Poniedziałek, 2 września 2024

imieniny: Stefana, Juliana, Aksela

RSS

Polska oświata na rozdrożu. Strajkować czy biedować?

29.03.2019 07:00 | 11 komentarzy | web

- Problem kondycji polskiej oświaty oraz zdolności pedagogów do zdecydowanego sprzeciwu dotyczącego niskich płac to sprawy łączące się i wzajemnie zależne, bardzo skomplikowane i wielowątkowe, ciężko więc bez analizy udzielić jednoznacznej odpowiedzi - pisze Piotr Sput, nauczyciel i związkowiec "Solidarności" z Raciborza.

Polska oświata na rozdrożu. Strajkować czy biedować?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Czy uważasz, że nauczyciele powinni walczyć o podwyżki nawet podczas egzaminów gimnazjalistów/ósmoklasistów?

Ważne jest, by sprawnie przeprowadzić referendum strajkowe. By zachęcić jak największą liczbę nauczycieli do wzięcia w nim udziału. Aby nie było tak, że wiele referendów będzie ze względu na frekwencję nieważne. Jeżeli wszystko to zostanie przeprowadzone sprawnie i z dużym udziałem nauczycieli, organy prowadzące oraz rząd będą wiedziały, że belfrowie tym razem nie żartują.

I teraz możemy myśleć o najbardziej odpowiedniej formie strajku. Strajk włoski wzbudza wiele kontrowersji, nauczyciele obawiają się tego, że są na zajęciach zobowiązani do realizacji podstawy programowej i jeżeli tego nie robią i np. czytają na lekcjach matematyki, ku uciesze uczniów bajki, lub też robi coś innego, może spotkać się z konsekwencjami. Te obawy należy wyjaśnić.

Absencja chorobowa na wzór policji staje się niebezpieczna. Pracodawcy powoli uczą się z nią walczyć, nauczycieli mogą czekać kontrole ZUS. Pracodawca bowiem może wystąpić do ZUS o przeprowadzenie kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby pracownika. Chodzą słuchy, że organy prowadzące już naciskają na dyrektorów, żeby podjęli tego typu działania sprawdzające.

Najsensowniejsza, choć w zasadzie ostateczna, wydaje się akcja strajkowa, szczególnie w okresie egzaminów gimnazjalnych i maturalnych. Co prawda nie ma strajku ogólnopolskiego, ale wszystkie strajkujące szkoły, w idealnym przypadku dziesiątki tysięcy, mogą skoordynować działania i zapowiedzieć strajk w tym samym czasie. Akcja może być poprzedzona protestami lokalnymi. Jak się wydaje, taka akcja może spowodować nerwową reakcję rodziców, dyrektorów szkół średnich i rektorów szkół wyższych, którzy zaczną naciskać na rząd, aby ten ustąpił nauczycielom.

Na koniec sprawa najtrudniejsza i konieczna. Najważniejszy jest odpowiedni przekaz postulatów nauczycielskich, szczególnie, jeżeli chodzi o rodziców uczniów. Dla rodzica strajk pedagogów to wielkie utrudnienie w życiu codziennym, więc należy wejść w bezpośredni kontakt z rodzicami i tłumaczyć im, w najlepszy sposób jak potrafimy, że źle opłacany to sfrustrowany i źle uczący nauczyciel, co odbija się bezpośrednio na dalszych szansach edukacyjnych dzieci. Dobrze opłacany i zadowolony nauczyciel ma zwykle o wiele więcej motywacji do dobrej pracy, ba, nawet chęci do poświęceń dla wychowanków. Należy to robić na wszystkich szczeblach – osobiście, w mediach - od najmniejszej placówki do mediów ogólnopolskich i central związkowych.

Nauczyciele są w dużej mierze zdeterminowani, by walczyć o lepsze warunki pracy i płacy. Jeszcze nie przymierają głodem, ale ich zarobki plasują się na szarym końcu w Unii Europejskiej. Szkoda, że sprawa wygląda tak samo, co potwierdzają statystyki Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych, jeżeli chodzi o dni nieprzepracowane z powodu akcji strajkowej. Innymi słowy, przeprowadzić duży strajk nauczycielski to nie lada sztuka.

Jeszcze bardziej może nauczycieli zdeterminować stwierdzenie Lenina, który twierdził, że państwo, w którym policjant zarabia więcej od nauczyciela, to państwo policyjne. W przypadku Polski Lenin się jednak myli, tak jak mylił się w większości innych spraw.

Piotr Sput

Członek Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty w Raciborzu, członek Rady Regionalnej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty Regionu Śląsko – Dąbrowskiego.


Pismo związkowców do Beaty Szydło [PDF] Piotr Sput o wynagrodzeniach nauczycieli [DOCX]



Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.