Wielkie pragnienie śpiewu jest we mnie!
Z Izabelą Migocz, doktorem sztuk muzycznych w dyscyplinie wokalistyka, posiadaczką niezwykłego sopranu lirycznego, od ponad 25. lat będącą na scenie, nie o czym innym – choć zważywszy jej rozległą aktywność, tematów do podjęcia byłoby doprawdy sporo – ale o śpiewie właśnie koresponduje ks. Łukasz Libowski.
Trzeba tam bywać
- Na koniec chciałbym Cię, Izuniu, zapytać w ten sposób: czemu klasyka? Czemu warto słuchać bel canta? Dlaczego warto bywać w operze?
- Muzyka klasyczna, czyli poważna, towarzyszyła mi od dziecka. Nauka gry na fortepianie w wieku ośmiu lat jeszcze bardziej rozbudziła we mnie chęć słuchania tej muzyki. Moi dziadkowie, u których spędzałam dzieciństwo, zawsze słuchali radia, w którym wybrzmiewała muzyka Mozarta (nigdy nie zapomnę symfonii „Jowiszowej”), Beethovena czy Bacha. Dorastałam zawsze z muzyką poważną „w tle”, chodząc do wszystkich stopni szkół muzycznych, jakie istnieją w polskiej edukacji artystycznej, poznałam muzykę wielu kompozytorów i wyrobiłam sobie swój gust muzyczny. Tak więc dla mnie ten rodzaj muzyki jest potrzebny jak tlen do oddychania. Jeśli miałabym komuś zaproponować słuchanie bel canta, czyli konkretnego stylu wykonawczego i rodzaju techniki w śpiewie, to musiałabym uzasadnić tę propozycję tym, iż w tym gatunku jest bardzo duży wybór (chyba największy w całej literaturze muzycznej) dla śpiewaków wszelkich głosów, dla chórów, a tym wykonawcom towarzyszą wielkie orkiestry, zespoły kameralne czy instrumenty akompaniujące, tj. fortepian, klawesyn, organy i inne. Jest po prostu w tym wypadku czego posłuchać! W operze trzeba być chodź jeden raz w życiu i spróbować się ponieść tej wyjątkowej atmosferze: słuchaniu wyjątkowych solistów śpiewaków, oglądać i podziwiać solistów baletu, słuchać pięknej muzyki, przeżywać dramaturgię, pozwolić się wzruszyć. Opera to również miejsce spotkań towarzyskich. Aby w pewnych kręgach móc swobodnie wypowiadać się w tematach świata kultury, to trzeba wiedzieć i mieć swoje zdanie na temat np. ostatniej premiery w operze, koncertu w filharmonii, spektaklu w teatrze. Ja osobiście lubię wyjeżdżać do różnych teatrów operowych Europy, bywać na premierach, dobrze czuję się w wyjątkowej atmosferze tych miejsc, podziwiam niezwykłą architekturę budowli teatrów operowych, to zwykle najpiękniejsze budynki w mieście. Opera jest zawsze wizytówką kulturalną danego kraju i ta zasada obowiązuje na całym świecie, trzeba więc tam bywać!