Piątek, 27 grudnia 2024

imieniny: Jana, Żanety, Fabioli

RSS

Bezczelna nieuczciwość! Odsłaniamy kulisy promocyjnych sprzedaży garnków i masażerów

01.12.2017 13:00 | 6 komentarzy | eos, żet

Sposób zawsze jest ten sam. Najpierw sympatyczni telemarketerzy zapraszają na pokazy, oferując „cenne” nagrody, potem profesjonalni prezenterzy namawiają do zakupu np. produktów prozdrowotnych, garnków, pościeli. Przy tym są tak przekonujący, że potrafią sprzedawać za cenę niewspółmiernie wyższą od faktycznej wartości towarów.

Bezczelna nieuczciwość! Odsłaniamy kulisy promocyjnych sprzedaży garnków i masażerów
fot. Eco-Vital / YouTube.com
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Podkładają do podpisu weksle in blanco

Pani Danuta dowiedziała się, że jej znajoma, która podczas pokazu dała namówić się na zakup, po powrocie do domu i konsultacji z rodziną zerwała umowę. Czy można zrezygnować z niefortunnej inwestycji?

– W sytuacji kiedy jesteśmy na takim pokazie, a nie jest to lokal przedsiębiorcy, to konsument ma prawo odstąpienia od takiej umowy w czasie 14 dni np. od momentu kiedy towar lub towary zostały wydane – tłumaczy powiatowy rzecznik praw konsumenta Anna Szukalska. Aby skutecznie odstąpić od takiej umowy wystarczy napisać oświadczenia i nie trzeba podawać podstawy prawnej.

U pani rzecznik pojawiają osoby, które zorientowały się – zwykle po rozmowach z młodszymi członkami rodzin – że cena np. garnków jest „mega” wygórowana. Spisywane umowy sięgają od 4900 do 7300 zł. – Konsultanci firm wprowadzają konsumentów w błąd, że nie mają prawa odstąpienia od umowy, gdyż garnki są w cenach promocyjnych. To celowe działanie na czas, gdyż po upływie 14 dni konsument nie będzie już mógł odstąpić od umowy – przestrzega Anna Szukalska. Niebezpieczne jest również to, że osobom na pokazach podsuwa się do podpisania weksle in blanco. – Taki weksel z podpisem, ale bez wpisanej kwoty, sprawia, że poddajemy się nie wiadomo jakiej egzekucji, tym bardziej że odstąpienie od umowy nie oznacza utraty ważności tego weksla. I ja nie wiem, gdzie, w którym momencie i w jaki sposób może zostać to wykorzystane przez przedsiębiorcę – ostrzega pani rzecznik.

Uczula też na korespondencję otrzymywaną z e-sądu w Lublinie. – Ten kto chce wyegzekwować od nas pieniądze, może zrobić to elektronicznie. W e-sądzie zgłasza swoje roszczenia, bez obowiązku bezpośredniego przedłożenia dowodów. Ten wysyła do dłużnika dwa dokumenty: pozew i nakaz zapłaty. Ponieważ na dokumentach nie ma żadnych pieczątek, czasem korespondencja jest ignorowana. To celowe działanie na czas, gdyż po upływie 14 dni konsument nie będzie mógł już odstąpić od umowy – uprzedza Anna Szukalska.

Przypomina też, że prowadzący prezentacje dopasowują swój sposób przekonywania do rozmówcy. Często oszukane osoby tłumaczą powody swoich nierozsądnych zakupów: „Ten pan tak pięknie mówił, miał ładną koszulę, wyglądał na takiego uczciwego człowieka”. Dopiero później przychodzi refleksja: „Jak mogłam się dać tak skusić?”

Ponieważ w prezentacjach biorą udział świetnie wyszkoleni w technikach sprzedaży specjaliści, wykorzystujący instrumenty, o których zwykły człowiek nie ma pojęcia, dlatego najlepiej nie brać udziału w takich pokazach.

Ewa Osiecka, Wojtek Żołneczko


zdjęcie poglądowe, fot. Eco-Vital/YouTube.com

Ludzie:

Anna Szukalska

Anna Szukalska

Radna Miasta Racibórz, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumentów