Markety nas nie wykończyły, kryzys też. Za to dobije nas nasze miasto
Do tej pory było tak, że przedsiębiorcy na własną rękę podpisywali umowy z firmami, które wywoziły im śmieci. Zwykle wyglądało to tak, że gdy kubeł był zapełniony, przedsiębiorca dzwonił do firmy, ta przyjeżdżała, zabierała odpady i wystawiała fakturę.
Uszczelnianie systemu
Od 1 stycznia zasady się jednak zmieniły. To miasto przejęło obowiązek odbierania śmieci z terenu tzw. nieruchomości niezamieszkałych. W praktyce oznacza to tyle, że przedsiębiorcy muszą uiszczać comiesięczną opłatę, a wybrana przez miasto firma dwa razy w miesiącu zabiera śmieci. – Argumentem przemawiającym za przejęciem odpadów komunalnych z terenu nieruchomości niezamieszkałych było uszczelnienie obecnego systemu gospodarowania odpadami w zakresie organizacyjnym i finansowym. Umożliwi to skuteczniejszą kontrolę odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych oraz zwiększenie poziomu recyklingu i odzysku odpadów zebranych selektywnie – wyjaśnia Anna Szweda–Piguła, rzecznik Urzędu Miasta w Wodzisławiu.
Wzrost cen
Dla wielu przedsiębiorców taka zmiana oznacza horrendalną podwyżkę. – Przeanalizowałem moje dotychczasowe wydatki. Wcześniej co miesiąc płaciłem średnio 220–230 zł. Teraz zapłacę 682 zł na miesiąc. Różnica jest znacząca – podaje nam swój przykład Janusz Czech, właściciel apteki i budynku przy ul. Księżnej Konstancji. – Do tej pory za worek o pojemności 110 litrów co miesiąc płaciłam 17 zł. Teraz opłata to 42 zł. Kiedy mówię znajomym z innych miast o stawkach, jakie zaczęły u nas obowiązywać, są zszokowani – dodaje właścicielka jednego ze sklepów odzieżowych.
Po najmniejszej linii oporu
Zdaniem przedsiębiorców nowe, narzucone przez miasto przepisy, to pójście „po linii najmniejszego oporu”. Według nich miasto pokazało, że działa w oderwaniu od sytuacji lokalnych przedsiębiorstw. Powodów, dla których tak sądzą, jest kilka. Po pierwsze – wcześniej przedsiębiorcy mieli możliwość negocjowania stawek wywozu śmieci z firmami, z którymi podpisywali umowy. – Firmy przedstawiały swoje oferty, a później negocjowaliśmy i wybieraliśmy najbardziej korzystną. Jeśli chodzi o stawki ustalone przez miasto, to nie wiem kto i jak je negocjował, ale uważam, że są skandaliczne – mówi Janusz Czech. Po drugie – każda branża ma swoją specyfikę i to do niej był dostosowany harmonogram wywozu śmieci. Na przykład restauracje oczekują, że odpady będą odbierane często, bo jest ich dużo i psują się. Nie mogą więc zalegać dwa tygodnie. Z kolei firmy, które wytwarzają głównie odpady z papieru lub tworzyw sztucznych, mogą je przetrzymywać dłużej i dla nich wywóz dwa razy w miesiącu jest niekorzystny. – Mam kubeł o pojemności 1100 litrów. Firma, która odbierała ode mnie odpady, oczekiwała 69 zł za wywóz. Dzwoniłam po nich w momencie, gdy kubeł się zapełnił, na przykład dwa razy na kwartał. Teraz muszę płacić 180 zł co miesiąc. Nieważne, że kubeł jest niemal pusty. I tak przyjeżdżają i opróżniają. Takie rozwiązanie nie jest mi potrzebne i podobnie jak wielu przedsiębiorców nie zgadzam się z nim – podkreśla Kornelia Adamczyk, właścicielka kamienicy w rynku. Dodaje, że zmiany zasad odbioru śmieci boleśnie uderzają w lokalnych przedsiębiorców. – Koszty prowadzenia naszych działalności gospodarczych są ogromne. Podatki od nieruchomości wysokie. Niedawno podłączyłam się do PEC, więc za ogrzewanie też płacę dużo więcej. Każdy szuka oszczędności, zwalniani są ludzie. Jak tak dalej pójdzie, to wszyscy się polikwidujemy – ocenia sytuację.
Miasto nas wykończy
Niektórzy przedsiębiorcy mówią wprost: „urząd nas wykończy”. – Przecież to jest absurd, jakiego świat nie widział. Normalny haracz. Co oni będą robić za te pieniądze? Przecież my tu ledwo zipiemy na Starym Mieście. Urząd nie widzi pustostanów? Radni nie widzą, że kolejne sklepy się zamykają? Ludzie się śmieją, że będziemy powietrze pompować do worków, żeby mieli co wywozić. Markety nas nie wykończyły, kryzys przebiedowaliśmy, ale teraz urząd nas wykończy – nie kryje złości jedna z osób prowadzących niewielki biznes w centrum.
Komentarze
16 komentarzy
@ Jestemzkonstancji już dostali łomot na wyborach do Rady Dzielnicy . NIKT dosłownie NIKT nie wszedł do tej rady co był na liście Kiecy....oby tak dalej kochani mieszkańcy. Dziękuję Wam za te głosowanie
Proszę pamiętać, że te stawki z sufitu , zaakceptowała cała rada, czyli żaden z nich nie zastanowił się nawet przez 5 sekund nad absurdalną ich wysokością. Po prostu bezmyślnie łapy do góry podnieśli i tyle. Oczywiście Mietek również. Na maile nie odpowiadają, ze znajomych na fb usuwają jak ich skrytykujesz. Pełne samozadowolenie, a my mamy płacić 3 razy więcej za nic. Wstyd, wstyd,wstyd.
przypomnijmy: "artykuł autorstwa Jerzego Nasierowskiego pt.Mąż Kaczyńskiego , który dotyczył :
homoseksualnych relacji Jarosława Kaczyńskiego.
Media oraz politycy powinni zadać dziś pytanie dlaczego o tej sprawie tak długo jest cicho."
„Mąż Kaczyńskiego” – Oficer WSI w liście do Zbigniewa Stonogi
http://thefad.pl/aktualnosci/maz-kaczynskiego-oficer-wsi-w-liscie-do-zbigniewa-stonogi/
Przypomnijmy spotkanie kopacz -Merkel buhahahaha https://youtu.be/5oQeJGP4bJM
są różne teorie ale warto zapoznać się z wszystkimi.
"Rozpętano akcję SMOG aby Polakom nie było żal kopalń i złóż węgla oddawanych za bezcen!"
https://www.polishclub.org/2017/02/05/rozpetano-akcje-smog-aby-polakom-bylo-zal-kopaln-zloz-wegla-oddawanych-bezcen/
http://www.lekarstwonaraka.com.pl/smog.htm A podobno palenie węglem i flotem jest szkodliwe? Żarówki tradycyjne gorsze od energooszczędnych? Są zacofani, którzy palą śmieciami ale ekogroszek czy piec 5 klasy też nięźle śmierdzi. Ekogroszekto jak ekoskóra.Jak było czyste środowisko to ten pierwotny głupi człowiek zjadł mięso a skórę wykorzystał no a myslący człowiek XXI wieku skórę wyrzuci a zrobi sobie z plastiku ekologiczną skórę. Węgiel sprzedajmy do bogatszysz krajów a my odpady węglowe posklejajmy, zróbmy ładne kuleczki i wmówmy tłumom, że to ekolociczniej.
Dlaczego takie są stawki? Słyszałam w telewizji, że firma odbierająca śmieci od gminy dostaje 270 mln zł, przerabia to na biopaliwo a to biopaliwo odbiera inna firma której to firma odbierająca odpady płaci 150 mln zł. 270 mln - 150 mln = 120 mln jeszcze im zostaje. To tak jak z świeczkami w kościele. Płacisz 5 zł., dzieci dostają 0,1 zł, czyli ten co zbiera zarabia 4,9 zł (koszt produkcji to to na pewno nie jest). Może trzeba zacząć robić zbiórki to przeżyjemy bo z "normalnej" pracy to ledwo starcza do pierwszego.
Markiety nie wykończyły to wykończy pisowski nierząd .Pisowskich łajdactw ciąg dalszy. Rząd nie zgodził się na przyjęcie grupki sierot, uciekających z bombardowanego Aleppo. Z armii (nie godząc się na złe zmiany i szykany) odeszło ponad 20 generałów i ponad 200 pułkowników. Zaledwie po roku służby zwolniono szefa BOR-u (za głęboko skrywane nieprawidłowości), jednak szybko wylądował on na cieplej posadce w państwowym LOT-cie. Puls Biznesu doliczył się już 1000 misiewiczów - może wreszcie oryginał wyleci z hukiem, za swoje liczne wyskoki. Jednak znając jego protektora należy spodziewać się, iż prędzej zostanie koordynatorem d/s nepotyzmu i kolesiostwa. PiS chce, by sędziów wybierał lud (np. malarze), a sędziów pokoju - pewnie malarze pokojowi. Smoleńska pseudo-komisja przez rok tylko pierdziała w stołki, a kosztowała nas już 4 mln zł. Od nieopublikowania wyroku TK w/s dublerów minęły już 333 dni.
"gówna nie dotykaj" - stwierdziła sraczka
" gówna nie dotykaj " cytat od " kulturalny " czyli towarzysza zezem vel gyniuś vel ich kanold.
Trzeba ustawić licznik w centrum i zacząć odliczać dni do końca kadencji Kiecy...innego wyjścia nie ma. Miasto jest jedną wielką sypialnią w dodatku źle zarządzaną , a zawziętość z jaką Kieca rzuca kłody pod nogi firmą w tym mieście jest godna podziwu. Radni... to osobny temat do pośmiania się , brak własnego zdania, zero odporności na prymitywne manipulacje .
Kieca i jego dyletanctwo w całej okazałości. .....
a oto jak katoPISiory traktują przedsiębiorców.
katoPISiorskie państwo policyjno-skarbowe.
http://next.gazeta.pl/next/7,151003,21337726,fiskus-mocniej-docisnie-podatnikow-lada-moment-rusza-kas.html#MTstream
chamskie oko, jak to katoPISior na garnuszku zus, wie oczywiście co to przedsiębiorczość i gospodarka. Tak jak jego gnom nigdy nie skalał się własną inicjatywą gospodarczą.
Głos w sprawie śmieci zabierze towarzysz zezem vel gyeniuś ewentualnie ich kanold tj.009irys oni sie na tym znają.
Bill Clinton: gospodarka, głupcze !
gnom: najpierw państwo później własność
kieca: najpierw kasa miasta, a ty przedsiębiorco płacz i płać. Bo miasto potrzebuje kasy na następne przepłacone inwestycje.