Bajzel w Oborze. Kąsany przez komary Polowy i nocna masakra
Potencjał kempingu jest niewykorzystany – zaczęła 13 czerwca spotkanie z prezydentem siedząca najbliżej niego kobieta. Dariusz Polowy odparł jej, że tym zajmie się nowy dyrektor OSiR Paweł Król. - Rafako nie chce nam go oddać. Musi odrobić tam swoje. Zacznie w OSiR 1 sierpnia – oznajmił prezydent. - To będzie miał dużo pracy – skwitowała mieszkanka Obory.
Rozmawiano o odkomarzaniu w Raciborzu, bo w ostatnich dniach nastąpił intensywny "wysyp" komarów.
- Czuję, że są. Nawet tutaj mnie gryzą – zauważył prezydent.
Słuchacze żartowali, że to dlatego, że Polowy nie jest z Obory. Tematem zajmuje się Biuro Zarządzania Kryzysowego w urzędzie. Są jednak wątpliwości, czy działania te nie zaszkodzą innym owadom – np. pszczołom. - Ludzie też mogą ucierpieć – zastanawiano się pod wiatą.
Ustalono też, że dzielnica zorganizuje „obfity festyn” i zaprosi mieszkańców, by prosić o niepalenie w piecach w okresie letnim. Ludzie podgrzewają tak wodę do kąpieli. - Można się umówić, że w lipcu i sierpniu nikt nie kopci – opowiadał mieszkaniec. Włodarz miasta przyznał, że można takie regulacje wprowadzać drogą formalną (przez urząd marszałkowski), ale sądzi, że metoda „po dobroci” będzie bardziej skuteczna.
Spotkanie zakończono ponowną dyskusją o wyścigach na Markowickiej. Miejscowi zastanawiali się nad patrolami obywatelskimi i blokowaniem pasów dla pieszych.
Dariusz Polowy powiedział nam, że do wakacji już nie zdąży zorganizować kolejnego spotkania dzielnicowego i powróci do nich na przełomie września i października, kiedy będzie przygotowywał projekt budżetu miasta na 2020 rok.
Ludzie:
Dominik Konieczny
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Komentarze
5 komentarzy
pokąsany przez komary ? no to plagę komarów mamy z głowy. komary tego nie przeżyją,
Panie prezydencie odwagi. Trzeba zakazać spalania paliw stałych w Raciborzu.Inaczej dalej będzie my mieli smog.
trzech orezydentów w komisji konkursowej i nikt nie spytał kiedy potencjalny dyrektor OSIR może rozpocząć pracę? jakieś kpiny.
Pan prezydent znowu zamiast podejmować konkretne działania w urzędzie Marszałkowskim chce iść na proszenie aby ludzie nie palili w piecach .Podobny pomysł jak na początku kadencji pan prezydent Polowy chciał zrezygnować z kontroli kotłowni przez SM na rzecz edukacji. W ten sposób nic dobrego nas nie czeka Panie prezydencie.Ludzie Pana proszą o konkretne działania a Pan nie chce podjąć konkretnych działań i ich unika.
będę się ciągle uczył, aby Racibórz był wielki