Starosta o sporze na Gamowskiej: nie pozwolę zlikwidować szpitala

Włodarz powiatu jest mediatorem w sporze na linii dyrektor szpitala rejonowego Ryszard Rudnik - związek zawodowy pielęgniarek i położnych. Podobnie jak szef lecznicy i związkowcy trzyma się umowy o zachowaniu milczenia w sprawie przedstawionych siostrom informacji o zarobkach ich koleżanek po fachu w okolicznych szpitalach. Adam Hajduk powiedział nam jednak, że dyrekcja ma dla pielęgniarek propozycję w sprawie ich żądań i po świętach poznają ją wszystkie zatrudnione na Gamowskiej.

Starosta Hajduk tłumaczy, że na zbyt wiele pielęgniarki nie mogą liczyć. - To co wyjdzie ze sporu nie może doprowadzić do likwidacji szpitala. Aby spełnić oczekiwania finansowe pielęgniarek trzeba byłoby zaciągnąć dług. Szpital finansowo znajdzie się wtedy na minusie i trzeba będzie go przekształcić w spółkę. To będzie rozwiązanie na rok ale potem przy kolejnej stracie, kto ją pokryje? Powiat nie ma takich możliwości budżetowych - podkreśla starosta raciborski.

Z jego wypowiedzi wynika także, że oferta dla pielęgniarek będzie niczym bomba z opóźnionym zapłonem. - Przyjmiemy pewną zasadę, która będzie obowiązywała do czasu kiedy podwyżki staną się możliwe. Albo strona sporu zaakceptuje to, co zaproponuje dyrekcja albo nie otrzyma nic, bo cokolwiek więcej jest niemożliwe do spełnienia - oznajmił Adam Hajduk.