Niebezpieczny plac zabaw już naprawiony. Jeden problem pozostał
Po naszej interwencji na placu zabaw w parku bardzo się poprawiło. Na jak długo?
Możliwa inna nawierzchnia?
Miasto odniosło się też do kwestii istniejącej w parku nawierzchni. Większość parku wyłożona jest drobnym żwirkiem, który dostając się na gumowe powierzchnie otaczające zabawki, działa jak niewielki kulki – dziecko może się łatwo poślizgnąć, uderzając w zabawkę. Miasto odpowiada, że taką nawierzchnię wskazał podczas uzgodnień konserwator zabytków. - Pracownicy urzędu na etapie planowania placu zabaw wskazywali na nawierzchnię trawiastą jako bezpieczną i przyjemną. Brak zgody konserwatora zabytków uniemożliwił połączenie nawierzchni poliuretanowej z trawiastą – wyjaśnia rzecznik miasta. Przypomina, że wodzisławski park miejski znajduje się pod ścisłą ochroną konserwatorską. Co ciekawe, miasto nie wyklucza jednak innych rozwiązań. - Jeszcze w tym roku będziemy testować nowe rodzaje nawierzchni na ścieżkach budowanych w ramach projektu „Rozwój zieleni”. Być może uda nam się znaleźć nowe, niestosowane wcześniej rozwiązanie – mówi Anna Szweda-Piguła.
Miasto zapewnia też, że codziennie o plac zabaw dbają Służby Komunalne Miasta. Jak twierdzą urzędnicy, jedna z pracownic SKM, dedykowana placowi zabaw, każdego dnia zaczyna swoją pracę od uprzątnięcia placu zabaw, posprzątania śmieci i niedopałków, pozamiatania kamyczków z powierzchni poliuretanowej, grabienia piasku. Jak sprawdziliśmy we wtorek 19 czerwca, na placu zabaw panował idealny wręcz porządek, a bawiło się tam bardzo dużo dzieci. Wcześniej tak niestety nie było, stąd uwagę na to zwrócił rodzic.
Ludzie:
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.