środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Przy Piecowskiej grasują szczury

05.12.2013 17:00 | 8 komentarzy | mas

Mieszkańcy ulic Piecowskiej i Szyszki w Rydułtowach walczą ze szczurami. Gryzonie panoszą się w ich piwnicach i garażach.

Przy Piecowskiej grasują szczury
Od Czytelniczki otrzymaliśmy zdjęcie położonej na pokrywie studzenki kanalizacji deszczowej równej, regularnej bryły lodu nieznanego pochodzenia, który po roztopieniu wpływa do kanalizacji deszczowej.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Szczury pojawiły się dwa miesiące temu. Początkowo interesowały je przydrożne rowy i zakamarki na podwórzach, ale z nadejściem chłodu gryzonie w poszukiwaniu ciepła przeniosły się do budynków. O poważnym problemie poinformowała mieszkanka ulicy Piecowskiej podczas jednego z ubiegłotygodniowych spotkań mieszkańców Rydułtów z burmistrz Kornelią Newy i radnymi. - Szczury wchodzą do naszych piwnic i garaży. A nie składujemy w nich nic, czym mogłyby się pożywić - podkreśla kobieta.

Spore sztuki
Na razie szczury unikają kontaktu z dorosłymi. O obecności gryzoni świadczy przede wszystkim nocny pisk i dziwne chrobotanie. Od czasu do czasu zwierzęta są też widywane przez małe dzieci. Poza tym psy właścicieli posesji albo szczekają w reakcji na obecność szczurów albo przynoszą martwe osobniki. - Naprawdę duże okazy - mówi mieszkanka Piecowskiej.

Będzie wizja
Informacja o obecności gryzoni zaskoczyła rydułtowskich urzędników. - Referat ochrony środowiska został poinformowany o sprawie i przeprowadzi wizję lokalną - zapowiada sekretarz miasta, Krzysztof Jędrośka. Urzędnicy już zadeklarowali, że na wskazanym terenie zostanie przeprowadzone odszczurzanie, ale ważne jest też znalezienie przyczyny obecności niechcianych gryzoni.

Jednym z punktów wizji ma być przeprowadzenie rozmów z niektórymi z okolicznych przedsiębiorców, ponieważ mieszkańcy wskazują, że zdarza się, iż wylewają ścieki do kanalizacji deszczowej lub ustawiają na kratkach lód niewiadomego pochodzenia, co ich zdaniem może przyciągać szczury. - Na pewno będziemy prowadzić działania zmierzającego do tego, by pozbyć się szczurów. Trzeba podjąć rozmowy z przedsiębiorcami, rozejrzeć się po okolicy i sprawdzić, czy na przykład ktoś podczas wykopów nie naruszył czegoś, jakiejś nieczynnej instalacji, w której gryzonie przebywały. Na razie nie znamy powodu - zaznacza Jędrośka.

Raz w roku

W Rydułtowach deratyzację przeprowadza się raz w roku. Dotyczy ona budynków w zabudowie wielomieszkaniowej, budynków przeznaczonych na potrzeby kultury, oświaty, opieki zdrowotnej, socjalnej, gastronomii, handlu środkami spożywczymi, a w szczególności miejsc gromadzenia odpadów komunalnych, korytarzy piwnicznych, węzłów ciepłowniczych czy przyłączy kanalizacyjnych. Ostatnia deratyzacja była przeprowadzana we wrześniu.

W przypadku wystąpienia populacji gryzoni stwarzającej zagrożenie sanitarne miasto w uzgodnieniu z Państwowym Powiatowym Inspektorem Sanitarnym w Wodzisławiu określa obszary podlegające dodatkowej, obowiązkowej deratyzacji.