Wzięła zaliczkę, przekazała klucze i zniknęła

W połowie miesiąca do jastrzębskiej komendy zgłosiła się młoda para twierdząc, że została oszukana przy wynajmie mieszkania. Szukająca lokalu dla swojej rodziny 24-latka natrafiła na atrakcyjną ofertę podczas przeglądania ogłoszeń na jednym z portali internetowych. Kiedy skontaktowała się z właścicielką okazało się, że ta leży w szpitalu i nie będzie mogła uczestniczyć w zawarciu umowy. Rzekomo w jej imieniu na umówione spotkanie przyszedł syn, który przekazał umowę najmu, pobrał niespełna 2 tysiące złotych zaliczki i wręczył pokrzywdzonym, jak się później okazało, niepasujące do mieszkania klucze. Od tamtej pory kontakt się urwał, jednak policjanci szybko rozwiązali sprawę. Oszustką okazała się 38-letnia wynajmująca oferowane mieszkanie. Kobieta przyznała, że wymyśliła wszystko ze względu na trudną sytuację finansową. Teraz o jej dalszym losie zdecyduje sąd. Jastrzębianka może trafić do więzienia na 8 lat.