Piątek, 3 maja 2024

imieniny: Marii, Aleksandra, Stanisława

RSS

Ze szpitala znikają kolejne oddziały. Będzie mniej łóżek

02.03.2017 07:00 | 46 komentarzy | mak

Od 1 marca w szpitalu w Rydułtowach przestały działać oddziały chirurgii ogólnej oraz anestezjologii i intensywnej terapii. Funkcjonują one tylko w Wodzisławiu. Szpital wydał komunikat w tej sprawie dopiero 8 dni przed łączeniem oddziałów.

Ze szpitala znikają kolejne oddziały. Będzie mniej łóżek
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Co ze szpitalem w Rydułtowach?

Łączenie oddziałów jest elementem przygotowanego przez dyrekcję planu medyczno–naprawczego. Plan ten został przedstawiony szerokiemu gronu w październiku ubiegłego roku. W następstwie połączenia, w Wodzisławiu mieścić się będą oddziały: chirurgii ogólnej, ginekologiczno – położniczy, neonatologiczny, anestezjologii i intensywnej terapii, chirurgii urazowo–ortopedycznej, chorób wewnętrznych I i II, rehabilitacyjny oraz neurologiczny. Szpital w Rydułtowach nadal będzie posiadał w swojej strukturze oddział pediatryczny, rehabilitacyjny oraz chorób wewnętrznych I i II. W Wodzisławiu i Rydułtowach nadal będą funkcjonować izby przyjęć oraz nocna i świąteczna opieka zdrowotna.

– Ponadto, po połączeniu oddziałów, w budynku głównym szpitala w Rydułtowach zostaną rozpoczęte prace adaptacyjne w celu wprowadzenia do budynku oddziałów chorób wewnętrznych, na których bazie będzie utworzone docelowo centrum leczenia wieku podeszłego. W budynkach po oddziałach chorób wewnętrznych będzie utworzony zakład opiekuńczo–leczniczy oraz funkcjonował będzie oddział i zakład rehabilitacji leczniczej – wylicza rzecznik prasowy szpitala, Sławomir Graboń.

Wiadomość o kolejnym etapie restrukturyzacji szpitala wywołała duże emocje. Wyraźnie było to widać, chociażby po komentarzach, które pojawiły się pod naszym artykułem o łączeniu oddziałów na portalu nowiny.pl: – Jeden z lepszych szpitali, gdzie nie trzeba stać w kolejce pół roku... masakra... wielka szkoda... – pisała jedna z czytelniczek, chwaląc rydułtowski szpital. – Nawet te oddziały... wstyd! Nikt nie ma siły, żeby bronić dobrych oddziałów...nie mówiąc o porodówce. I po co te inwestycje i remonty na oddziałach – bulwersuje się inna czytelniczka.