Dawid Wacławczyk: Trudno składać gratulacje gdy Racibórz jest podzielony

wypowiedz Wacławczyka jest bezczelna-1. przekroczył w kampanii wyborczej granice uczciwości/próba "dotarcia "się z Lenkiem/ 2. bezczelne jego kłamstwa i oskarżenia o próbę przekupienia go na wiceprezydenta 3. niekompetencja w zakresie znajomości prawa i próby propagowania łamania prawa/kompostownia a zakaz palenia liści i odpadów/ 4. działanie i dogadywanie się na trzech frontach/ trzy sroki za ogon?/5.ewidentna dominacja Ronin na konferencji/ co byłoby dalej? 6.obraza słowna przeciwników politycznych i obecnej władzy / gdzie kodeks dobrych manier ?/7. brak uczciwości-.Jeśli" Lenk wczołgał się" ,to uczciwie byłoby napisać ,że pan już poległ w Raciborzu na zawsze PIĘKNIE PAN ZAPREZENTOWAŁ TEN CZAS NA ZMIANY!

Fakt, kampania ze strony obozu rządzącego nie była czysta a momentami bardzo agresywna, ale trudno też było się spodziewać że rządzący beton ot tak sobie odda władzę, panie Wacławczyk. Trzeba przełknąć porażkę i wziąć się do roboty!

Gdyby gra była fair na pewno taki komentarz by się tutaj nie znalazł. No to co Panie Lenk czekamy co pan pokaże, oj ciekawi mnie to. Co może powstanie nowa galeria ? Bo mamy ich za mało, tylko ciekawe skąd wziąć na to pieniądze skoro w raciborzu pracy brak !!!!!!

Co ten Wacławczyk bredzi, jaki podzielony? idąc tym tokiem myślenia każde miasto i wieś w Polsce, w której odbyła się II tura sa podzielone bo cześc głosowała na tego, a reszta na innego. Jak nie chce gratulować to mógł nic nie mówić, a nie opowiadać pierdoły.

Człowieka/faceta/polityka poznaje się nie po tym jak wygrywa, ale po tym jak znosi porażki. Przykład DW i AR dowodzi prawdziwości powiedzenia, że "pycha kroczy przed upadkiem". Niestety DW dopisał do niego kolejną frazę: "a czasem także i po nim."

Racibórz obroniony!!!!!!!!!!!!!!!! pozostanie polski, ludzie bzdury piszecie. Groził NaM nie wiem który rozbiór?

Powiem krótko. P.Wacławczyk zaprezentował powyżej postawę gówniarza, który przegrał grę, dostał na podwórku po pysku i z okna się odgraża.

Panie Wacławczyk trochę pokory. Brudna gra toczyła się po obu stronach. Przespaliście z panią Ronin dość istotne momenty, wystarczy wspomnieć słynną już debatę. Dalej. Z komitetem mniejszości niemieckiej, która w SRC jest na co dzień cherlawa i nie robi NIC dla ogółu, plotki i gra na fobiach były do przewidzenia. I chyba Pan sam się dziwił tak wysokiego dla ich kandydatki poparcia. Wyborcy w pierwszej turze chcieli chyba zagłosować na złość a nie za. To też lekcja dla Pana - osoby która mogłaby rządzić tym miastem ale musi najpierw prezentować się jak prezydent. Słowa o zombie, braku gratulacji, czołganiu się itp po raz kolejny wzbudzają we mnie jakiś dziwny rezonans. Myślę, że właśnie przez takie wycieczki, to Wy jesteście postrzegani jako żądni rewanżu, a dalej jako niedojrzali. Dobrze, że chce Pan nadal być aktywnym - ma pan potencjał, który być może uda się lepiej wykorzystać. Proszę przeczytać co powiedział w wywiadzie Robert Myśliwy, być może to jest wskazówka aby na następne 4 lata nie zniknąć w paradygmacie opozycyjnego czepiania się byle pierdół.

Chyba mocno puscily-zenada Panie kandydacie na Prezydenta.

Jak na tak kulturalnego człowieka dość chamska wypowiedź. Nerwy puściły?