Nastolatek wypadł z okna domu dziecka
Wodzisławscy śledczy badają okoliczności dramatycznego zdarzenia, do którego doszło w Domu Dziecka w Gorzyczkach. Piętnastolatek wypadł z okna budynku. – Nie mamy pojęcia jak dziecko pokonało zabezpieczenia w oknach – rozkłada ręce dyrekcja placówki.
Jak zapewnia, piętnastolatek to dziecko, które dotąd nie sprawiało problemów wychowawczych. – On wiedział, że jak wyjdzie z pokoju to zostanie zauważony. Zamontowaliśmy monitoring i wszystko by się nagrało, na korytarzu nie mógł też zapalić bo otworzyłyby się klapy oddymiające. Postanowił więc zapalić w pokoju. Otworzył okno, usiadł na parapecie i spadł – mówi Wiesława Niemcewicz-Cierpiał. – Wychowawcy mieli obowiązek zaglądania w nocy do pokoju wychowanków. Palenie papierosów jest oczywiście naganne i zabronione – dodaje.
Jak się dowiedzieliśmy, choć do wypadku doszło około północy, policja o całym zajściu dowiedziała się następnego dnia rano. – Myśleliśmy, że pogotowie zawiadomi policję. My w nocy nie mieliśmy do tego głowy. To była bardzo nerwowa sytuacja – słyszymy w dyrekcji. Komenda Powiatowa Policji w Wodzisławiu przesłuchuje pracowników domu dziecka. Zabezpieczono również monitoring. – Prowadzimy obecnie dochodzenie pod kątem artykułu 160 pkt 2 kodeksu karnego czyli narażenia na utratę zdrowia wychowanka przez wychowawcę – mówi starsza sierżant Katarzyna Muszyńska.
Komentarze
2 komentarze
Widzę że domy dziecka są jak więzienia. Jakim prawem 15 latek nie mógł sobie wyjść aby pochodzić sobie po parku? Czy on jest wieźniem, niewolnikiem? Jakoś ja i moim kolegom to w domach rodzice nie zamykali okień na klucz czy drzwi, nie zakazywali wychodzenia z domu czy pokoju, widać że ten dom dziecka to jakaś patologia, skoro im się wszystko zakazuje, nie dziwię się że potem z tych dzieciaków wyrastają kryminaliści albo patologia.
15 latek to juz nie znowu takie dziecko ,jesli ma sie mozg na miejscu to wiadomo ze wydziwiajac mozna wypasc ,z drugiej strony sam grzebal az otworzyl czyli sam sobie zlamal jakies przepisy bezpieczenstwa i akurat wychowawcy nie powinni zostac ukarani