Na przejeździe kolejowym mylisz się tylko raz
- Ostatnie doniesienia prasowe i to z naszego terenu wołają o pomstę do nieba. Zdarzenie, które mogło zakończyć się tragicznie miało miejsce w czasie przejazdu przez przejazd kolejowy - pisze Władysław Szymura, długoletni instruktor jazdy.
Motocykliści
Kolejne niebezpieczeństwo na naszych drogach. W tym okresie jest ich wiele. Pojawiają się nagle, znienacka, z lewej strony, nie przestrzegając obowiązujących przepisów co do prędkości, nie rozróżniają obszaru zabudowanego od niezabudowanego. Co najgorsze, urządzają między sobą wyścigi, stwarzając tym samym bardzo wysoki stopień niebezpieczeństwa w ruchu drogowym. Często nieuchwytni i nierozpoznawalni przez urządzenia radarowe, a tym samym bezkarni. Obserwujmy więc stale w naszych lusterkach bocznych, nie tylko w lewym ale również prawym, co dzieje się wokół naszego pojazdu w czasie jazdy. Apeluję więc po raz kolejny do Was motocykliści o zachowanie bezpiecznej jazdy, rozsądku, prędkości dostosowanej do warunków drogowych, to Wam przecież powinno na tym najbardziej zależeć. Pamiętajcie, że w zderzeniu z samochodem szanse na „szczęście” są znikome.
Rowerzyści
W tym okresie jest ich wielu, dzieci, młodzież i starsi. Trudno ich sklasyfikować pod względem posiadanej wiedzy. Egzaminowałem ich kiedyś i mógłbym na ten temat coś powiedzieć (w każdym razie nic dobrego). Najgorzej z tymi w podeszłym wieku, którzy dawno temu zdobyli kartę rowerową i rower służy im najczęściej na dojazd do sklepu i pola. Nie lepiej z młodzieżą i dziećmi, których wiedza jest lepsza, natomiast brawura i rozsądek pozostawiają wiele do życzenia. Dlaczego o tym piszę? Po to, abyśmy (my kierowcy samochodów) mieli tą świadomość jaką wiedzą i rozsądkiem dysponują. Bo wiedząc o tym, w wielu przypadkach możemy uratować im życie. Zwracam się do Was rowerzyści, przy skrętach (w lewo, prawo) najpierw trzeba się rozejrzeć a potem wystawić rękę, a nie odwrotnie, bo na jej wystawienie może być nieraz za późno. My natomiast kierowcy, pamiętajmy, że w razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych odstęp ten nie powinien być mniejszy niż 1 m. Pamiętajmy, rowerzysta jadąc, wykonuje ruchy wahadłowe, przenosząc udo z jednej strony na drugą, a tym samym położenie roweru, dlatego odstęp powinien być jak największy. Rowerzystę należy traktować jako partnera i szanować jego prawa. Przecież my jako kierowcy bardzo często korzystamy z roweru w wolnym czasie i mamy prawo żądać od tych, którzy prowadzą pojazdy bezpiecznej jazdy. Na koniec rada: nie denerwuj się na tych, którzy łamią przepisy na drodze, bo denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych”.