środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Lekarz o kornawirusie: nie panikować, dbać o odporność i higienę

11.03.2020 07:00 | 5 komentarzy | art

Z doktorem Kordianem Warońskim, specjalistą medycyny podróży, rozmawiamy o koronawirusie SARS CoV-2 i ryzyku jakie niesie choroba COVID-19.

Lekarz o kornawirusie: nie panikować, dbać o odporność i higienę
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

– Kto jest najbardziej narażony na ryzyko związane z zakażeniem koronawirusem?

– Przede wszystkim ludzie starsi, ludzie z chorobami przewlekłymi jak niewydolność krążenia, przewlekłe choroby płuc, cukrzyca, choroby nowotworowe. Takie osoby powinny w najbliższym czasie unikać wychodzenia na zewnątrz, kontaktu z innymi ludźmi. Natomiast zdrowi ludzie powinni dbać o odporność od dawna znanymi metodami, czyli poprzez zdrową dietę, ruch, sport, odpowiednią ilość snu. Na tym polega walka z wirusami osób zdrowych. Jakiekolwiek wirusy nie zabijają zwykle osób zdrowych, dbających o siebie. Wirusy, a w zasadzie choroby nimi spowodowane zabijają ludzi schorowanych oraz takich, którzy lekceważą infekcję, nie leczą jej, nie odpoczywają w czasie choroby, tylko np. normalnie pracują. Oprócz higieny fizycznej ważna jest też higiena psychiczna, a w tym wypadku polega ona na tym, żeby nie panikować. A ta panika często polega na tym, że pacjent ma lekkie objawy, ale zaczyna się bać, a to powoduje stres i nerwy, przez co zaczyna go kłuć w klatce piersiowej, zaczyna mieć duszności i już pędzi do lekarza.

– Osoby zdrowe, dbające o swoje zdrowie są mniej narażone na zakażenie koronawirusem, czy też po prostu łatwiej radzą sobie z wywołaną przez niego chorobą?

– Są odporniejsze i na zarażenie, i przede wszystkim na powikłania. Osoba, która naturalnie buduje swoją odporność, jest mniej narażona na zakażenie. A ponadto osoby, które dbają o siebie, nie są schorowane, nie są w podeszłym wieku, mają znacznie mniejsze szanse na te niekorzystne powikłania, pod warunkiem, że jeśli wystąpią u nich jakieś objawy, to odpoczną, podleczą się, czyli zachowają się w sposób racjonalny. Natomiast panika jest złym doradcą. Najważniejsze jest logiczne myślenie. Proszę zwrócić uwagę na jedną rzecz. W zeszłym roku mieliśmy w Polsce około 200 zgonów spowodowanych powikłaniami po grypie. O tym jakoś się nie mówi, a są przecież co roku dostępne szczepionki przeciwko grypie, są zniżki dla osób starszych. I mało kto z tego korzysta. Mimo że co roku notujemy tyle przypadków śmiertelnych. A teraz nagle boimy się wirusa, który został jak na razie zdiagnozowany w Polsce u kilku osób. Boimy się go bardziej, niż grypy, która zagraża nam od lat. Wirusy były, są i będą. Kiedyś przerażenie wywoływał wirus HIV, później wirus świńskiej grypy, potem ptasiej grypy, wirus SARS i wirus MERS, które również są koronawirusami. Okazuje się, że każdy z tych wirusów miał swoją ewolucję, pojawiał się, miał szczyt zachorowań, później spadek. Zawsze będziemy żyć wśród wirusów.