500+ po raciborsku czyli jak zmniejszyć kolejkę do żłobka przy Słonecznej
Temat opieki żłobkowej wraca na forum rady miasta. Dopiero co decydowała ona o 300 zł dotacji na dzieci w prywatnych "żłobkach" (dzienny opiekun), a już prezydent chce podwyższyć tę stawkę do 500 zł. Bo rynek słabo zareagował na niższą ofertę samorządu. Do "żłobków" zebrano tylko 12 chętnych.
Działanie od tyłu
Anna Ronin oceniła postępowanie urzędu jako "działania od tyłu". - Najpierw coś uchwalamy, dopiero potem jest spotkanie i tam okazuje się, że uchwalona kwota jest niewłaściwa. Wpierw porozmawiajmy, przeanalizujmy, a później uchwalajmy. Bo szkoda naszego czasu - odniosła się radna. Słuchając jej M. Lenk machnął rękę, na co radna wypaliła, że ten nieładnie się zachowuje. Prezydent przeprosił, ale wytknął radnej, że często nie panuje ona nad "temperaturą stawiania swoich tez". - Wymyśliła pani sobie pewien tok myślenia i się tego trzyma. W moim odczuciu jest on błędny - uznał. Prezydent przekonywał, że trzeba działać szybko i rozwiązać problem.
Radna oznajmiła również, że pomysł prezydenta Lenka jest "nieprzejrzysty i niesprawiedliwy", a mieszkańcy Raciborza oczekują budowy nowego żłobka. Lenk oponował. - Skąd pani wie czego chcą raciborzanie? To nie tylko rodzice małych dzieci. To także emeryci i ludzie w średnim wieku, którym żłobek niepotrzebny - stwierdził. Jego argumentacja zmartwiła Ronin. - Proszę się sobą martwić - rzucił jej prezydent i mówiąc, że radna wyczerpała jego cierpliwość zakończył wystąpienie przed komisją.
Indianie z kowbojami
Radny Marek Rapnicki ocenił wątpliwości Ronin jako "daleko posuniętą, nieuzasadnioną podejrzliwość". - Dostrzegam w tej sytuacji podział na Indian i kowbojów, złych i sprawiedliwych. Jak chcemy budować nowy miejski żłobek to określmy gdzie, za ile i dla ilu dzieci - zaproponował. Prezydent Lenk wskazał, że budowa zajmie kilka lat, a miasto chce rozwiązać aktualny problem.
Po zakończeniu komisji naczelnik wydziału edukacji Robert Myśliwy powiedział dziennikarzom, że dziwi się politykom, którzy do wyborów szli z hasłami wspierania przedsiębiorczości, a teraz podejrzliwie traktują takie rozwiązania postulowane przez samorząd. Wyjaśnił, że magistrat nie zajmował się tematem "od tyłu", bo wpierw ustalono wysokość dotacji, a następnie zaprezentowano rodzicom możliwości jak z niej korzystać. Obecny na posiedzeniu rzecznik prasowy urzędu Leszek Iwulski nazwał propozycję magistratu dla prywatnych żłobków nowym "500 plus".
Ludzie:
Robert Myśliwy
Dyrektor Powiatowego Centrum Sportu w Raciborzu
Komentarze
8 komentarzy
@ Rodzic 1a - nie jestem właścicielem żadnego żłobka, przeczytaj moje inne komentarze, a później snuj insynuacje. Lepsze takie rozwiązanie (dotacja) niż pozostawienie rodziców samym sobie,
Tu info: https://kk.zlobki.org.pl i pytanie - co jest na wzór kedzierzyna?
A to dobre. Kędzierzyn-Koźle - pod swoimi wladaniami ma 4 miejskie żłobki i dwie filie żłobków a ten przebąkuje o podobnych zasadach. To zwykła mitomania, czy coś innego, co wymaga specjalistycznego leczenia? Czy brak szacunku do wyborców, którym można powiedzieć wszystko? Ciemny lud to kupi.
Wsparcie miasta czy wsparcie przedsiębiorcy? Miło czytać jak przedsiębiorca udaje rodzica pod pseudonimem farsa.
Inicjatywa bardzo dobra- problem żłobkowy w mieście od lat. Super, że w końcu to naprawiają. Większość miast wprowadza programy wsparcia rodziców w opłatach żłobkowych wprowadzając dotacje żłobków prywatnych lub mieszane dotacje żłobków prywatnych i bony żłobkowe. Wybór należy do miasta, najważniejsze żeby rodzice odczuli to wsparcie miasta.
Bo to nie jest wspieranie przedsiębiorczości, a przedsiębiorcy. Niby taki oczytany a nie ma pojęcia co mówi albo mówi to z premedytacją.
Jeżeli miasto zwiększyło dotację z 300 zł do 500 zł, to nie rozumiem dlaczego w umowie ze żłobkiem, bo chyba na ładne oczy tych pieniędzy nie będą przelewać nie może określić górnej granicy opłaty dla rodziców? Jeżeli miało być 650 zł przy dotacji 300 zł, to logiczne, iż przy dotacji 500 zł opłata dla rodziców powinna się zmniejszyć, Bez zastrzeżenia w umowie, jaką gwarancję będą mieć, iż te pieniądze nie będą dodatkowym dochodem dla właściciela, a rodzice poszkodowani? Liczenie na prawo rynku może się czkawką odbić. Jeżeli miasto dotuje, to warunki też może postawić. Prawnicy powinny to przeanalizować!
Rybnik pozyskał 2,5 mln dotacji. Bańkę z malucha i 1,5 bańki z UE. Żłobek budowany w pół roku. Reszta to nieudolność raciborskiego magistratu. https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,buduja-pierwszy-miejski-zlobek-w-rybniku-kiedy-bedzie-gotowy,wia5-3266-34245.html