Złodzieje listów z 26 Marca zatrzymani po pościgu
Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamali się do skrzynek z korespondencją i ukradli przesyłki i listy należące do mieszkańców bloku. Amatorzy cudzej własności zostali przyłapani dzięki anonimowemu zgłoszeniu. 19-latkowi i jego młodszemu o dwa lata koledze grozi do 10 lat więzienia.
Wczoraj tuż po północy do oficera dyżurnego zadzwonił anonimowy rozmówca, który przekazał, że ktoś niszczy skrzynki pocztowe znajdujące się w jednej z klatek bloku przy ulicy 26 Marca. Gdy mundurowi udali się pod wskazany adres, przed klatką zauważyli dwóch wychodzących z bloku mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu zostali zatrzymani. Przy 17 i 19-latku funkcjonariusze ujawnili 28 listów i przesyłek adresowanych do różnych mieszkańców. W klatce policjanci zastali uszkodzone zamki w prawie każdej ze skrzynek na listy. Amatorzy cudzej własności zostali zatrzymani, byli pod wpływem alkoholu. Kradnąc cudze przesyłki liczyli na to, że znajdą w nich pieniądze ale się przeliczyli. Odzyskana korespondencja trafiła już do swoich właścicieli. Wandalom grozi nawet 10-letni pobyt w więzieniu.
(acz)
Miejsce wydarzenia:
Komentarze
7 komentarzy
to byli naukowcy piszący pracę na temat zawartości przesyłek listowych. Nagroda Nobla się kroiła , a tu państwowy wikt. W zasadzie to też nagroda
dzielna policja
Pewnie liczyli na to ,że pracujący za granicą przesyłają kasę swoim rodzina na święta. Pracować się nie chce, to kradną. Z resztą przyjmij taką hienę do roboty, to wszystko rozkradnie
Oni byli z Rybnika.
Tu nie pisze że byli z Wodzisławia:).Pełno sie tu wieśniaków kręci.
no spoko 10 lat odsiatki :D ... nieźle...a bandyta co skacze ci po głowie za "bo tak" dostaje niższy wyrok niż gnojki które nie zrobił nikomu krzywdy.
Patologia wodzisławska, nic dodać nic ująć...