Poniedziałek, 1 lipca 2024

imieniny: Haliny, Mariana, Klarysy

RSS

Drogowy i wizerunkowy kłopot powiatu

17.05.2018 13:00 | 8 komentarzy | mak, art, juk

Władze powiatu hołdują budzącej coraz większe kontrowersje zasadzie: zrobimy porządny remont na drodze powiatowej, jeśli gmina pokryje połowę jego kosztów. A gminy? Jedne płacą i drogi wyremontowane mają. Inne nie płacą, więc mają dziurawe drogi. Tymczasem Wodzisław powiatowi się nie dorzucił, a powiat drogi powiatowe w mieście i tak remontuje. Włodarze okolicznych gmin nie kryją irytacji.

Drogowy i wizerunkowy kłopot powiatu
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

„Nam nikt nie dokłada”

Zasadę 50/50 niejednokrotnie krytykował wójt Mszany Mirosław Szymanek. W jego opinii to powiat powinien dbać o jakość dróg powiatowych. - Moim zdaniem to zła reguła, która uderza w mniej zamożne gminy. Nam nikt do remontów naszych dróg gminnych nie dokłada – uważa Szymanek. Przyznaje jednak, że gminy same zgodziły się na takie traktowanie. - Pierwsza zaczęła gmina Godów, która dla powiatu jest bardzo hojna. Potem kolejne gminy i dziś jest tak, że jak gmina nie dołoży, to powiat drogi nie wyremontuje – mówi Szymanek, co Mszana boleśnie odczuwa m.in. w przypadku ul. Centralnej w Połomi. To przedłużenie ul. Szymanowskiego w Marklowicach, która z kolei jest przedłużeniem drogi na Grodzisku. Cała ta trasa od Wodzisławia aż do Połomi nadaje się do generalnego remontu, ale szanse ma tylko odcinek marklowicki, bo tamta gmina zdecydowała o przekazaniu pieniędzy powiatowi. W tym roku wójt Mszany również był skłonny przekazać powiatowi 50 tys. zł na wykonanie niewielkiego odcinka nowej nakładki na Centralnej. Inaczej zdecydowali jednak radni, którzy uznali, że gmina może wesprzeć finansowo powiat jedynie w przypadku remontu i budowy chodników przy drogach powiatowych. Zapadła decyzja, że gmina przekaże powiatowi 150 tys. zł na kontynuację budowy chodnika na Centralnej w kierunku Folwarku, oraz 50 tys. zł na przebudowę chodnika na ul. 1 Maja w Mszanie od skrzyżowania z ul. Skrzyszowską w kierunku ul. Konopnickiej.

W Rydułtowach niezadowolenie

Burmistrz Rydułtów Kornelia Newy podkreśla, że nigdy się zgadzała się z polityką starostwa w sprawie remontów dróg i chodników. - To niewłaściwe i uważam, że czas coś z tym zrobić. Po raz kolejny powtarzam też, że Rydułtowom jest trudno w powiecie wodzisławskim. Nie jesteśmy dobrze traktowani. Zrobią nam teraz kawałek ul. Plebiscytowej, do którego i tak musieliśmy dopłacić. Niestety nie wyremontują nawet do skrzyżowania przy rynku, tylko zrobią mniejszy zakres. Czujemy się z tym źle - podkreśla szefowa Rydułtów. Odnosi się też do obecnego składu zarządu powiatu wodzisławskiego, w którym działają dwie osoby z Rydułtów. - Zarząd powinien powalczyć o Rydułtowy, a tak się nie dzieje - uważa.

Ludzie:

Leszek Bizoń

Leszek Bizoń

Starosta Wodzisławski