Poniedziałek strażaków: pożar w Turzu, zadymienie w Raciborzu
Minionej dobry strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji pięciokrotnie. Oprócz zdarzeń o charakterze pożarniczym o pomoc strażaków prosiła również policja.
Działania strażaków w poniedziałek, 7.07.2014:
Racibórz, ul. Chorzowska, godz. 13.42
Strażaków na nogi postawiło zgłoszenie o zadymieniu w jednym mieszkań. Szybko okazało się, że przyczyną zadymienia była przypalona na kuchence potrawa. Lokator samodzielnie ugasił ogień. Na miejsce dojechał 1 zastęp PSP z Raciborza, który - upewniwszy się, że wszystko jest już w porządku - wrócił do bazy. Więcej w artykule: Przypalony obiad postawił na nogi strażaków.
Turze, godz. 16.45
2 zastępy strażaków (1 zastęp PSP, 1 zastęp OSP) gasiły pożar trawy na nieużytkach nieopodal dawnej elektrowni wodnej. Wypaliło się 0,5 ha traw. Straty: brak.
Racibórz, ul. Armii Krajowej, około godz. 17.00
1 zastęp PSP z Raciborza usuwał gniazdo szerszeni.
Kuźnia Raciborska, ul. Kościuszki, godz. 19.10
Zastęp miejscowej OSP na prośbę policji pomógł w otwarciu jednego z mieszkań.
Zawada Książęca, ul. Ciechowicka, godz. 19.13
Miejscowa jednostka OSP usuwała gniazdo szerszeni.