Sobota, 1 czerwca 2024

imieniny: Jakuba, Hortensji, Gracjany

RSS

Czy Racibórz to nadal zielone miasto?

26.07.2018 19:00 | 6 komentarzy | żet, ma.w, mad

- Kiedyś to Racibórz był zielonym wyróżnikiem na mapie Śląska, a teraz to tylko ciągle coś wycinają i wycinają - mówi pani Jadwiga z Raciborza. Kobieta nie jest odosobniona w tym poglądzie. Tymczasem Bogusław Siwak, jeden z głównych organizatorów protestów w obronie drzew przed wycinką, dostrzega pozytywną zmianę w podejściu urzędników i władz Raciborza do kwestii ochrony zieleni. Wciąg jednak pozostaje na tym polu wiele do zrobienia...

Czy Racibórz to nadal zielone miasto?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

(cd. komentarza Bogusława Siwaka)

Nagonka na topole

Bardzo niepokojącym zjawiskiem w Raciborzu jest również prowadzona od wielu lat nagonka na topole. Nazywanie tych pięknych drzew chwastami jest całkowitym nieporozumieniem. Są to bardzo cenne drzewa – stanowią schronienie dla wielu gatunków ptaków oraz tłumią hałas miejski. Topole mają szybszą przemianę materii i rosną szybciej niż inne drzewa, dzięki czemu w dużo większym stopniu produkują tlen, pochłaniają dwutlenek węgla oraz zanieczyszczenia z powietrza. Może dlatego topole były sadzone przez naszych dziadków w Raciborzu (i to nie tylko w czasach PRL, ale i przed wojną). Nasi przodkowie chyba intuicyjnie doceniali wartość tych drzew.

Ostrożnie z tym parkiem

Mam też pewne obawy odnośnie planów zrobienia parku na żwirowniach na Ostrogu. Podobne sygnały otrzymuję również od mieszkańców. Tam jest bardzo wiele drzew, krzewów oraz naturalnych łąk. Jest to naturalna, a więc najcenniejsza zieleń o dużej bioróżnorodności. Obawiam się, aby przy tworzeniu parku nie przeprowadzono masowej wycinki drzew oraz nie zlikwidowano tam naturalnych łąk. Taka naturalna przyroda o dużej bioróżnorodności jest najcenniejsza i ona powinna być zachowana w obecnym stanie.

Zabrukowane drzewa

Trzeba też wspomnieć o zabrukowanych drzewach w mieście, które nie mają przez to dostępu do wody opadowej i usychają. Przez zbyt rzadkie podlewanie usycha również wiele młodych drzew. Zdarza się również, że drzewka z nasadzeń zastępczych nie są zabezpieczone specjalną ochronną tulejką, co skutkuje uszkadzaniem kory pnia podczas koszenia trawy. Prowadzi to do chorób oraz obumierania młodych drzew. że podczas koszenia trawy, drzewka zostają często poważnie uszkodzone (uszkodzenie kory pnia ) co może skutkować ich zamieraniem i chorobami.


Sonda Nowin. Racibórz – miasto pełne zieleni czy betonu?

Przechodniów zapytaliśmy czy uważają Racibórz za Zielone Płuca Śląska, bo tak w przeszłości określano stolicę powiatu. W porównaniu do innych miast województwa Racibórz wyróżniał się liczbą parków, skwerów i zadrzewienia. Czy w obliczu częstych ostatnio wycinek drzew i krzewów wizerunek miasta, jako pełnego zieleni ośrodka ucierpiał?Z mieszkańcami Raciborza i powiatu rozmawiali Mariusz Weidner i Dawid Machecki

Jadwiga z Raciborza

Kiedyś to Racibórz był zielonym wyróżnikiem na mapie Śląska, a teraz to tylko ciągle coś wycinają i wycinają. Mam wrażenie, że robi się tego ile się da i gdzie się da. Weźmy za przykład to, co zrobiono przy dawnym Minimalu. Tam tak brzydko powycinali. Potrzebne to było? Teraz wygląda fatalnie. Jeżdżę rowerem po mieście i widzę jak jest. Ostatnio mnie tu trochę nie było i nie wszystko kojarzę, ale nie widać, żeby w miejsce wycinek przybyły jakieś nowe drzewka. Zieleni w Raciborzu niewątpliwie ubyło i brakuje jej miastu. Proszę przejść się po osiedlach. Zieleń ustępuje tam parkingom. Dla maszyn się buduje miejsca, a poszanowania dla przyrody brak. To nie jest dobre. Nasze dzieci i wnuki będą cierpiały z tego powodu. Władze miasta powinny obrać kierunek na „Zielony Racibórz” i przywrócić miastu wizerunek „Zielonych Płuc Śląska”. Czym my tu będziemy oddychali bez tych drzew i krzewów?