samo zarządza budżetem placówki, której jest dyrektorem? Budżet miasta to nie źródło finansowania własnego biznesu.
Myślalem że ta Pani jest mądrzejsza a zdemaskowała się.
Ekonomiczne myślenie radnych powala. Niemoralna propozycja w dobie nadchodzących zmian. Chronienie własnych interesów to główny cel. O=500 tys. 6 z maty!
W końcu dobre decyzje
Ok decyja na dzieciach nie wolno oszczędzać, wielkie greatulacje dla PiS kochamy Was!
Brawo Rosinska to że jej idol- góru-bohater Mariano ze Bzia pisze jej te interpelacja to wie każdy. Nawet radni się z tego nabijają. Wierna radna - UCHO PREZESA. A to, że kasa pójdzie między innymi na firmę w której pracuje to też inna sprawa. Ale co taka kobita może wiedzieć o moralnosci!
500+ jest między innymi na taki cel jak opłata za przedszkole i żłobek a nie na kupno samochodów, alkohol, papierosy itd......Teraz ludzie nauczyli się tylko płakać, kiedyś była większa bieda i ludzie lepiej radzili sobie. Jest dużo przypadków że dzieci utrzymują rodziców np. alimenty, 500+, rodzinne a mają możliwość pracować tylko lenią się nie chce bo po co, jak co miesiąc regularnie przychodzą pieniądze na konto, to można leżeć i produkować dzieci i będzie podwyżka 500 zł. do pensji.
Brawo,Rosińska,Gałuszka,Gorgol w innych miastach już jest to dawno.Jest w końcu i w Jastrzębiu.
Wnioskodawcy chcieli dobrze dla dzieci. Iwonka, Damian i Tadeusz nie są złymi ludźmi ale ni e przemyśleli i uparli się. Trzeba było poczekać, poradzić się a nie kierować się podpowiedziami tych, którzy nienawidzą obecnej władzy.
Pani radna Rosińska i dyr prywatnego żłobka może stosować ulgi dla dzieci rodziców. Ich kwotę wciągnie sobie w koszty i będzie miała niższy zysk. Uprawia prywatę w radzie miasta.
A czy jej wynagrodzenie jest uzależnione od wysokości wyniku finansowego firmy?
500 zł już nie wystarcza?
A to pani radna Rosińka tam pracuje jako wolontariuszka?
niezla zagrywka....najpierw 100% podniesione czesne, wiec podwojny zysk. Nie ma jak kłasc łapę na pieniądze z miasta od nas wszystkich.
no nie ładnie... jak można dawać nasze pieniądze na prywatę? niech dopłacą tyle samo do publicznych przedszkoli !!!!
No ej halo, ale czy te pieniądze pójdą do jej kieszeni? Nie! Do dzieci! To czego siejesz zamęt, wolisz żeby środki były marnowane na lans prezydentki? Dajcie spokój, lepiej żeby to szło na dzieci!!
Co to ma być w ogóle? Dlaczego ta kobieta wyciąga ręce po pieniądze z kasy miejskiej? Przecież to prywata, tutaj powinno CBA wejść. To jest nienormalne!
Tak się nie robi! Chyba, że ktoś bierze wzór z Warszawy i stosuje prawo kalego. Oj zmienili się niektórzy radni...... Wystarczyło trochę władzy.