Samochód wjechał pod pociąg w Suminie. Jedna osoba ranna
Około godziny 13.20 w Suminie na ulicy Sportowej doszło do wypadku. Kierowca samochodu dostawczego wjechał pod pociąg osobowy. Jedna osoba jest ranna. Pociągi na trasie Rybnik - Racibórz kursują z opóźnieniem.
Informację o wypadku otrzymaliśmy od naszego czytelnika na platformę nowiny.info. - W zdarzeniu ranna został jedna osoba, to kierowca samochodu dostawczego. Ruch kolejowy na trasie Rybnik-Racibórz został wstrzymany. Dodam także, że na miejscu tworzą się częściowe utrudnienia w ruchu, zwłaszcza na ulicy Dworcowej - pisze nasz czytelnik. Informację potwierdza Maciej Zaremba z Kolei Śląskich. - Doszło do zdarzenia z udziałem naszego pociągu. Nikt z osób jadących pociągiem nie został ranny. Pasażerowie zostaną przewiezieni autobusami do Rybnika. Na miejsce jedzie specjalna komisja, która będzie badała okoliczności zdarzenia. Pociągi na linii Rybnik - Racibórz będa kursowały przez Jejkowice, co może spowodować nieznaczne opóźnienia - tłumaczy.
W wypadku ranny został kierowca samochodu dostawczego. - Do zdarzenia doszło około godziny 13.20 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym - mówi starsza sierżant Bogusława Poloczek z Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. - Ranny kierowca to 28-letni mieszkaniec Rybnika, który prowadził samochód. Obecnie nie znamy jeszcze dokładnych okoliczności zdarzenia. Na miejscu są nasi policjanci - dodaje policjantka.
(acz)
Zdjęcia nadesłane przez czytelnika na info@nowiny.pl
Komentarze
23 komentarze
dokładnie,sa nawet firmy które nie przyjmują ludzi po konkretnych studiach (np z tych z naszego regionu) bo to są ludzie "z zawodówka inaczej" czyli zero praktyki a z teoria jeszcze gorzej
teraz studia zdaja ludzie którzy 20 lat temu mieliby problemy w zawodówce taka jest prawda !!!!!!
do ~nikt też mam mam tylko wyższe techniczne
ryś masz rację burak ze mnie bo robię błędy ortograficzne :) szkoda że nie mam BMW bo wtedy mógłbyś zrobić sobie sałatkę z buraka za pomocą granata :) pewnie znowu jakiegoś byka strzeliłem i kolejny raz burak ze mnie :) ale co tam ma m tylko wyższe techniczne z paroma podyplomówkami... ;) a z ortografią zawsze byłem na bakier... nie wiem dlaczego zdałem maturę z polskiego :)
do ~nikt wyhamować buraku, bo hamulec
Tak masz rację
nie jest tak że ta firma ma jakąs "hale" na Sportowej?, trudno żeby objeżdżał pół powiatu
Jasiu szybkiego powrotu do zdrowia... Tak to już jest na wsiach że o posypaniu drogi piaskiem to można tylko pomarzyć... a ten przejazd jest fatalny prosto z górki i na tory przy takich warunkach drogowych tąką blaszanką wychamować to nie ma szans... szkoda że nie pojechał przez Lyski...
Janek trzymej sie i szybkiego powrotu do zdrowia
dziękować bogu że nikomu nic się nie stało
No tak zdrowie najwazniejsze
Dobrze że wszyscy żyją.
Osobowy ma pierwszeństwo przed towarowym, linia ma dobre parametry. Osobowe zawsze puszczają po torze gdzie jest 120km/h.
zbulwersowany pewnie to przez to że trasa ma swój rozkład i linia jest zajęta.
Kery to jechol tym autym??
Ah ta logika naszych kolei. "Pociągi na linii Rybnik - Racibórz będą kursowały przez Jejkowice, co może spowodować nieznaczne opóźnienia" ?! Co za absurd! Trasa z Suminy do Jejkowic liczy 12 km i jest tam o wiele większa prędkość szlakowa, trasa przez Rydułtowy to prędkości rzędu 50 km/h i 19 km. Ja się pytam, jak można się spóźnić szybszą trasą?
czyli to nie chłopak z Suminy?
oj tam,a może zwyczajnie pijany był,wielkie mi co
Złe warunki na drodze ślisko a wiec wszystko może się zdarzyć
Już się pojawiają znawcy tematu pożal się boże. Nie wiadomo co się stało a tu już wyrok zapadł - wina kierowcy. A możne zasłabł , lub stracił przytomność.
Do frytki... Tak się składa,że mieszkam zaraz przy tym właśnie przejeździe... I wiem ,że nie trzeba mieć zbyt wielkiej prędkości...aby nie wyhamować, ponieważ dziś jest tam bardzo ślisko... A zwłaszcza jak chłopak jechał z górki... Sama jadąc autem o mało nie wjechałam do płota...
Do frytki z dżemem. Komisje nie pomogły w sprawie spalonego dziecka bo to kolejna luka w prawie- nie ma zwłok-nie ma winy-nie ma kary. A co do wypadku...byłabym raczej ostrożna w wydawaniu opinii, dopóki policja nie ustaliła przyczyny.
OMG kierowca nie zobaczył pociągu bo pewnie nawet nie popatrzył na boki jeszcze jak w dostawczaku widoczność ograniczona po co te komisje ludzie kochani,,,,,babka spaliła dzieciaka w piecu było 14 szpec komisji i co ???