Marian Czerner wyjaśnił na sesji dlaczego raciborzanie muszą płacić więcej za śmieci
14 radnych zdecydowało o podwyższeniu o 7,5 zł opłaty śmieciowej - z 13,50 zł na 21 zł. Opozycja pytała prezydenta Polowego o niedotrzymanie obietnicy wyborczej - tańszych opłat komunalnych. Wiceprezydent Konieczny obwinia ekipę Lenka o konieczność godzenia się teraz na warunki jedynego oferenta w przetargu na wywóz śmieci. Historię PK przypomniał Marian Czerner, były prezes spółki.
Paweł Rycka zapytał czy obietnice Dariusza Polowego były tylko kiełbasą wyborczą?
Anna Ronin poparła koleżankę z koalicji rządzącej miastem - Magdalenę Kusy. Także podziękowała Marianowi Czernerowi za obrazowe wyłuszczenie procesu oddania w ręce prywatne sektora z rąk miejskich. - Znaleźliśmy się pod ścianą i mamy monopolistę. Kiedy poprzednie władze były za tym, ja byłam przeciwna nawiązaniu współpracy z Empolem. Dla mnie jest różnica komu płacę - prywatnemu czy miejskiemu. Alternatywą jest powrót PK do wywozu śmieci - stwierdziła szefowa komisji skarg. Jej wypowiedź przerwał M. Lenk pytając czy Ronin woli płacić drożej?
Na pytania radnych odpowiadał wiceprezydent Dominik Konieczny:
Dlaczego zdecydowaliśmy się na przetarg tylko na 8 miesięcy? To wynika z aktualnych przepisów. Od 6 września 2019 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości w gminach. Tam jest zobowiązanie gmin by w rok wprowadzić nowe regulaminy gminne. Do sierpnia włącznie możemy działać na starych przepisach. Przez te 8 miesięcy chcemy podejść do tematu jeszcze raz. Będą nowe deklaracje, nowe regulaminy i nowe przetargi. Być może w lepszych warunkach wprowadzimy system od września.
W urzędzie zakończyła się w grudniu kontrola NIK-owska. Sprawdzano umowę PPP z firmą Empol. Nie będę się odnosił do wyników, za około 1,5 miesiąca będzie wystąpienie pokontrolne. Będą wykazane ewentualne uchybienia lub niedociągnięcia i rada będzie musiała się nad tym pochylić.
Co zrobić by obniżyć ceny? Ten czas, okres roku, funkcjonowaliśmy na obowiązującej umowie z Empolem. Nie można było jej rozwiązać, zmienić czy cokolwiek. Umowa wygasa i dopiero po przetargu, z jedyną firmą otrzymaliśmy takie, a nie inne warunki. Jak pan Fica uważa, że w 2-3 miesiące można kupić śmieciarki i zatrudnić ludzi, to gratuluję. Według mnie to niemożliwe.
Czy możliwe jest utrzymanie stawki czy jej obniżenie? Życzymy sobie obniżenia stawek. W nowym regulaminie możliwe jest obniżenie stawki dla posiadających własne kompostowniki. Należy się jednak liczyć z tym, że odpad zielony nie będzie już od takich raciborzan zbierany.
W sprawie uszczelnienia systemu jesteśmy w kontakcie z miastem Świdnik, szukamy też doświadczeń innych samorządów. Trudno jest szczelność tego systemu utrzymać w oparciu o pogłówne. Trzeba się zastanowić czy nie rozważyć alternatywy w poborze opłaty.
Problemem jest segregacja w zabudowie wielorodzinnej. To podraża funkcjonowanie systemu.
Fica i Borowik chcieli się odnieść do wyjaśnień Koniecznego, ale przewodniczący Leon Fiołka ich nie dopuścił. - Pilnuję sprawnego przebiegu sesji - tłumaczył. Były szef rady Henryk Mainusz oznajmił wtedy: to w ogóle się tu nie spotykajmy.
Prezydent Raciborza Dariusz Polowy odpowiedział na zarzuty dotyczące jego obietnic wyborczych. - Deklarowałem podjęcie działań na rzecz obniżenia kosztów. Odwołanie przetargu i przeprowadzenie drugiego było takim działaniem. Cena została obniżona. Nie poruszamy się w sferze wolnego rynku, bo gmina skazana jest na pojedynczego oferenta. Dlatego dalsze działania muszą się koncentrować na zwiększeniu liczby ofert usługi. Pracujemy nad tym w skali powiatu, jesteśmy w kontakcie z sąsiednią gminą.
Radni którzy poparli podwyżkę opłaty śmieciowej z 13,50 zł na 21 zł: Czerner Marian, Fiołka Leon, Galli Józef, Klima Piotr, Klimaszewska Krystyna, Kobylak Zygmunt, Kusy Magdalena, Łęski Jarosław, Łomnicki Dawid, Nowacka Ludmiła, Ronin Anna, Szukalski Michał, Tomaszewska Zuzanna, Wacławczyk Anna.
Ludzie:
Anna Ronin
Radna Miasta Racibórz
Dominik Konieczny
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Henryk Mainusz
Radny Miasta Racibórz, były przewodniczący rady.
Leon Fiołka
Radny Raciborza
Magdalena Kusy
Radna Miasta Racibórz
Marcin Fica
Radny Miasta Racibórz
Michał Kuliga
Wiceprezydent Raciborza
Michał Szukalski
Radny Raciborza, strażak zawodowy
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Paweł Rycka
Radny Gminy Racibórz.
Stanisław Borowik
Strażak, radny miasta Racibórz, zmarł 20 października 2021 r.
Tadeusz Wojnar
samorządowiec, prezes SM Nowoczesna
Komentarze
4 komentarze
Pan Mirosław powinien chyba zamilknąć na sesjach ,bo albo gada od rzeczy, albo nieodparcie można odnieść wrażenie ,ze Miruś dorabia u Polowego w Referacie , pod nazwą Zespół tłumaczenia ludności kolejnych wpadek obecnej władzuni.
Mirek ogarnij się, to już nawet żałosne nie jest, To jest dno, to przepraszanie za to co było i tłumaczenie tego czego nie umie i na czym nie zna się Polowy.
Dlaczego w głosowaniu nad podwyżką ceny za wywóz śmieci były prezydent się wstrzymał? co chce załatwić ?
Miasto Krzyżanowice : 29zł - nie płaczcie.
Chyba cię.... letko.... poniosło? M. Lenk chyba wie lepiej czy sprzęt przez M. Czernera był doby? To M. Lenk nadzorował tę spółkę w tym okresie. Chyba się zgodzisz, że taki duży zakup był konsultowany z prezydentem?
Zupełnie zafałszowany obraz spółki PK podał /Marian. Mirek oczywiście też plótł bzdury,zwłaszcza w sprawie sensownego sprzętu do wywozu śmieci jaki to Marian podobno sprowadził do PK. Prawda jest taka,że nawet miękki Mirek nie wytrzymał nieudolności Mariana i namówił rade nadzorczą,żeby go odwołała. PK było wtedy w zapaści a nie w rozkwicie ,a spółką de facto starała się bez żadnych umocowań kierować rękami Mariana studentka Magdalena.Czy Mirek już nie pamięta czemu Marian musiał odejść?PK woziło wtedy śmieci za 140 zł za tonę i robiło straty miastu!! Oczywiście do tego przyczynił się też były prezes Krzysztof, który zarżnął transport śmieci przez PK, pozwalając by swobodnie dużą część rynku przejęła spółdzielnia ,.To dlatego PK jak już mogło, mieć cały rynek śmieci to nie było zdolne wykonać tego zadania,
Te osławione śmieciarki co je Marian sprowadził, nie poszły za bezcen do Empol tylko zostały sprzedane zgodnie z aktualną wartością a potem po pół roku nowy właściciel je zezłomował, bo się psuły jak cholera. Marian zostawił PK w w fatalnym stanie .Radna Anna już nie pamięta jak próbowała mediować w PK? Potem przez ostatnie 3 lata śmieci woziło konsorcjum Empol i PK. i były to najniższe ceny w okolicy,Oczywiście nie dla nowego prezydenta i radnej Anny bo krzyczeli,ze to drogo, a teraz o tym nie pamiętają?.
Obecna władza przez ostatni rok nie zrobiła nic by uchronić mieszkańców przed taką drakońską podwyżką.Rynek śmieciowy to nie rynek monopolisty bo firm jest od groma, ale co o tym mogą wiedzieć amatorzy od rozlewania kawy,rozdawania bigosu i tropienia mafii biletowej w starostwie? WSTYD ŻENADA KATASTROFA i kolejna wtopa Dariusza, pewnego człowieka z Raciborza.