DPS Złota Jesień musi być mniejszy. Co z jego kadrą?
Koszty utrzymania placówki wzrosły już tak bardzo, że w starostwie zdecydowano się na radykalny krok - stałe ograniczenie liczby pensjonariuszy "Złotej Jesieni".
W dyskusji padło też stwierdzenie, że samorządy szukając jak najniższych dopłat do pobytu seniorów w DPS-ach też wybierają prywatny sektor.
Współczucie dla szefowej
Wiceprzewodniczący rady powiatu Władysław Gumieniak współczuł Krawczyńskiej zarządzania placówką w niełatwych okolicznościach. - To sprawa skomplikowana, trudna sytuacja. Jak połączyć niskie koszty funkcjonowania z zapewnieniem komfortu pensjonariuszy?
To nie tylko covid przeszkadza "Złotej Jesieni", bo na sytuację wpływa konkurencja prywatnych placówek, gdzie łatwiej o bardziej rodzinną atmosferę. Nasz DPS jest jednym z lepszych w województwie. Ludzie z dużych aglomeracji tu przybywali, ale czasy są dziś inne - podsumował jeden z nestorów raciborskiego samorządu.
Ludzie:
Marek Kurpis
Etatowy Członek Zarządu Powiatu Raciborskiego