Bezczelna nieuczciwość! Odsłaniamy kulisy promocyjnych sprzedaży garnków i masażerów
Sposób zawsze jest ten sam. Najpierw sympatyczni telemarketerzy zapraszają na pokazy, oferując „cenne” nagrody, potem profesjonalni prezenterzy namawiają do zakupu np. produktów prozdrowotnych, garnków, pościeli. Przy tym są tak przekonujący, że potrafią sprzedawać za cenę niewspółmiernie wyższą od faktycznej wartości towarów.
„Takich ludzi się nabiera”
Do redakcji „Nowin” zgłosiła się również Halina Maj. Telemarketerzy skontaktowali się z nią telefonicznie, a następnie pocztą przysłali zaproszenie na spotkanie w restauracji NOT, poświęcone „najnowocześniejszym technikom masażu relaksacyjnego oraz zdrowotnemu wykorzystaniu kamieni nefrytowych”. Do zaproszenia dołączono kupon uprawniający do odbioru wielofunkcyjnego, bezprzewodowego odkurzacza.
Pani Halina wybrała się na spotkanie pod koniec października. Gdy przy wejściu poproszono ją o dowód osobisty, zorientowała się, że coś jest nie w porządku. Odmówiła wylegitymowania się, ale i tak wpuszczono ją do środka. Na sali obecni byli wyłącznie seniorzy. – Takich ludzi się potem nabiera – mówi. Najbardziej oburzył ją sposób prowadzenia spotkania. – To był nachalny, chamski marketing. Oferowali sprzęt do masażu za 8-9 tys. złotych i wciskali ludziom te prezenty – relacjonuje oburzona raciborzanka. Prędko zorientowała się, że „dary” (odkurzacze, żelazka, kamery) w rzeczywistości są niewiele warte, tym bardziej prezentowany sprzęt do masażu. Opowiedziała o tym wszystkim, abyśmy przestrzegli naszych Czytelników.
„Chamstwo pierwsza klasa”
Spotkanie było organizowane przez przedsiębiorstwo Rockpath Poland, a prezentowano na nim ofertę firmy Hausfeuer. Przedsiębiorstwo urządza tego typu „prezentacje” w całej Polsce. Czasem są to garnki, innym razem urządzenia do masażu czy pościel. Cechą wspólną jest bardzo wysoka cena oferowanych towarów. Choć sprzedawcy określają ją mianem „promocyjnej”, w rzeczywistości przewyższa wartość rynkową sprzedawanego towaru kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt razy. Często odebranie „prezentu” wiąże się z podpisaniem umowy na zakup sprzedawanego sprzętu, za który trzeba potem zapłacić kilka tysięcy złotych.
Po wpisaniu nazwy „Rockpath” do wyszukiwarki internetowej natrafiliśmy na wiele opinii, podobnych do wyrażonych przez panie Danutę i Halinę. – Proszę nie dać się nabierać na spotkanie organizowane przez tę firmę – ostrzega pan Marek, który wybrał się na podobną prezentację w Lublinie. – To co się wydarzyło na spotkaniu, widziałam po raz pierwszy. W bezczelny sposób wyproszono dwie panie, które odmówiły kupna. Cała obsługa tego spotkania (...) była tak bezczelna, że aż wstyd – pisze kolejna internautka, o prezentacji firmy Rockpath w Kole (woj. wielkopolskie). – Chamstwo pierwsza klasa! Pani przez telefon udzieliła innej informacji, natomiast państwo na spotkaniu wyparli się wszystkiego – przestrzega kolejna osoba, która przyszła na spotkanie, aby odebrać odkurzacz w imieniu swojego ojca. Nie wpuszczono jej do środka, gdyż była za młoda. Polecono jej, aby „zajęła się studiami, czy coś...”.
„Nie wiem skąd Pan dostał ten numer”
Skontaktowaliśmy się z przedstawicielką firmy Rockpath Poland telefoniczne. Spytaliśmy wprost, dlaczego firma oszukuje ludzi. – A w jaki sposób okłamujemy ludzi? – usłyszeliśmy kobiecy głos w słuchawce. Odpowiedzieliśmy, że nakłanianie do zakupu towarów po cenach dziesięciokrotnie wyższych od rzeczywistej wartości produktów nosi znamiona oszustwa (Art. 286. § 1 Kodeksu Karnego: Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8). – Pan się nie dodzwonił do tego działu co powinien. W tej sprawie proszę kierować się pod numer 703 303 303 – usłyszeliśmy w odpowiedzi.
Znamienne, że osoba, z którą rozmawialiśmy nie była w stanie powiedzieć nam, do jakiego działu udało nam się dodzwonić. Podany przez nią telefon, pod którym rzekomo mieliśmy uzyskać odpowiedzi na nasze pytania, okazał się pułapką. To płatna infolinia – połączenie z tego typu numerami wiąże się z naliczeniem dodatkowych opłat!
Ludzie:
Anna Szukalska
Radna Miasta Racibórz, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumentów
Komentarze
6 komentarzy
@zezem radzisz żeby na te sondaże w erze sondażowni ,tematy garnków czy masażerów mogli mieć zdanie wyborcy.Czy chodzi ci o to by garnki miały po 4 ucha,a masażery dodatkowo masowały te części ciała( byśmy byli zadowoleni z masażu ?),to jestem za i nawet zgodziłbym się być oszukany! !!w innym wypadku twój wpis jest nie w temacie.
Przecież zezem kupił sobie takie zdrowotne łóżko i pisze posty. Dlatego nie ma czasu jeździć na marsze kodu.
@zezem. Przejedź sie na marsze KODu, tęczowe marsze zboczeńców, czarne marsze feministek, to będziesz miał odpowiedź.
w erze sondażowni, może można przeprowadzić sondaż czyi wyborcy najbardziej dają się nabierać na te przekręty ?
"Stop manipulacji, nie kupuj na prezentacji" www.fundacjafast.pl
Za duzo czasu macie ze chodzicie na takie gowniane cos.