Pisze, szkodzi, fałszuje? Adrian Plura chce by autor szpitalnych donosów trafił pod sąd
Radni na wojennej ścieżce z autorem donosów. Chcą by trafil pod sąd. Wniosek o zawiadomienie prokuratury zgłosił radny Adrian Plura (na zdj.).
– Jeżeli ktoś twierdzi, że sprzęt w szpitalu nie posiada odpowiednich certyfikatów, taka informacja została dostarczona do NFZ... Jaka to jest szkoda? To jest oczywiste – kontynuował radny Plura, apelując do opozycji o zaprzestanie myślenia o raciborskim szpitalu w kategorii „dyrektor”. – Myślcie kategoriami: Szpital Rejonowy w Raciborzu. Bo ważą się losy jego istnienia. Czy ja mam przekonywać radnych PiS–u do reformy zdrowia PiS? – dodał R. Plura.
Za fałszywki trzy lata więzienia
Głos w sprawie zabrał również radny Dawid Wacławczyk. Zwrócił uwagę, że zarząd powiatu raciborskiego czy dyrektor mogą zawiadomić prokuraturę nie oglądając się na radę powiatu raciborskiego. Dalej podnosił, że choć anonimy z zasady powinny lądować od razu w koszu, czasem zdarzają się przecież takie, które opisują rzeczywiste problemy. Tak było m.in. w przypadku konfliktu części pracowników Domu Pomocy Społecznej „Złota Jesień” z ówczesną dyrektor placówki Jolantą Rabczuk. Zaczęło się od anonimów, a skończyło na odwołaniu dyrektor, która nadużywała swojej władzy w stosunku do podwładnych.
Adrian Plura przypomniał Wacławczykowi, że pisma kierowane do NFZ nie były anonimami. – Ja chcę ścigać kogoś, kto się podszywał i dokonał oszustwa – odpowiedział radnemu Wacławczykowi radny A. Plura, przypominając, że za pisanie anonimów nikomu nic nie grozi, natomiast podszywanie się pod osoby trzecie zagrożone jest sankcją kary pozbawienia wolności do lat trzech. Wacławczyk nadal nie mógł dopatrzeć się celowości wniosku. – Czyja tożsamość została skradziona? – pytał.
Ostatecznie wniosek poddano pod głosowanie. Koalicja Razem dla Ziemi Raciborskiej i Platformy Obywatelskiej przegłosowała jego przyjęcie. Ośmiu radnych opozycji wstrzymało się od głosu. W ten sposób zarząd powiatu raciborskiego został zobowiązany do zawiadomienia prokuratury o możliwości popełnienia fałszerstwa przez autora listów, które trafiły na biurko dyrektora NFZ w Katowicach.
Ludzie:
Adrian Plura
Radny Powiatu Raciborskiego.
Dawid Wacławczyk
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Dominik Konieczny
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Ryszard Rudnik
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
Komentarze
11 komentarzy
Bogdan mówi bankowy
Adrian plecie andony
jakie kwity mają ,że potrafią zmuszać ludzi do takich wystąpień? kogo my wybieramy?
A kto opylił tę radiologię w taki sposób,ze teraz jest zadyma? Chyba nie PiS.
I jakos ta firma co teraz ma radiologie w szpitalu siedzi cicho i chyba modli sie,żeby sprawa przyschła.Jjaki bedzie nastepny ruch kollicji? Co jeszcze można spieprzyć,co jeszcze spieprzyć można panowie i panie?
Czy ktos wie co w tych pismach do NFZ było napisane? Z opisanego wystapienia radnego wynika,ze poruszono tam sprawę niesprawnego sprzetu do przeswietlania.ale to przeciez nie jest tajemnica-był to głowny powód do prywatyzacji radiologii( stary wysłuzony sprzęt,który trzeba wymienić).,o czym informowano na komisjach oraz w mediach juz chyba od 2015 roku. To gdzie tu fałszerstwo autorów pism?Chyba ,ze te informacje od dyrektora i starosty w 2015 roku były nieprawdziwe..Mozna sprawdzić,bo jest jeszcze w necie.Sprowadzanie tego wszystkiego do rozgrywek PiS i PO -to dziecinada.Jedni i drudzy zawalili,a chodzi o naprawde wielką kase i ważne sprawy.
Widzę, że zwolennicy "dobrej zmiany" się mobilizują. Znaczy - zabolało. Czyli ruch rady powiatu właściwy. Pomijając jednak sprawy polityczne, to fałszerstwo jest fałszerstwem. A jeżeli ktoś się rzeczywiście podpisał jako związki i z tego powodu NFZ podjęło jakieś działania, to co by teraz nie powiedziano to znaczenie mogło mieć. Więc ktoś kto te fałszywe donosy pisał musiał mieć świadomość, że może zaszkodzić szpitalowi. W tym wszystkim ciekawe jest zachowanie radnych PiS. Sprawa jest w sumie oczywista a oni się plączą i wstrzymują od głosu. Byłby numer, gdyby ktoś z nich był w sprawę zamieszany. Choćby z tego powodu warto to wyjaśnić.
Do leczenia w placówce zamkniętej. Natychmiast. Żeby nie zarażał głupotą...
Ludzie, kogo my wybieramy?
ŁADNA MESZCZYZNA
http://www.adrian-rajstopy.pl/strona_glowna.php
adrian kocha wszystkie kobiety ? a walentyny nie lubi?
oj adrianku kłamczuszku...
Panie radny-decyzje co do szpitala juz dawno zapadły i tu w powiecie jak i tam w wojewodztwie a może nawet dalej.Ale trudno przejśc obojetnie wobec takiej heroicznej postawy w realizacji hasła " jak kto ręką swoją napisze albo coś na władzę podniesie-to władza powiatowa mu tę rękę odrąbie siekierą".A potem PO jest zdziwiona ,ze wybory przegrywa.Czy Pan radny nie jest przypadkiem dyrektorem szkoły i uczy dzieci postaw obywatelskich?
Odezwał sie jak Adrian z Ucha Prezesa -bo go wreszcie do głosu dopuścili.Ale na pokoje na willeńskiej juz nie wpuszczą,W najlepszym razie kopsną 20 pln na fajury..
Kiedy wreszcie do towarzycho zostanie umieszczone w plecionce i zawiezione tam gdzie powinno być przewiezione,celem przebadania na okoliczność sprawstwa czynnego?
To ,że sprzet na radiologii jest do kitu -zgłosił szanowny dyrektor szpitala i nawet pisma na dowód tego pokazywał juz ponad rok temu.Czemu wtedy nikt tego nigdzie nie zgłosił z tzw koalicji?
Potem szanowny dyrektor namawiał NFZ na udzielenie cesji -czego NFZ odmółwił ,wyraznie pisząc ,ze byłoby to obejscie prawa. Jesli dyrektor publicznego szpitala namawia (a namawiał podobno usilnie ) do cesji(czytaj obejscia prawa) -to czy takie cóś nie powinno być zgłoszone?Czy to nie jest namawianie do łamania prawa.?