Stary kopciuch radnego powinien trafić na złom. A został wystawiony na sprzedaż
W ramach słynnego programu wymiany kotłów, do domu, w którym mieszka marklowicki radny Aleksander Kądziela, trafił za stosunkowo niewielką sumę nowoczesny kocioł 5. klasy. Wobec tego stary kocioł powinien zostać zezłomowany, by więcej nie zatruwać środowiska. Tymczasem nasz czytelnik znalazł na jednym z serwisów aukcyjnych stary kocioł, wystawiony przez... firmę Kądzieli.
Sprzedają stary, bo dostali nowy
Przygotowaliśmy dziennikarską prowokację. Zadzwoniliśmy pod podany w ogłoszeniu internetowym numer, podając się za klienta potencjalnie zainteresowanego zakupem. W słuchawce odezwała się kobieta. Powiedziała, że piec jest sprawny, węglowy i trafił na sprzedaż, bo gmina dała nowy kocioł, a tego starego pieca trzeba się pozbyć. - Ten stary piec pewnie posłuży dłużej niż ten nowy, jest z porządnej blachy, ale musimy się go pozbyć, bo tak wymaga gmina – powiedziała kobieta. Pytana o szczegóły techniczne sprzedawanego kotła, poprosiła o pomoc mężczyznę. W tle było słychać jak zwraca się do niego „Alek”.
Kiedy po raz drugi zadzwoniliśmy, żeby ustalić szczegóły dojazdu, gdzie i u kogo możemy piec odebrać, kobieta po drugiej stronie słuchawki przedstawiła się nam jako Katarzyna K. wyjaśniając, że piec można odebrać w Marklowicach na ul. Jarzębinowej. Podała też numer domu. Powiedzieliśmy, że jeśli zdecydujemy się na zakup, to się jeszcze odezwiemy.
Jak następnie ustaliliśmy, pod podanym przez kobietę adresem mieszka radny Kądziela. Katarzyna K. to jego żona. Radny w swoim oświadczeniu majątkowym za 2017 r. napisał, że jest właścicielem domu o powierzchni 212 m2.
Pechowa lista…
Na stronie internetowej marklowickiego urzędu gminy znajdują się listy adresowe osób (bez nazwisk), które mogły odbierać nowe kotły. Na liście nr 13 z dnia 10 sierpnia znajduje się 13 adresów. Wśród nich adres, pod którym Katarzyna K. deklarowała nam możliwość odbioru starego kotła.
Jak poinformował nas zastępca wójta z adresu, pod którym można było zakupić stary piec, wpłynął do urzędu gminy wniosek na dzierżawę nowoczesnego pieca na groszek. Właściciel domu złożył go w odpowiednim terminie, a jego weryfikacja przebiegła pomyślnie. Nowe urządzenie grzewcze zostało wydane na ten adres w połowie sierpnia.
Komentarze
17 komentarzy
Jednak go wybrali, no coz...
Już po wyborach wiec może ktoś napisze co się z kopciuchem stało,bardzo mnie to interesuje
Sprawa ucichła, a radny startuje w przyszłych wyborach, jakby tego było mało kandytuje z komitetu wyborczego Wójta. Ciekawe jakie jest stanowisko wójta w tej sprawie, że radny który startuje z jego listy nie przestrzega regulaminu dot. dofinansowania i próbował opchnąć kopciucha (nie wspominająć już o tym że na w nosie ekologie) ? Chyba komuś zależy żeby sprawa została zamieciona pod dywan i zapomniana przed wyborami.
Dokładnie, sprawa jakoś dziwnie ucichła
Ja mam pytanie,gdzie teraz jest ten kopciuch?
Coś bym napisał ale się boję,ta pani ma swojego prawnika a ja nie
Każdy minimalnie inteligentny człowiek czytając artykuł i prowokację dziennikarską kontra "sprostowanie" żony radnego dojdzie do wniosku że tonący brzytwy się chwyta... takich bzdur dawno nie czytałem. Brakowało jeszcze tego żeby napisała, że piec sprzedawała do celów kolekcjonerskich.,.. mam nadzieje, że ten Pan nie wystąpi już w wyborach i zastanowią się dwa razy zanim coś wystawią na OLX
Mam nadzieję,że nowiny poinformują wszystkich jak sprawa się zakończyła.
Gdyby nie uchwała antysmogowa i akcja informacyjna ludzie by jeszcze przez następne 50 lat palili tymi kopciuchami z grubej blachy!!!
Proponuje nowinom zrobić konkurs kto ma najwiecej kopciuchów w domu.W nagrodę worek węgla.
Najbardziej mnie rozwaliło,że ta pani ma po 2 takie "cuda techniki z porządnej blachy " w każdym domu.
Masakra.
maxiu - gdzie ty zyjesz
Jak ludzie będą takie rzeczy robili to my z tego syfu,smogu i smrodu nawet za 20 lat nie wyjdziemy,szkoda zdrowia naszych dzieci.
Panie radny. Myślę że dymisja nieunikniona.
Cały pomysł władz Marklowic jest irracjonalny - bo gmina zamiast zainwestować np. w ciepłociąg czy małą swoją ciepłownię to inwestuje w piece które też będą dymić (ale przyznaję że mniej). A radny powinien świecić przykładem i zawieść stary piec na złom, a nie szukać frajerów do zakupu dziadostwa, które i tak za kilka lat będzie trzeba wyrzucić.
Mam nadzieję że odpowiednie służby się tym zajmą. A redakcję proszę o monitorowanie sytuacji. Przed następnymi wyborami proszę zapamiętać to nazwisko
W tego typu sprawach powinna być prowadzona dokumentacja fotograficzna wystarczy wtedy porównać stary piec z wniosku z tym z ogłoszenia i ewentualnie cofnąć dotacje to po pierwsze.
Po drugie od 1 lipca 2018 roku zgodnie z rozporządzeniem nie można produkować ani instalować (a tym bardziej sprzedawać) pieców o niższej niż 5 klasa emisyjności.
Rozporządzenie Ministra Rozwoju i Finansów poz. 1690 z dnia 1 sierpnia 2017 r.
Z artykułu a w zasadzie z tłumaczenia tej pani wynika,że ważniejsza dla niej jest kariera polityczna męża niż zwykły ludzki odruch nie zatruwania środowiska.Nieladnie.