Pediatra limitowany przez panie z rejestracji
Dzwonisz do przychodni i chcesz umówić się z chorym dzieckiem na wizytę do lekarza, a w rejestracji słyszysz, że dziś nie jest to już możliwe? Okazuje się, że to dość częsty scenariusz w szczycie zachorowań na grypę i choroby grypopodobne. Co wtedy zrobić? Na to pytanie odpowiedział nam Rzecznik Praw Pacjenta.
Rzecznik Praw Pacjenta: dzieci pod szczególną uwagą
Z tym pytaniem zwróciliśmy do Rzecznika Praw Pacjenta Bartłomieja Chmielowca. Przypomina on, że zgodnie z ustawą o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta każdy pacjent ma prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej. Ubezpieczony pacjent ma prawo do tych świadczeń w wybranym przez siebie podmiocie leczniczym, który posiada podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. - Lekarz natomiast ma obowiązek udzielać pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia, oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki – wyjaśnia Bartłomiej Chmielowiec. Zwraca uwagę na to, że w przypadku najmłodszych pacjentów ich stan zdrowia może ulec zmianie w przeciągu bardzo krótkiego okresu. - Dlatego uważam, że tej grupie pacjentów należy udzielać świadczeń zdrowotnych ze szczególną uwagą – mówi Chmielowiec.
Stan zdrowia jedynym kryterium
RPP zwraca uwagę, że zasady rejestracji pacjentów na wizytę lekarską zostały określone w załączniku do rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Oznacza to, że muszą być one stosowane przez wszystkie przychodnie - zarówno publiczne, jak i prywatne - które udzielają świadczeń zdrowotnych na podstawie umów z NFZ-em. W przypadkach uzasadnionych stanem zdrowia pacjenta, świadczenie udzielane przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej powinno odbyć się dniu zgłoszenia pacjenta, oczywiście zgodnie z harmonogramem pracy przychodni. Chmielowiec przypomina, że to stan zdrowia pacjenta powinien być jedynym kryterium zasadności lub braku zasadności wizyty lekarskiej zarówno tej udzielonej w przychodni, jak i wizyty domowej. - Zaznaczę, że to lekarz decyduje o tym, czy stan zdrowia pacjenta jest przypadkiem uzasadnionym wskazaniami medycznymi do wizyty, czy też nie. Takiej decyzji nie powinna podejmować osoba w rejestracji – podkreśla Rzecznik.
Komentarze
4 komentarze
Po pierwsze w takim medhausie w wodzisławiu o 7.30 rano jest już niekiedy ogromny problem dostać się do lekarza, próbując umówić się telefonicznie. Po drugie z autopsji wiem, że w takim wypadku warto poprosić o rozmowę z kierownikiem i zażądać pisemnego oświadczenia o odmowie przyjęcia dziecka przez lekarza. Wierzcie mi, że działa.
Rozumiem, kiedy odmówią przyjęcia chorego dziecka, trzeba napisać pismo i czekać ustawowe 30 dni na odpowiedź. Super porada.
Trzeba ruszyc dupsko I o 8 isc do rejestracji a nie obudzic sie o 10 I dzwonic.
To częste przypadki nie tylko u pediatry i nie w szczycie zachorowań. Tworzenie sztucznych kolejek to nagminna praktyka polskiej służby zdrowia.