"Droga Redakcjo, czy takie parkowanie jest zgodne z prawem?" Zapytaliśmy
Kilka dni temu nasz Czytelnik przesłał nam na skrzynkę mailową zdjęcie zaparkowanych samochodów na ul. Górnej w Wodzisławiu z zapytaniem, czy taki sposób parkowania jest zgodny z prawem. Zapytaliśmy w wodzisławskiej komendzie policji. Mamy odpowiedź.
Droga Redakcjo, czy to jest zgodne z prawem?
Na naszą skrzynkę mailową otrzymaliśmy zdjęcie od jednego z mieszkańców Wodzisławia Śląskiego. Pyta on, czy kierowcy mogą parkować w ten sposób i czy nie są w tym przypadku łamane przepisy. Podpiął zdjęcie (jak informuje, zostało wykonane na ul. Górnej). Zapytanie skierowaliśmy do wodzisławskiej komendy policji.
W odpowiedzi czytamy...
W odpowiedzi, którą otrzymaliśmy od rzecznika wodzisławskiej komendy policji, Patryka Błasika czytamy:
W odpowiedzi na zapytanie uprzejmie informuję, że kierujący pojazdami wskazanymi na zdjęciu popełniają wykroczenie z art. 97 kw w zw z art. 49 ust. 2 pkt 4 p.r.d. tj. naruszenie zakazu postoju w strefie zamieszkania w miejscach innych niż wyznaczone. Ponadto nagminne nadjeżdżanie na zielone pobocze spowoduje zniszczenie zieleni, czyli kolejne wykroczenie. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z Wodzisławia Śląskiego podczas realizacji zadań w trakcie codziennej służby, będą patrolować przedmiotowy odcinek drogi celem egzekwowania prawidłowego zachowania. Niewykluczone, że posypią się mandaty lub wnioski o ukaranie do Sądu.
Komentarze
66 komentarzy
No właśnie mhl, no właśnie. Masz ułamek własności w księdze wieczystej bloku = to ty jesteś odpowiedzialny za to, żeby nie parkować na pasach, na placu pożarowym, ale samemu sobie zapewnić miejsce parkingowe, nieważne, czy jednoosobowo, czy w ramach spółdzielni, czy w ramach wspólnoty. Wynajmujesz = dostajesz tyle, ile zakontraktowałeś w umowie i nic więcej. A jak zgromadzenie właścicieli nie ma dla swoich aut dostatecznej ilości miejsca, to się zrzuca na parking wielopoziomowy :) albo grzecznie szoruje, na darmochę, ufundowaną przez wszystkich podatników, choćby nawet oddaloną o kilometr. O tym cały czas do ciebie mówi tu kilka osób. Nie masz prawa narażać uczestników ruchu na śmierć i kalectwo tylko dlatego, że ci się wydaje.
mhl
no i wymyśliłeś :)
"warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie -> zagospodarowując działkę budowlaną, należy urządzić, stosownie do jej przeznaczenia i sposobu zabudowy, stanowiska postojowe dla samochodów użytkowników stałych i przebywających okresowo"
posiłkując się ponownie powyższym zdjęciem
właściciel tych terenów
a jest to miasto Wodzisław Śląski
wyznaczył ten teren jako strefa zamieszkania
i dlatego urządził stanowiska postojowe
odpowiednio oznaczone
co jeszcze wymyślisz ?
że te drogi nie są poświęcone ?????
~LewackiGrantNaukowy - na pewno jest odwrotnie? poczytaj rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie -> zagospodarowując działkę budowlaną, należy urządzić, stosownie do jej przeznaczenia i sposobu zabudowy, stanowiska postojowe dla samochodów użytkowników stałych i przebywających okresowo -> potem po nitce do kłębka dojdź do reszty przepisów.
Dobranoc
W jakim akcie prawnym jest taka regulacja, że to państwo, wspólnota, spółdzielnia, zarządca drogi, mają obowiązek zapewnić taką ilość miejsc parkingowych, jaką w danej chwili będzie potrzebował właściciel luba najemca lokalu w bloku, właściciel lub najemca domu mieszkalnego czy właściciel lub najemca obiektu usługowego, czy publicznego? W przepisach jest to określone dokładnie odwrotnie. Ktoś sobie wymyśli, że zamieszka w klitce 24 m2, na 12 piętrze, ale jako hobbysta, trzymał będzie 20 aut. Na pewno spółdzielnia mieszkaniowa ma mu obowiązek zapewnić parkingi? Jakiś paciulok na działce 25 arów upchnie bazę dla 50 "TIRów". To wtedy sąsiedzi i zarządca drogi mają mu zapewnić parkingi dla zatrudnonych u niego kierowców ciężarówek? Wiecie może, co ten, pod nickiem mhl, ma w łepetynie?
mhl999. Proponuję zamiast udowadniać swoje "racje" że parkowanie nie zgodne z przepisami jest dozwolone wtedy gdy nie ma miejsca do parkowania to zacznij przestrzegać przepisy i będzie oki.
mhl
sorry jakoś mi umknęło
"podjazdy do domów są zablokowane przez sprzęt budowlany, niech to będzie nawet godzina. właściciel auta nie ma gdzie zaparkować w związku z tym parkuje jak na powyższym zdjęciu. waszym zdaniem ma szukać miejsca dozwolonego przepisami? "
a co ma robić ?
stuknąć się w głowę ?
dobra puknął się ?
i co prawo po stuknięciu się w głowę zezwala na parkowanie w miejscu niedozwolonym ?
ludzie pracujący na tym sprzęcie budowlanym
zazwyczaj mają pozwolenie !
co jeszcze wymyślisz ?
mhl
"choć realnie jak szerzej spojrzysz na problem to dziennie powinny być wywożone setki aut źle zaparkowanych na parkingi strzeżone"
przecież to wcześniej pisałem
tak powinno być
a że tak nie jest, to nie wina PRD w strefie zamieszkania
norud ten przepis jest martwy - masz problem ze zrozumieniem problemu i brakuje ci chęci do propozycji by rozwiązać problem czy strugasz wariata, bo przepisy mówią to i tamto choć realnie jak szerzej spojrzysz na problem to dziennie powinny być wywożone setki aut źle zaparkowanych na parkingi strzeżone
mhl
"@norud komentarze są jak najbardziej z tematem bo dotyczą parkowania w strefie zamieszkania. jeśli tego nie oganiasz to już trudno. "
jaki masz problem z parkowaniem w strefie zamieszkania ?
jest przepis jak należny parkować ?
jest !
co jest nie tak ?
wciąż czekam na alternatywne rozwiązanie problemu, który istnieje na każdym osiedlu i jak widać nie tylko na nim
@maxiu ktoś już policzył auta w tym bloku w związku by wygospodarować miejsca i mówić o realnych liczbach a nie wróżyć z fusów jak ty to robisz.
@norud komentarze są jak najbardziej z tematem bo dotyczą parkowania w strefie zamieszkania. jeśli tego nie oganiasz to już trudno.
@VijaPatologija - to żadna anarchia, ale rozsądek z dwojga złego. droga nie jest zablokowana i realnie szkodliwość wykroczenia jest znikoma. *** wszyscy trzej jak widzę wciąż macie klapki na oczach pt "są przepisy" ale wciąż żaden z was nie ośmielił się zapodać alternatywnego rozwiązania od kar. spójrzcie na ten problem szerzej a może dostrzeżecie głupotę w swoim myśleniu. nie jest to pierwszy przypadek kiedy przepisy nie nadążają za rzeczywistością. podam wam równie absurdalny przypadek - załóżmy, że na ulicy górnej ciągną gaz do posesji i podjazdy do domów są zablokowane przez sprzęt budowlany, niech to będzie nawet godzina. właściciel auta nie ma gdzie zaparkować w związku z tym parkuje jak na powyższym zdjęciu. waszym zdaniem ma szukać miejsca dozwolonego przepisami? stuknijcie się w głowę
mhl, przecież już na samym początku opiniowania tematu "zaproponowałeś": anarchia, tumiwisizm oraz każdy ...j na swój strój?
Nikt cię, mistrzu, nie przebije.
mhl
"norud zejdź na ziemię albo idź na osiedle i zacznij respektować głupotę "
nigdy w życiu nie będę chodził po osiedlach i respektował głupotę twoją i tobie podobnych
"przepisy nie działają jak powinny z powodu realnego braku miejsc w strefach zamieszkania"
przepisy działają tylko tacy jak ty i podobnie myślący maja przepisy w 4 literach
"naprawdę tak trudno zrozumieć, że aut jest więcej niż miejsc do "parkowania auta zgodnie z prawem""
ja to dobrze rozumiem i ten problem nie usprawiedliwia parkowania niezgodnie z przepisami
"zaproponuj konkretne rozwiązanie, które nie jest związane z parkowaniem w gdańsku czy szczecinie"
proponuję po raz kolejny parkowanie zgodne z przepisami
oraz pojazdy parkujące niezgodnie z przepisami
odholować na parking strzeżony z mandatem włącznie
mhl
piszesz komentarze nie związane z tematem
temat dotyczy "ul. Górnej w Wodzisławiu "
a nie jakieś blokowiska i ilość mieszkań i miejsc do parkowania
i gdzie ludzie z blokhausów maja parkować
a przepisy nie działają ???
bo tacy jak ty i podobnie myślący
mają przepisy w 4 literach !!!!
i dzięki takim jak ty, i myślącym tak jak ty, mamy kolizje wypadki i nieszczęścia na drogach
ktoś tu niżej napisał że ciebie nie wolno obrażać !!!
i ma 100% rację !!!!
ciebie trzeba odizolować
Do "mhl999" To że nie ma miejsca parkingowego dla Twojego, mojego czy sąsiada pojazdu nie zwalnia żadnego z nas z przestrzegania przepisów! To po pierwsze. Po drugie jeżeli ktoś posiada więcej niż jeden pojazd w przykładowym bloku z 352 mieszkaniami to sprawa jest prosta. Jadą swoimi pojazdami w miejsce w którym dozwolone jest parkowanie i wracają jednym pojazdem na swoje osiedle. Po trzecie. W tym przykładowym bloku z 352 mieszkaniami mieszkają też osoby starsze (nie kierujące pojazdami ze względu na wiek) lub nie posiadające uprawnień do prowadzenia pojazdów albo nie mające swojego pojazdu a to zmniejsza liczę potrzebnych miejsc parkingowych.
realnie rzecz biorąc zaproponujcie coś innego niż bezwzględne respektowanie przepisów, bo większość właścicieli aut parkujących niezgodnie z przepisami po prostu was wyśmieje. macie rozwiązania czy nadal kurczowo będziecie trzymać się przepisów odstających od realnej sytuacji? podam wam przykład z miasta x - liczba mieszkań w bloku 352, liczba miejsc parkingowych pod blokiem 150 - jak pomieścić resztę przy założeniu, że 2/3 mieszkań ma 1 pojazd? brakuje 80+ miejsc - zamieniam się w słuch
@~do_mhl (46.134. * .86) zignoruję twoje durne pytanie.@norud zejdź na ziemię albo idź na osiedle i zacznij respektować głupotę o której piszesz albo zrozum, że przepisy nie działają jak powinny z powodu realnego braku miejsc w strefach zamieszkania. naprawdę tak trudno zrozumieć, że aut jest więcej niż miejsc do "parkowania auta zgodnie z prawem" - zaproponuj konkretne rozwiązanie, które nie jest związane z parkowaniem w gdańsku czy szczecinie dla twojego ego praworządności - może wtedy podyskutujemy.
mhl
odpowiadam na "pytanie klucz"
mieszkańcy miasta mają zaparkować swoje samochody w miejscu do tego przeznaczonym
zgodnie z przepisami ruchu drogowego
i może nie w Chałupkach ale w Gdańsku Szczecinie jakto będzie zgodnie z prawem
mhl999 a co to jest strefa zamieszkania ?
jak nie ma jej na torach
~KUKUnaMUNIU zejdź na ziemię, od kiedy na torach tramwajowych jest strefa zamieszkania? pisanie dla pisania nie ma większego sensu. Przejdź się po wodzisławskich osiedlach i zobacz jak wygląda rzeczywistość w strefach zamieszkania. Niczego nie trzeba "brać" żeby ocenić sytuację. Realnie wygląda ona tak, że miejsc parkingowych/postojowych jest mniej niż pojazdów w mieście. Pytanie klucz zatem gdzie mają zostawiać swoje auta mieszkańcy miasta - w Chałupkach czy na innym zadupiu żebyście poczuli się lepiej?
Koleś, co ty bierzesz? Jedziesz do jakiegoś miasta, gdzie nie ma miejsca do zaparkowania, a jest torowisko tramwajowe - zostawisz auto na torowisku? Jedziesz do jakiejś instytucji i orientujesz się, że na parkingach tej instytucji nie ma wolnych miejsc parkingowych - wstawiasz auto w wejście pożarowe? Czy jednak odjeżdżasz gdzieś dalej, szukasz parkingu i podchodzisz piechotą, lub podjeżdżasz tramwajem? Jeśli na osiedlu nie ma miejsc, to masz obowiązek auto postawić poza osiedlem. Jeśli w strefie zamieszkania nie ma dla twojego auta miejsca, to masz obowiązek zaparkować poza strefą. Jeśli wolna przestrzeń jest tylko na torowisku, na przejściu dla pieszych, na placu zabaw, na pochylni dla niepełnosprawnych, to nie znaczy, że ty masz prawo tam zaparkować, mimo że tak ci się roi.
~VijaPatologija (178.36. * .253) na osiedlach nie ma możliwości postawienia auta zgodnie z przepisami. wystarczy przejść się na dowolne osiedle. Zagrożenia będą istnieć zawsze, dlatego ważniejszy jest rozsądek, bo on zawsze będzie górą i przyniesie mniej szkody pieszym w starciu z samochodem. ty próbujesz odwrócić kota ogonem zakładając, że to kierowca ma zachować ostrożność, a to po prostu głupota gdyż obie strony są zobowiązane do zachowania ostrożności. paradoksalnie przez nowy przepis przepuszczania pieszych na pasach zaczną tworzyć się w miastach większe korki gdyż realnie za każdym razem musisz przepuścić pieszego i niech tak pojawiają się co 15-30s - stworzono realnie kolejny bubel.
Dlatego ze stref, które mają być bezpieczne, eliminuje się "duże" (zniechęca do przejeżdżania, przez strefę, drakońskim ograniczeniem pierwszeństwa i prędkości, zniechęca do wjeżdżania, do niej, zakazem pozostawiania auta byle gdzie / mają stać wewnątrz posesji, albo na wyznaczonych miejscach). W tej lokalizacji, aby pozbyć się przygodnych aut, na tej drodze, założono, że miejsca, do postoju au,t mają być wyłącznie wewnątrz posesji. Koniec i kropka. Nie ma opcji: Sam sobie "wybiesz???". To, że funkcjonuje tam coś lub ktoś, kto się wewnątrz swojej posesji nie zamierza pomieścić ze swoimi pomysłami, niczego nie zmienia.
VijaPatologija największym zagrożeniem są ci krystalicznie czyści pod względem przepisów, którzy na każdy kroku chcą je respektować. Taki fanatyzm bardzo źle wróży na przyszłość. Ciągłe powoływanie się na zdrowie, życie, bezpieczeństwo bo to chwytliwe społecznie - tylko to gdybanie nie pokrywa się w statystykach policyjnych. Zdrowy rozsądek naprawdę wystarczy, zatem uczcie dzieci/wnuki, że na drodze czy po drodze biegać/wbiegać nie wolno bez względu na to czy masz pierwszeństwo czy nie. Jest takie powiedzenie duży może więcej i samochód w starciu z dzieckiem jest tym dużym. Także lepiej dmuchaj na zimne, bo jak ktoś ci wyskoczy przed maskę to nie masz szans zareagować. Sam wybierz co lepsze rozsądne zachowanie czy przekonanie, że mam pierwszeństwo?
Dajcie mu spokój. On uważa, że ponieważ w tak wielu obszarach kretyni generują zagrożenia, to wolno im także w strefie zamieszkania. Relatywizm jest raczej nieuleczalny. Szczególnie u jakiegoś byczka, który z uporem przekonuje innych, że wolno mu lekceważyć czyjeś zdrowie lub życie.
w podanym przez ciebie przykładzie winne będzie dziecko wbiegające za piłką gdyż nie zachowało należytej ostrożności (art 86 kw) czego nie możesz być pewien w przypadku kierowcy. widzę, że życiowo odstajesz od rzeczywistości albo lubiłeś bajki czytać. 20km/h nie chcę cię martwić rowerzyści czasem szybciej jadą na osiedlu, co gorsza to są dzieci. i jak taki rozpędzony rowerzysta wjedzie w dziecko to też wesoło nie będzie. powiadom też policję, że nagminnie na osiedlach przekraczana jest prędkość - może order za głupotę dostaniesz. później rzuć okiem na statystyki wypadków/potrąceń na osiedlach a później odnieść je do zdarzeń na zwykłej drodze. może zauważysz różnicę.
to kto ma pierwszeństwo ?
umiesz czytać i zrozumieć ?
Strefa zamieszkania – strefa w ruchu drogowym, w której pieszy może się poruszać swobodnie po całej udostępnionej do użytku publicznego przestrzeni i ma pierwszeństwo przed pojazdami (kierujący musi ustąpić pieszemu w każdym wypadku).
W prawie o ruchu drogowym jest to obszar obejmujący drogi publiczne lub inne drogi, na którym obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego, a wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi[1].
Ponadto:
Obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h.
Postój pojazdu jest dozwolony jedynie w miejscach do tego wyznaczonych.
Progi zwalniające oraz przejścia dla pieszych nie muszą być oznaczone znakami pionowymi.
Opuszczając strefę zamieszkania, należy ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu drogowego.
Strefa zamieszkania, to także specjalny obszar nie tylko ze względu na obowiązujące normy prawne, ale także z uwagi na to, że ma on służyć przede wszystkim osobom tam zamieszkującym, wypoczywającym, uczęszczającym do szkół, robiącym zakupy w sieciach sklepów itp. Ma również zapewnić bawiącym się na tym obszarze dzieciom maksimum bezpieczeństwa.
proste pytanie
kto na drodze oznaczonej jako teren zamieszkania ma pierwszeństwo ?
dziecko wybiegające za piłką czy pojazd ?
gorzej za nieupilnowanie dziecka też można "beknąć" ;-) wszak jak chcesz byc już taki przepisowy to pamiętaj, że kij ma końce.
~do_mhl (46.134. * .117) w każdym przypadku należy zachować ostrożność jedna z interpretacji art 86 kw §1. Zgodnie z nim, „kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny”. Rzecz jasna, w skład tego wykroczenia wchodzi także spowodowanie zagrożenia poprzez wtargnięcie na jezdnię. Masz jeszcze jakieś pytania?
czy z tobą można dyskutować jak z normalnym człowiekiem ?
ponawiam :
proste pytanie
kto na drodze oznaczonej jako teren zamieszkania ma pierwszeństwo ?
dziecko wybiegające za piłką czy pojazd ?
jesteś w stanie na to odpowiedzieć ?
jesteś generatorem wykroczeń i wypadków drogowych - super określenie - podaj jednak te moje wypadki i wykroczenia bo nie przypominam sobie żebym jakiś mandat dostał na przestrzeni lat. co prawda kilkanaście razy policjanci próbowali mi wręczyć mandat, ale za każdym razem nie dali rady, jedni nawet próbowali wystawić mi w rybniku wezwanie do sądu, ale w ostateczności przeprosili za błąd. te przepisy przy tej ilości samochodów i braku miejsc parkingowych/postojowych są po prostu nie życiowe. tylko nie mając prawka nie możesz tego wiedzieć.
proste pytanie
kto na drodze oznaczonej jako teren zamieszkania ma pierwszeństwo ?
dziecko wybiegające za piłką czy pojazd ?
~do_mhl (46.134. * .26) podtrzymuję zdanie, że przepis jest głupi, nie dorastają do rzeczywistości. na osiedlu jest zdecydowanie więcej dzieci, a kierowcy parkują łamiąc przepisy. jakimś cudem nie słychać o wypadkach "wybiegających dzieci". dyskutuj zatem o faktach, a nie gdybaj albo naucz dziecka odpowiedzialności bo bez względu na to czy samochody stoją czy nie dziecko może wyskoczyć np. za piłką na ulicę i efekt może być ten sam. wtedy też będziesz szukał winnych? Ty naprawdę liczysz na to, że ludzie są krystalicznie czyści pod względem przepisów, szczególnie drogowych? Naiwny jesteś po prostu. Proponowałem ci już wybrać się na osiedla - tam takich przypadków parkujących w strefie masz na pęczki. Wolisz jednak przemilczeć ten temat. Statystycznie większe ryzyko wypadku na osiedlu jest większe niż na drodze z prywatnymi domami, które na ogół mają jeszcze płot, a jak już wychodzą poza niego to często pod obecność dorosłego człowieka.
piszesz:
"Zrozumcie jedno ludzie łamią i będą łamali przepisy, szczególnie tak głupie jak na powyższym przykładzie"
jeżeli twierdzisz że przepisy odnośnie terenu zamieszkania są głupie ......
to tylko zrozum
przytaczam powyższe zdjęcie
samochody są zaparkowane w terenie zamieszkania niezgodnie z przepisami
ty pojedziesz obok tych samochodów
i z pomiędzy zaparkowanych samochodów wyskoczy nagle dziecko
dochodzi do potracenia
KTO WINNY ??????
jeżeli uważasz że ten przepis jest głupi
to ciebie nie wolno obrażać poniżać czy w jakimkolwiek stopniu dyskryminować
ciebie trzeba odizolować ze społeczeństwa
od ludzi logicznie myślących
bo jesteś generatorem wykroczeń i wypadków drogowych
ty siejesz śmierć na drogach jak tak interpretujesz przepisy
twierdząc po to są przepisy żeby je łamać
mhl999
Następny wielki pon kierowca, nieudacznik życiowy który nie potrafi zaparkować, jego żadne przepisy nie obowiązują, on je sam wymyśla tak jak mu wygodnie. Takie muły dostają prawo jazdy, więc co się dziwić że na drogach horror!
Trupa łatwo nie dostrzec, jak się wyobraźni nie ma. https://wolanie.info/potracenie-5-ciolatki-na-osiedlu-w-woli/