Sobota, 5 października 2024

imieniny: Igora, Apolinarego, Placyda

RSS

Internauta o skandalicznej sytuacji w Wodzisławiu. Znieczulica wobec tego potrąconego psa poraża

16.02.2018 22:48 | 6 komentarzy | mak

W czwartek w Wodzisławiu Śląskim ktoś potrącił psa. Pies mocno krwawił i pilnie potrzebował pomocy. Okazało się, że dookoła znieczulica... - Czekałem półtorej godziny na przyjazd pomocy - nagłośnił sprawę internauta Paweł Matusik, który sam pomógł zwierzęciu. 

Internauta o skandalicznej sytuacji w Wodzisławiu. Znieczulica wobec tego potrąconego psa poraża
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

To nie jedyna możliwość przekazania środków na rzecz poszkodowanego pieska. Również wodzisławskie stowarzyszenie Koty, Psy i My zbiera potrzebne pieniądze.

Przy okazji stowarzyszenie przedstawia historię Starka. Okazuje się, że piesek przebywał w wodzisławskim przytulisku, ale we wrześniu ubiegłego roku trafił w ręce wolontariuszki stowarzyszenia i jej rodziny. Otrzymał miłość i opiekę. Nigdy nie uciekał. Aż do feralnego czwartku, 15 lutego. - Los chciał że w ciągu godziny z energicznego, pełnego życia chłopaka przemienił się w leżącego i krwawiącego na ulicy psa. Dzięki życzliwości i nieobojętności dobrych ludzi, którym zarówno my, jak i rodzina, jesteśmy bardzo wdzięczni, chłopak otrzymał pierwszą pomoc weterynaryjną i został przewieziony do rybnickiego schroniska. Dziś z rana został odebrany przez właścicieli, przewieziony na zdjęcie rtg, z którego wynika że uszkodzony został bardzo poważnie kręgosłup. Jutro czeka chłopaka wizyta w celu konsultacji w przychodni w Mikołowie. W poniedziałek najbliższy termin na rezonans. Wiele ciężkich chwil i przed Starkiem i jego rodziną. Ta zawiezie go wszędzie, na każde badanie, po każdą możliwą pomoc. Ale finansowo nie da rady. Pomyślcie tylko. Jedna ucieczka, jeden moment, jedna sekunda, uderzenie i wszystko runęło. Piękny, kochany przez rodzinę pies, otoczony stuprocentową opieką, jeden błąd (nie osądzając... bo komu się nie zdarza?) i teraz walka. Walka, której powodzenie jak to najczęściej bywa niestety uzależnione jest od pieniędzy. Czy pomożemy? Kochani nie mielibyśmy serca nie pomóc. Nie mielibyśmy też możliwości a nawet złudnych nadziei, gdyby nie Wy. Pokażmy, że potrafimy kierować się empatią - apeluje wodzisławskie stowarzyszenie.

Stowarzyszenie na rzecz zwierząt Koty, Psy i My

  • ul. Marklowicka 21
  • 44-300 Wodzisław Śląski
  • tytułem: DAROWIZNA Stark
  • Konto ING Bank Śląski 33 1050 1403 1000 0090 3035 5474
  • Do przelewów zagranicznych: IBAN:PL 33 1050 1403 1000 0090 3035 5474, SWIFT: INGBPLPW