Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Kiedy urzędnikom podoba się twoje drzewo

08.09.2017 07:00 | 0 komentarzy | woj

Dąb szypułkowy, rosnący na posesji Beaty Michny w Górkach Śląskich jest wysoki na około 20 metrów. W obwodzie pnia, na wysokości 1,3 m liczy 3700 cm. Z jego korony już nie raz leciały mniejsze, suche gałązki. Drzewo rośnie w takim miejscu, że góruje nad czterema domami. Wszyscy mieszkańcy w jego zasięgu są zdania, że drzewo ze względów bezpieczeństwa należy wyciąć. W czasie burz dąb mocno się chwieje, lecz nie wiadomo czy silny wiatr go tylko głaszcze czy zaraz wyrwie z ziemi. W głowach ludzi, szczególnie po ostatnich – niszczycielskich nawałnicach, coraz wyraźniej rysuje się ten drugi scenariusz. To jednak za mało aby przekonać urzędników gminy...

Kiedy urzędnikom podoba się twoje drzewo
Dąb szypułkowy na działce Beaty Michny, która razem z córką wskazuje jak wielkie to drzewo.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W marcu 2017 skierowała do urzędu gminy zapytanie, czy w świetle nowych przepisów, ma prawo do wycinki. W odpowiedzi wójt Iskała podkreśliła, że nie ma do tego prawa. Wójt powołała się tym razem na zupełnie inne paragrafy. Wskazała, że od 1 marca do 15 października obowiązuje okres lęgowy ptaków i w tym czasie wycinka drzew jest zabroniona. Wymieniła, że zakaz obowiązuje nie tylko drzewa z gniazdami lęgowymi, ale również tereny wychowu młodych ich migracji lub żerowania. – Jeżeli chciałaby pani usunąć przedmiotowe drzewo w czasie trwania okresu lęgowego, należy uzyskać zgodę Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach – poradziła na końcu pisma wójt A. Iskała. Z tego jednak wynika, że od marca do października nie można by wyciąć żadnego drzewa bez zgody RDOŚu! Pani Beata posłuchała jednak rady urzędniczki i dla pewności napisała do dyrekcji w Katowicach. Stamtąd, jeszcze w kwietniu 2017 r. otrzymała odpowiedź, że RDOŚ nie jest uprawniony do wydawania decyzji na wycinkę, bo to zadanie... gminy. Wyjaśniono też, że ograniczenia w okresie lęgowym obowiązują szczególnie kiedy w koronie drzewa są obecne chronione gatunki ptaków, roślin i grzybów. Z RDOŚu jasno podano, że wedle obowiązujących przepisów na wycinkę drzew na prywatnej posesji nie jest wymagane ŻADNE pozwolenie, bez względu na rozmiar drzewa. Z tego można wysnuć, że pani Beata mogła w tym czasie wyciąć drzewo bez pytania o zgodę ani gminy ani RDOŚ. Kategoryczna odpowiedź z urzędu gminy jednak mocno wystraszyła zainteresowaną.

Nadszedł lipiec 2017. W międzyczasie zmieniło się prawo. Pani Beata, już zgodnie z nowymi przepisami, zgłosiła do urzędu zamiar wycinki dębu. Wójt nie miała zamiaru zmieniać zdania. Tym razem jako powód sprzeciwu i zablokowania wycinki podała, że „w wyniku rozpoznania przedmiotowego zgłoszenia, stwierdzono, że przedmiotowe drzewo jest objęte formą ochrony przyrody”. Dalej wyjaśniono, że całe Górki Śląskie leżą w obrębie parku krajobrazowego „Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich”. Obowiązują tu dosyć ogólne przepisy, mające pomóc zachować urok rudzkich lasów. Wójt nawiązała do tego uzasadniając, że „należy podkreślić wielkość, wiek, przekrój i znaczenie historyczne przedmiotowego drzewa, które dodatkowo wyróżnia się poprzez swoje wartości krajobrazowe i przyrodnicze wśród innych tworów. Dlatego jego usuniecie spowodowałoby zbyt dużą stratę przyrodniczą”.

Ludzie:

Anna Iskała

Anna Iskała

Radna Powiatu Raciborskiego, była wójt gminy Nędza.