Spór o zakopane odpady
Zakopane odpady stały się kartą przetargową w sporze sąsiedzkim pomiędzy właścicielem posesji znajdującej się w dzielnicy Wielopole, a najemcami.
21 czerwca dyżurny rybnickiej straży miejskiej odebrał telefon mieszkańca, który twierdził, że wskaże miejsca, w których w przeszłości wykopano dwa doły o głębokości około 2 metrów. Gdy strażnicy pojawili się na miejscu okazało się, że na posesji leży wysypany popiół z pieca centralnego ogrzewania a w ogrodzie ktoś wykopał kolejną dziurę, z której wystawała czarna folia.
W związku z podejrzeniem zasypania większej ilości odpadów 20 czerwca funkcjonariusze razem z pracownikami Wydziału Ekologii Urzędu Miasta Rybnika, przeprowadzili kontrolę wskazanej w zgłoszeniu posesji. Właściciel potwierdził, że na terenie nieruchomości są zakopane odpady, jednak zdania, co kto komu kazał bądź zlecił zostały podzielone.
Najemcy twierdzili, że wykonali to na polecenie właściciela, ten zaś, że dziury zostały wykopane w celu pozyskania piasku do piaskownicy oraz ziemi pod uprawy i nie zlecał zakopania odpadów.
Fakt jest faktem - każda ze stron twierdzi, że w ziemi leżą śmieci. Właściciela ukarano mandatem karnym, a urzędnicy wyegzekwują wywiezienie odpadów na wysypisko.