Poniedziałek, 1 lipca 2024

imieniny: Haliny, Mariana, Klarysy

RSS

Markety nas nie wykończyły, kryzys też. Za to dobije nas nasze miasto

06.02.2017 07:00 | 16 komentarzy | mak

Do tej pory było tak, że przedsiębiorcy na własną rękę podpisywali umowy z firmami, które wywoziły im śmieci. Zwykle wyglądało to tak, że gdy kubeł był zapełniony, przedsiębiorca dzwonił do firmy, ta przyjeżdżała, zabierała odpady i wystawiała fakturę.

Markety nas nie wykończyły, kryzys też. Za to dobije nas nasze miasto
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Nieżyciowe podejście

W opinii przedsiębiorców narzucone rozwiązanie jest zwyczajnie niepraktyczne. – Stare Miasto cechuje się specyficznym układem przestrzennym. Nie wszędzie jest możliwość, żeby ustawić kontener – tłumaczy Roman Glajc, który prowadzi działalność w ścisłym centrum miasta. Podaje swój przykład. Teren jego posesji jest wąski i zamykany bramą. Nie ma więc możliwości, by zablokować go poprzez ustawienie kontenera. – Na rynku go przecież nie postawię – podkreśla. Dlatego na tyłach ma wielki, szczelnie zamknięty śmietnik. Tam umieszcza odpady i kiedy śmietnik jest pełny, dzwoni po firmę. – I płacę za śmieci, które rzeczywiście wyprodukowałem. Nie będę płacił za śmieci, które nie istnieją – mówi wprost.

Szykują się na starcie z urzędnikami

Przedsiębiorcy stwierdzili, że chcą zawalczyć o zmianę absurdalnych zasad. Część z nich, gdy mieli złożyć w urzędzie deklaracje z zaznaczoną informacją, na jaką miesięczną stawkę opłat za pojemnik do gromadzenia odpadów się decydują, skreśliła ten zapis. – Napisałem „nie dotyczy” w związku z brakiem możliwości ustawienia kontenera i podałem, że śmieci wywozi firma, z którą mam podpisaną umowę. Będę wywoził śmieci w dotychczasowy sposób – wyjaśnia Roman Glajc. Podobnie postąpiło wielu innych. Teraz przedsiębiorcy, którzy w ten sposób wypełnili deklaracje, czekają na reakcje miasta. – Jeśli urząd będzie obstawał przy swoim, to zaskarżymy uchwałę. Albo zorganizujemy pozew zbiorowy – mówią przedsiębiorcy.

Skąd takie stawki?

Zapytaliśmy w urzędzie miasta, skąd takie stawki za wywóz śmieci. Chcieliśmy dowiedzieć się, w jaki sposób je ustalano. Okazuje się, wysokość stawek została ustalona na podstawie wyliczenia wykonanego przez firmę Albeko z Opola. Kalkulacja kosztów odbioru odpadów została opracowana w oparciu o: ilość odebranych odpadów komunalnych z posesji niezamieszkałych w latach 2013–2015, liczbę posesji niezamieszkałych i koszty administracyjne obsługi systemu, częstotliwość odbioru i rodzaje pojemników wynikające z regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta. Opracowanie firmy uwzględnia m.in. „Metodę kalkulacji kosztów odbioru, transportu i unieszkodliwiania odpadów komunalnych” Akademii „Wspólnoty”, cenę paliwa, zużycie paliwa na biegu jałowym zgodnie z wytycznymi Krajowej Agencji Poszanowania Energii i cenę za pojemnik.

Magdalena Kulok

Miesięczna stawka opłaty za pojemnik do gromadzenia odpadów komunalnych zadeklarowany przez właściciela nieruchomości, na której nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne:

za odpady zbierane z uwzględnieniem zbiórki selektywnej:

za pojemnik/worek o pojemności 110 - 120 l - 42 zł

za pojemnik o pojemności 240 l – 61 zł

za pojemnik o pojemności 1100 l – 180 zł

za pojemnik KP 4 – 845 zł

za pojemnik KP 5 – 870 zł

za pojemnik KP 7 – 1 120 zł

za pojemnik KP 10 – 1 370 zł

za odpady zbierane bez uwzględnienia zbiórki selektywnej:

za pojemnik/worek o pojemności 110 - 120 l – 58 zł

za pojemnik o pojemności 240 l – 88 zł

za pojemnik o pojemności 1100 l – 242 zł

za pojemnik o pojemności KP 4 – 970 zł

za pojemnik KP 5 – 1 090 zł

za pojemnik KP 7 – 1 390 zł

za pojemnik KP 10 – 1 870 zł