Prezydent Polski przyjedzie do Jastrzębia-Zdroju
3 września do naszego miasta przyjedzie Andrzej Duda. Prezydent kraju weźmie udział w uroczystościach rocznicy podpisania Porozumienia Jastrzębskiego, które odbędą się przed kopalnia Zofiówka.
Przypomnijmy, że Andrzej Duda, jeszcze jako kandydat na prezydenta Polski, odwiedził Jastrzębie w związku z protestami górników w Jastrzębskiej Spółce Węglowej.
Jak informuje jastrzębskie Prawo i Sprawiedliwość, na obchody może przyjechać również kandydatka na premiera Beata Szydło (PiS). Nieoficjalnie mówiło się, że obecna premier Ewa Kopacz (PO) również może odwiedzić Jastrzębie, jednak jak powiedział przewodniczący Solidarności Piotr Duda, nie otrzymała zaproszenia, bo "Solidarność ma do niej za dużo pretensji".
Ludzie:
Andrzej Duda
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Komentarze
49 komentarzy
Prezydent -męski szowinista.Nie potrafi nawet ręki podać kobiecie.Scenka z Westerplatte .Wykształcony niby inteligentny a cały snopek słomy z butów wychodzi.WSTYD>
Ciekaw jestem czy jakąś polityczną szopkę zafunduje nam jastrzębski PiS ?
I przywiezie w jednej torbie najnowszą wersję historii, że to jarek zbawił i wyzwolił polskę, a w drugiej gotowe ustawy pisane pod górników ( wiek emerytalny po 10 latach pracy, 14-stka,15-stka,....30-stka, dodatek do dodatków, dostęp do morza, itd.) i wszyscy będą si e cieszyć. Ciekawe czy pierwszy związkowiec kraju też się pojawi i wytłumaczy górnikom dlaczego jego koledzy wydym....li pracowników JSW dla udowodnienia Zagórowskiemu, że go odsuną od stanowiska.
Pozdrawiam
A Duda jest w stanie poprawić relacje z Rosją?Chyba nie i nawet nie chce, to niech spada na szczaw podżegacz wojenny
A po co \"kopaczka\" w Jastrzębiu. Już zapomniała, jak wysłała oddziały naćpanych ZOMO-wców, aby strzelali do górników i o mały włos nie skończyło się tragedią.
Októrej będzie prezydent na zofiówce nie piszą.
Kopaczowa już była może nie w J-biu ale na śląsku i obiecała gruszki na wierzbie .
Przyjedzie DUda i obieca śliwki robaczywki
Czy te oczy mogą kłamać? Chyba tak!
Prezydent PiS-u, a nie Polski.