Widzę że domy dziecka są jak więzienia. Jakim prawem 15 latek nie mógł sobie wyjść aby pochodzić sobie po parku? Czy on jest wieźniem, niewolnikiem? Jakoś ja i moim kolegom to w domach rodzice nie zamykali okień na klucz czy drzwi, nie zakazywali wychodzenia z domu czy pokoju, widać że ten dom dziecka to jakaś patologia, skoro im się wszystko zakazuje, nie dziwię się że potem z tych dzieciaków wyrastają kryminaliści albo patologia.
Napisany przez koło, 20.11.2016 18:01
Najnowsze komentarze