Najazd pseudokibiców na Rydułtowy i Wodzisław
Wyzwiska, agresywne zachowanie, kominiarki na twarzach, świece dymne, wyrywanie szalików – około 300 kibiców z Jastrzębia-Zdroju najechało na powiat wodzisławski. Najpierw zrobili zamieszanie w Rydułtowach, później przenieśli się pod stadion w Wodzisławiu. Interweniowała policja.
W internetowym, oficjalnym serwisie kibiców Piasta Gliwice (z którym sympatyzują kibice GKS-u Jastrzębie) pojawiło się nagranie, na którym widać tylko, że spora grupa kibiców z Jastrzębia maszeruje przez Rydułtowy. Słychać okrzyki, później widać już ujęcia ze stadionu w Rydułtowach, ale na nagraniu nie ma przykładów agresywnego zachowania.
Policja była na miejscu, ale nie trzeba było interweniować. – Mecz się rozegrał, nie doszło do eskalacji, nie było też żadnych zgłoszeń – informuje Marta Pydych, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim.
Zwarcie z policją w Wodzisławiu
Kibice z Jastrzębia postanowili zmienić lokalizację. Wsiedli w Rydułtowach do swoich samochodów i pojechali w kierunku Jastrzębia. Tak się przynajmniej wydawało. Bo plany mieli inne. Ich celem okazał się Wodzisław, a dokładnie stadion przy Bogumińskiej i kibice Odry. Nie wiadomo tylko, czy od samego początku zamierzali „spotkać się” z kibicami z Wodzisławia czy może był to przypadek. Fakt jest taki, że samochody z kibicami z Jastrzębia zaczęły zatrzymywać się przy Bogumińskiej. A samo zachowanie kibiców z Jastrzębia spowodowało, że policja musiała stanowczo interweniować, żeby nie dopuścić do starcia z kibicami Odry. – Policjanci byli przygotowani. Nie dopuścili do eskalacji, kibice obu drużyn nie mieli ze sobą styczności. Zapobiegliśmy temu – zapewnia Marta Pydych z wodzisławskiej komendy.
Na miejscu było około 25 policjantów. Nie tylko z powiatu wodzisławskiego, bo wsparli ich też funkcjonariusze z Katowic. – Część kibiców była zamaskowana i agresywnie nastawiona – dopowiada pani rzecznik. W niektórych wypadkach policjanci musieli zadziałać siłowo, bo kibice nie chcieli dobrowolnie wrócić do samochodów. Ostatecznie nie mieli jednak wyjścia i odjechali z Wodzisławia. – Nikomu nic się nie stało, nikt nie został zatrzymany – mówi pani rzecznik. Nie doszło też do aktów wandalizmu.
(mak)
Komentarze
23 komentarze
Najpierw się dowiedzcie ile jakie miasto ma mieszkańców a potem się wypowiadajcie.
@skinheadzik-a ty dowaliłeś jak łysy grzywą o kant okrągłego stołu...
Swist@, ale ty ubogi jesteś w mózg. A Chorzów miasto trochę ponad 100 tys. a kibiców ma więcej niż Odra, Jastrzębie, ROW, Tychy i Katowice razem wzięci.
Śmiać mi się chce z tego. Kibice jastrzębia miasta które liczy ok 80 tyś mieszkańców jadą sobie podymić do Wodzisławia o połowę mniejszego miasta i Rydułtów jeszcze mniejszego miasta gdzie wiadome i logiczne jest że tylu kibiców nie ma i nie będzie . No prawdziwe chojraki z was kibice SJZ :D
Jastrzębscy idioci wypie.... ze Śląska. Gdzie tu taka gadzina przyjachała.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
myslałem ze dzieciniade mamy juz za sobą a tym czesem nie dorosnijcie juz
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu