Jastrzębski Węgiel pokonał ZAKSĘ 3:0!
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla pokonali drużyną ZAKSY Kędzierzyn-Koźle podczas piątkowego półfinałowego meczu play-off. Dwa pierwsze sety były wyrównane, ale w trzecim jastrzębianie pokazali, że są lepsi.
Mecz rozpoczął się od lepszej gry ZAKSY. Na pierwszą przerwę to goście schodzili z przewagą czterech punktów. Dopiero wtedy jastrzębianie odrabianie strat - było to możliwe m.in. dzięki dobrym zagrywkom. Dalej toczyła się walka punkt za punkt. Przy stanie 18:14 gospodarze mieli czteropunktowe prowadzenie, ale chwilę później to zawodnicy z Kędzierzyna mieli przewagę trzech punktów. Wtedy w polu znalazł się Matteo Martino, który doprowadził do piłki setowej. Udało się wykorzystać dopiero trzecią z nich (27:25).
Początek drugiego seta wyglądał podobnie jak poprzedni. Najpierw zawodnicy Kędzierzyna-Koźla wyszli na prowadzenie, ale po przerwie technicznej podopieczni Lorenzo Bernardiego zaczęli przeszkadzać swoim rywalom. Na drugią przerwę techczną jastrzębianie schodzili już z jednopunktową przewagą. Ponownie w końcówce seta lepiej prezentowali się pomarańczowi i wygrali po zaciętej grze 28:26.
Trzecia odsłona zaczęła się dla Jastrzębia bardzo optymistycznie. Duża w tym zasługa Michała Kubiaka, którego ataki nie dawały spokoju przyjezdnym. Na pierwszej przerwie technicznej było już 8:1. Jastrzębianie szli z punktami już nie tak spektakularnie, ale systematycznie. Co przełożyło się na ostateczny wynik 25:15.
Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (27:25, 28:26, 25:15)
Jastrzębski Węgiel: Łasko, Gierczyński, Tischer, Holmes, Kubiak, Bontje, Wojtaszek (libero) oraz Polański, Martino, Malinowski, Violas.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Rouzier, Pilarz, Gladyr, Wiśniewski, Fonteles, Ruciak, Gacek (libero) oraz Polański, Nogueira, Witczak.
Komentarze
10 komentarzy
Jastrzębski Węgiel-jedyny prawdziwy Jastrzębski klub!!!
Mateo jesteś wielki. Mateo zostań z nami.
co sie stało z grupką niesfornych kibiców Zaksy?
Każda drużyna ma swojego lidera bez którego gra słabiej a w Zaksie takowym jest Zagumny.
Jestem pewien że nie mielibyśmy tego miejsca w lidze gdyby nie Łasko który w sezonie zasadniczym wygrał nam dużo meczy,bez niego by była lipa...
Rownie dobrze można napisać że w JW nie grał Czarnowski :)
no to tym bardziej, ze nie gramy drugiego meczu skoro Zagumny ma uraz, a do 28 się wyleczy.
Chociaż z drugiej strony Zagumny NIGDY nie zdobył mistrzostwa Polski seniorów, grał w wielu dobrych klubach, a z żadnym mu się nie udało. To jest człowiek - fatum jak chodzi o ligę.
Od razu widać było gdzie ZAKSA ma ten...
A usmieszki grodeckiego - bezcenne. Ten sie smieje, kto sie smieje ostatni - stara prawda :)))
Tyle że drużyna to całość, a nie jeden zawodnik...
W jakim gazie???
W Kędzierzynie nie zagrał Zagumny bo ma drobny uraz i jest oszczędzany na pucharowe mecze,a Pilarz jest beznadziejny i nie umie gubić bloku.
Każdy wie że bez Zagumnego(swojego mózgu) ta drużyna traci połowe na wartości,zobaczymy co to będzie jak w następnym meczu\"Guma: będzie już grał i gubił nasz blok jak będzie chciał,jak dla mnie to najlepszy rozgrywający w Polskiej lidze.
no i szkoda, ze dzisiaj nie ma drugiego meczu, nasi są w gazie, a tamci rozbici... Do 28 wszystko się moze zmienić...