RSS Nasze Miasto: aprobata dla działań Polowego
Prezentujemy pełną treść wystąpienia radnej Anny Ronin 26 czerwca na sesji Rady Miasta Racibórz. Wystąpiła tam w imieniu klubu radnych RSS Nasze Miasto, tworzących z radnymi Niezależnymi Michała Fity koalicję rządzącą Raciborzem.
Zadanie pod nazwą: „Budowa Regionalnej Drogi Racibórz-Pszczyna” realizowane było opieszale. Od 2012 roku odraczano termin ukończenia dokumentacji, w dodatku obarczonej błędem. Projekt uwzględniał likwidację linii kolejowej na Dębiczu, pomimo, iż w 2017 roku urząd otrzymał informację, że linia kolejowa nie zostanie zlikwidowana. Niestety prace nad projektem trwały nadal, pomimo błędnych założeń.
W przypadku zmiany projektu koszty tego zaniedbania będą mogły być liczone w milionach.
W dalszej części raport wymienia rewitalizację ul. Długiej. Mieszkańcy pokładali duże nadzieje w ożywieniu tego deptaka, zgodnie z założeniem, o którym czytamy we wstępie do raportu, miał to być „tętniący życiem czysty i zielony zakątek”. Przebudowa ul. Długiej to duże nakłady finansowe, bo prawie 3 mln zł, które naszym zdaniem w 90% pochłonęła kostka brukowa.
Trudno nam zachwycać się tym miejscem pozbawionym zieleni, wygodnych ławek, bez jakiegokolwiek ciekawego i innowacyjnego rozwiązania architektonicznego.
W dokumencie czytamy również o nowych drogach rowerowych oraz poprawie efektywności energetycznej oświetlenia. Powstało w sumie 28 km ścieżek rowerowych, trudno tę liczbę uznać za sukces, nie wspominając o tym, że ścieżki nie są połączone ze sobą. Brak spójnej sieci dróg rowerowych w Raciborzu.
W kwestii oświetlenia obserwujemy pogorszenie widoczności w wielu miejscach miasta, zwłaszcza na przejściach dla pieszych, co było przyczyną niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Mimo iż dla miasta była to kluczowa inwestycja opiewająca na kwotę 4 mln zł, w wielu punktach miasta konieczne będą dodatkowe doświetlenia.
Raport pomija problemy istotne dla funkcjonowania miasta. Opisując działania na rzecz ochrony środowiska, nie wspomina, by czynione były działania na rzecz pozyskania dla miasta profesjonalnej stacji monitorującej jakość powietrza, w które zaangażował się min. Raciborski Alarm smogowy. Nie odpowiedziano także na apel kilkuset rodziców i nie zakupiono oczyszczaczy powietrza do żłobków i przedszkoli.
W zasobie MZB nie były wystarczająco efektywnie prowadzone działania dostosowujące zasób do wymagań uchwały antysmogowej Sejmiku Śląskiego.
Pomimo, iż w raporcie czytamy o licznych przedsięwzięciach z dziedziny kultury na terenie miasta, widzimy problem niewłaściwego wykorzystania zasobu poszczególnych jednostek kulturalnych, które niejednokrotnie konkurują ze sobą, zamiast współdziałać.
Nie odniesiono się w żaden sposób do istotnego problemu, przed którym stoi raciborska oświata. Zamówiony został wcześniej raport, który przygotowała zewnętrzna firma, a za który zapłacił raciborski podatnik. I w tym przypadku odłożono dokument do szuflady.