Kuria zawiesiła księdza, który jechał po pijaku
Jest kara dla księdza, który pod wpływem alkoholu wjechał oplem zafira w samochód mieszkańca Radlina.
Przypomnijmy, burza rozpętała się po wtorkowej publikacji naszego tygodnika. W Tygodniku Rybnickim jako pierwsi poinformowaliśmy czytelników o naszych ustaleniach, że za kolizję w Zwonowicach odpowiada duchowny - Tomasz M. Pijany ksiądz z podrybnickich Gaszowic urządził sobie rajd ulicami Zwonowic a zatrzymał się na volkswagenie golfie. Cudem nikt nie został ranny. Zawiany szofer wydmuchał na alkomacie 2,08 promila.
Dziś kuria wydała oficjalny komunikat potwierdzając nasze ustalenia, że za kierownicą siedział ksiądz. - Kuria Metropolitalna w Katowicach informuje, iż w związku z wydarzeniem drogowym – mającym miejsce dnia 27 grudnia 2013 roku – z udziałem kapłana Archidiecezji Katowickiej ks. Tomasza Mrozka została wobec niego wymierzona sankcja karna w postaci zawieszenia w wykonywaniu jakichkolwiek aktów wynikających z władzy święceń, czyli tzw. suspensa - informuje ksiądz Łukasz Gaweł, rzecznik prasowy katowickiej kurii - Jednocześnie Kuria Metropolitalna w Katowicach wyraża żal z powodu strat moralnych i materialnych, które powstały na skutek zaistniałych okoliczności - dodaje.
(acz)
Komentarze
6 komentarzy
Nie zamiotą pod dywan!
Ksiądz Tomasz Mrozek (lat 41) były kapelan u OO Bonifratrów, spowodował kolizję w Zwonowicach na ulicy Wyzwolenia. Swoim oplem zafirą uderzył w volkswagena. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Badanie alkomatem wykazało jednak, że ksiądz miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W trakcie zatrzymania był wyjątkowo arogancki. Groził policjantom, że ci stracą pracę. Za ten czyn będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Kurde szkoda bo chętnie bym posłuchał jakiegoś kazania o trzeźwości czy poście.
Na innym portalu dowiedziałem się, że ów ksiądz chciał też zwolnić z pracy policjantów...
Arteks, co za głupoty piszesz??? Trąbią o tym w radiu 90fm, w Radiu eM nawet słyszałem informację w radiu ZET, więc nie pisz, że zostałaby zamieciona pod dywan. Ksiądz zostanie ukarany jak większość pijaków obywateli, czyli kara będzie znikoma, chyba, że w końcu wezmą się za tych pijaków.
Tomasz M. Pijany ksiądz z podrybnickich Gaszowic,
z udziałem kapłana Archidiecezji Katowickiej ks. Tomasza Mrozka
Fajne maskowanie nazwiska
Droga Redakcjo Tygodnika Rybnickiego - gdyby nie wasz artykuł i zainteresowanie się sprawą, wszystko trafiłoby pod dywan i zostało wyciszone. Szacun dla TR! A co do decyzji kurii to dlaczego pojawiła się ona dopiero teraz, a nie np. zaraz po tym zdarzeniu? Czy trzeba było aż dwóch tygodni aby podjąć decyzję aby ukarać pijanego księdza który dodatkowo spowodował wypadek? Tylko dzięki dziennikarzom doszło do ujawnienia tego skandalu i to oni będą mielu u oburzonego społeczeństwa szacunek - a nie kuria.