Czwartek, 14 listopada 2024

imieniny: Rogera, Serafina, Agaty

RSS

Plusliga: Trzy punkty pozostały w Jastrzębiu

11.02.2013 19:27 | 8 komentarzy | L.Kramarz

Niecałych 90 minut potrzebowali zawodnicy Jastrzębskiego Węgla by wygrać poniedziałkowe spotkanie z AZS Częstochową. Był to ostatni mecz rundy zasadnczej.

Plusliga: Trzy punkty pozostały w Jastrzębiu
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Zawodnicy Jastrzębskiego Węgla pewnie weszli w pierwszy set. Siatkarze dobrze pracowali w obronie co utrudniało gościom zdobywanie punktów (5:3). Po zepsutej zagrywce Huntka zawodnicy zeszli na pierwszą przerwę techniczną, przy czteropunktowym prowadzeniu gospodarzy. Po wznowieniu gry jastrzębianie zdobyli kolejny punkt po błędzie gości. Wtedy o czas poprosił Marek Kardos. Częstochowianie nie potrafili zatrzymać gospodarzy, którzy o wiele lepiej grali w ataku (11:6). Przy stanie 13:7 przez blok jastrzębian przebił się Hunek, jednak chwilę później jego kolega z drużyny - Bociek, zepsuł zagrywkę. Na drugą przerwę techniczną zespoły zeszły przy sześciopunktowym prowadzeniu gospodarzy. Zawodnicy z Częstochowy nie potrafili zatrzymać Łasko oraz Kubiaka, którzy zdobywali kolejne punkty (20:14). Pomimo walki, goście przegrali pierwszego seta do 17.

W secie drugim goście zaczęli grać w ataku, niwelując tym samym błędy z poprzedniej partii (2:3). Pomimo niewielkiej różnicy punktów to jastrzębianie prezentowali lepszą siatkówkę. Goście popełniali wiele błędów własnych i nie potrafili wykorzystać okazji (8:6). Jastrzębianie bez problemu obijali ręce blokujących z Częstochowy (12:8). Pomimo dobrego początku goście grali przeciętne. Częstochowianie atakowali w aut, a także mieli problemy z obroną. Na drugą przerwę techniczną zawodnicy zeszli przy pięciopunktowym prowadzeniu gospodarzy. Przy stanie 17:12 Malinowski utrudnił przeciwnikom przyjęcie i tym samym dobre rozegranie akcji. Jastrzębianie nie pozostawili złudzeń swoim przeciwnikom i wygrali seta do 14.

Częstochowianie rozpoczęli trzecią partię spotkania od zdobycia punktu w ataku. W porównaniu do poprzednich setów goście grali zdecydowane lepiej (2:4). Jastrzębianie mieli problem z zatrzymaniem przeciwników, co zauważył trener Jastrzębskego Węgla i poprosił o czas. Na pierwszej przerwie technicznej siatkarze z Częstochowy prowadzili trzema punktami. Po wznowieniu gry jastrzębianie zaczęli odrabiać straty, a w ataku "latał" Kubiak (11:11). Przy stanie 12:14 Holmes obił ręce Murka i zdobył tym samym cenny punkt dla jastrzębian. Zawodnicy zeszli na drugą przerwę techniczną przy trzypunktowym prowadzeniu gości. W tym secie jastrzębianie popełniali błędy, które przynosiły kolejne stracone punkty. Z prawego skrzydła cenne oczka dla gospodarzy zdobywał Łasko. Po wyjściu jastrzębian na prowadzenie o czas poprosił Marek Kardos (22:21). W końcówce seta gospodarze pozbawili częstochowian złudzeń. Mecz asem serwisowym zakończył Malinowski (25:21).

MVP spotkania został Krzysztof Gierczyński.

Jastrzębski Węgiel - AZS Częstochowa 3:0 (25:17, 25:14, 25:21)

Jastrzębski Węgiel: Michał Łasko, Rob Bontje, Michał Kubiak, Krzysztof Gierczyński, Simon Tischer, Damian Wojtaszek (L), Russel Holmes oraz Mateusz Malinowski, Łukasz Polański, Tiago Violas, Jarosław Zbierski

AZS Częstochowa: Adrian Hunek, Srecko Lisinac, Dawid Murek, Miłosz Hebda, Grzegorz Bociek, Marcin Janusz, Kacper Piechocki (L) oraz Adrian Szlubowski, Andrzej Stelmach, Mariusz Marcyniak, Michał Kaczyński